spalony garnek

ktoś.. spalił mi garnek, nie byle jaki.. sama go domyłam, jednak powiedzcie mi, czy nie będzie teraz do takiego MOCNO spalonego garnka przywierac? niby w srodku jak domylam jest od ale od spodu i po bokach masakra.. teraz nie wiem czy żądać odkupienia takiego samego (tani nie byl), bo ten będzie przywierał czy dać sobie "siana" , bo nic z nim nie będzie?

niby w srodku jak domylam jest ok ** <- tak mialo byc :)

???

his infernal majesty czego nie rozumiesz?

wrzuć do tego garnka obierki od ziemniaków i dwa małe ziemniaki w całości lub przekrojone , zalej wodą, dodaj łyżeczkę soli i niech się gotuje ok. 40 minut , takie gotowanie powinno 'oczyścić' garnek

PANGAG garnek od środka jest już oczyszczony, tylko zastanawiam sie czy po tak okropnym spaleniu go nie będzie przywierało dno jak będę w nim coś robiła?

zrób próbę z gotowanymi ziemniakami, jeżeli się 'przykleją do dna' to będzie wszystko jasne