Byłam dzisiaj w lidlu na promocji o 7 rano ale nie bylo szalu jak w sobote

Spóźnilam się troche, dopiero dochodziłam do sklepu gdy otworzyli, ludzie grzecznie stali w kolejce, potem spokojnie wchodzili, wewnątrz przymierzali, panowala mila atmosfera. A dzisiaj rzucili :buty, płaszcze damskie z domieszką wełny, maszyny do szycia i damskie spodnie, dresy oraz sweterki. Zupełnie inaczej było w sobotę gdy wrzucono kurtki termiczne damskie, męskie (za 69zl) i dzieciece (za 59zl).ludzie się tratowali wjezdzali wozkami przy koszu z kurtkami byly przepychanki!