Zmieniony pieprzyk boje sie że to czerniak

Mój pieprzyk zmienił kolor, tzn 1,3 pieprzyka po prostu jest biała, pozostała brązowa do tego mnie swędzi. W tym roku nawet się nie opalałam, ani w tamtym( byłam w ciąży) jestem mam 8 mies szkraba i tak się boję że mam to paskudztwo. Wizytę dermatologa mam w poniedziałek, lekarz rodzinny powiedział mi że napewno mi go wytną i trzeba będzie czekać na wynik badania. czy któraś z was miał cos takiego i jednak to ni było nic złośliwego?

Nie musi byc złośliwe, nie miej zaraz czarnych myśli.

Idź do onkologa. Nie trzeba skierowania. Nie drap tego. Zaklej plastrem. Ja byłam u onko. prywatnie ( w minionym miesiącu ). Od razu usuwanie. W niecały tydzień wynik.

Mialam cos takiego na plecach. Dostalam skierowanie do chirurga - onkologa. Wycial w znieczuleniu miejscowym. Po tygodniu wynik - zmiana barwnikowa, bez komorek nowotworowych. A bylo to wielkość 3 na 3 cm

Też tak miałam, duży pieprzyk, jak sądziłam, a po ciąży zmienił kształt, fakturę, byłam dość przestraszona. MIałam kilka takich niepokojących, ale jeden z nich przypominał właśnie pokazowe zdjęcia jak wygląda czerniak U dermatologa okazało się że w ogóle to nie były pieprzyki, a zabarwione włókniani i nie było żadnego zagrożenia. Czasami strach ma wielkie oczy, nie panikuj.

Po ciąży parę pieprzyków mi z ciemniało, ale z jasno do średnio brązowych, ale wyglądają normalnie, a tym widać że coś się dzieje,

jednak to nic groźnego ale ze względu na to że jest w miejscu który prowadzi do podrażnienia, zdecydowałam się na usunięcie, dostałam skierowanie do chirurga, gdzie się wykonuje taki zabieg na NFZ w przychodni czy szpitalu

zawsze lepiej usunąć i przebadać

Mam dziwny pieprzyk na skorze. Jakis czas temu byl wielkosci glowki od szpilki, na poczatku myslalam ze to paproszek. Minelo kilka m-cy a on powiekszyl sie kilkakrotnie. Wyglada na czarny ale po zrobieniu powiekszenia na zdjeciu ma czarny srodek a po bokach jasniejszy. Boje sie ze to czerniak. Zaglada tutaj ktos?

nie bój sie tylko szoruj do lekarza, na strach zawsze przyjdzie czas

spokojnie, nie panikuj, ja też kilka lat temu 3 pieprzyki zlikwidowałam lekarz powinien to zobaczyć, ale nie sądzę, aby było to coś groźnego

Mam nadzieję, że to nic groźnego. Po niedzieli lecę do lekarza i się wszystkiego dowiem, bo ciąglę o tym myślę... strach...

Moja ciotka taki miala... nie ma jej juz z nami...

Nie martw się na zapas :) Też ostatnio przeraziłam się bo stary pieprzyk znacznie urósł. Już sobie wkręciłam, że to jakieś paskudztwo i ryczałam po nocach wyobrażając sobie co będzie z moimi dziećmi (wiem panikara jestem!) a okazało się, że to nic groźnego.