Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćAn

Jestem dziewczyna, kocham dziewczynę..

Polecane posty

Gość gośćAn

A wiec tak.. W wakacje poznałam super dziewczynę ktora przyznała mi sie ze jest lesbijka. Sama nie wiedziałam ze nia jestem bo do tej pory umawiałam sie z chłopakami. Na 1 spotkaniu poczułam do niej cos wiecej, mowiac jej zaraz o tym. Po około 2 tyg powiedziała mi ze jej sie podobam i ze jej na mnie zależy. Powiedziałam jej to samo i wszystko było na dobrej drodze.. Niestety miłość do kobiety jest trudniejsza niz do faceta.. Od około tygodnia jesteśmy razem. 3 dni temu na spotkaniu jak powiedział jej ze ja kocham odpowiedziała mi ze ona mnie tez. I nagle wczoraj napisała do mnie ze to nie ma sensu, ze ona mnie nie kocha. Mowila ze nic do mnie nie czuła, tylko na początku. Chciała nam dać szanse i chciała sie we mnie zakochać ale nie dała rady. Stwierdziła ze ona jednak czuje cos do innej dziewczyny.. Ktora btw jest jej przyjaciółka i owszem jest bi. Pomóżcie co mam zrobic zeby ja odzyskać!! Kocham ja i nie moge jej stracić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikogo nie zmusisz do miłości a czy to dziewczyna czy chłopak nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja moją też straciłam, żyć mi się nie chce. Już prawie rok tęsknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ważne kogo kochasz, zawsze schemat jest ten sam - musisz dac osobie czas na przemyślenie, odsuń się od niej, ale tak, żeby nie myślała, że jesteście na wojennej ścieżce, tylko żeby zrozumiała, że dajesz jej ten czas. Albo wróci, albo nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAn
Tak tez miałam zamiar zrobic.. Wczoraj zaproponowała mi przyjaźń, ale wiem ze nie moge sie z nia przyjaźnić bo zawsze z mojej strony bedzie cos wiecej niz przyjaźń :( a dzisiaj juz mi nawet nie odpisuje, a wiem ze jest u tej swojej przyjaciółki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż, nic nie poradzisz, nie narzucaj się jej - jak będzie potrzebowała, to sama napisze. Innej rady nie ma - nie zmusisz jej, nie wybłagasz, jak sama nie będzie chciała. Ja wiem, że to przykre, bo sama przez to przechodzę - też pisałam, nawet wiele razy i chociaż na początku było fajnie, to potem nie było odzewu na żadną z moich wiadomości. Doszłam do wniosku, oczywistego, że nie mogę jej zmusic ani wyżebrac nic od niej. Całymi dniami o niej myślę i oglądam zdjęcia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAn
Tak wiem.. Ale to jest takie trudne :( tak bardzo ja kocham i mi na niej zależy a ona ma mnie gdzies. Chociazbym nawet chciała to o niej nie zapomnę bo codziennie ja widuje :/ Mam nadzieje ze jakoś to sie wszystko poukłada albo o niej zapomnę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onananana
Nie rozumiem jak można kochać dziewczynę ? Dziewczyna i dziewczyna bleee facet i facet też blee. Nic nie mam do takich ale obrzydliwe to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
onananana to nie jest obrzydliwe ... ja też na początku kochałam facetów i nie sądziłam, że to możliwe u mnie , a jednak w najmniej oczekiwanej chwili spadło to nagle - od pierwszego wejrzenia, z wzajemnością, o czym się dowiedziałam dopiero po długim czasie, ale bez szans. Nigdy nie wiesz, co się może wydarzyc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onananana
Na pewno nigdy nie pokocham kobiety, chyba, ze będzie to moja córka którą bardzo chciałabym mieć ze swoim mężczyzną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale męska dziewczyna która jest jak facet z wyglądu i kobieca dziewczyna to już jest ok moim zdaniem i lepiej niż kobieca z kobieca aż tak nie razi po oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:19 Po ile miałyście lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAn
Ja mam 18.. To jest moja pierwsza prawdziwa miłość. Nigdy nie czułam sie tak z żadnym chłopakiem jak z nia :( ale jak widać raczej juz po wszystkim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
onananana dziś nigdy nie mów nigdy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
An, myślę że popełniłaś tu podstawowy błąd, tzn. zbyt szybko wyznałaś jej swoje uczucia. Ona pewnie nie była jeszcze na to gotowa i mogła się poczuć przytłoczona Twoimi wyznaniami. I tu płeć nie ma znaczenia, a facet być może zwiałby w takiej sytuacji jeszcze szybciej. Być może że jeszcze nie wszystko stracone. Zrób tak jak Ci tu już dziewczyny radziły, daj jej czas. Niewykluczone że wszystko sobie poukłada i sama się do Ciebie odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×