Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Violina123

Pytanie do Panów

Polecane posty

Gość Violina123

Witam. Jestem może jeszcze "gówniara" w stosunku do kontaktów damsko-męskich, ale mam od 5 lat stałego partnera. Był moim prawie, że pierwszym bo krótkiego 2 miesięcznego "związku" na odległość z 2 stosunkami nie liczę. Mianowicie trapi mnie, że mój luby dotyka mnie i całuje, pieści itp. w różnych miejscach i sprawia mi to błogi stan i podniecenie, nie licząc sutków jak u większości kobiet. Tam nic nie czuje oprócz drażnienia. Ale problemem jest to, że nie wiem jak dać mu odzew. Kiedy ja Go dotykam i całuje itp. w różnych miejscach to mówi, że nic nie czuje. To prawda że jedyna sfera erogenna u Panów to tylko penis? Czy da się nauczyć inne? Prosze o opinie, zależy mi aby sprawić przyjemność mojemu wybrankowi, ale skupianie się na 1 części ciała to takie trochę mechaniczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm ja wiecznie całuje mojego faceta po jego lekko zarośniętej klacie... nawet nie dotykam wtedy Go tam na dole a mu staje.. początkowo myślałam że tylko mi sprawia przyjemność calowanie go po torsie i to owłosienie wprawia mnie w stan jakbym się naćpała ale okazało się że na Niego to też działa :) poza tym dół brzucha faceci mają wyczulony, żebra, ramiona barki,tył glowy, uszy nwm Twój facet jest dziwny i to bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćm
Nie jest dziwny,mnie też nie podnieca,gdy kobieta lize mi sutki,czy klate.Ale jest ok nie przejmuj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćm
Bardzo mnie podnieca natomiast ,jak robię minetke,hmm.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciało mężczyzny nie różni się aż tak bardzo od kobiecego, przyjemność sprawiają pocałunki i pieszczoty klatki piersiowej z naciskiem na brodawki, brzuch, wewnętrzna część ud, szyja i kark, plecy, a zwłaszcza linia wzdłuż kręgosłupa, itp, itd... Facet być może jest przyzwyczajony wyłącznie do pieszczot penisa, bo zdecydowana większość kobiet głównie na takich pieszczotach się opiera, mało której przyjdzie do głowy pieścić inne okolice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm może jeszcze d**e lubi jak mu się lize

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mało której przyjdzie do głowy pieścić inne okolice x Bo kobiety w większości są marne w seksie i często bardzo egoistyczne, myślą że jak zrobią loda, to już są super kochankami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Violina123
Jeżeli chodzi o mnie to pierwszego "loda" zrobiłam po 3,5r związku i nie mogę się przyzwyczaić do tego hmm... smaku? Niby jak z nim leżę, albo przytulam się to sam się podnieca moją obecnością, ale tak jak piszecie o tych innych częściach ciała to najczęśćiej go łąskoczą. Trudno podejść do mojego mężczyzny z pieszczotami. A nie jestem kłodą to zaznaczam od razu. I tak, właśnie też mi mówił, że podnieca go sprawianie mi przyjemności, ale też chciałabym dać coś od siebie noo... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćm
Znam to,rozumie CIĘ.Więc daj mu siebie całą na maksa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rób to na co masz ochotę i zadawaj głupich pytań ;) Masz ochotę całować go w jakieś miejsce, to po prostu to rób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Violina123
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, naprawdę zelżyło mi się na sercu. Dziękuję za słlowa otuchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam niesamowicie wrażliwe cale ciało na pieszczoty, chciałam się odwdzieczyc partnerowi. Oczekiwalam, ze będzie reagowal na pieszczoty choć w polowie tak jak ja i się przeliczyłam. Gdyby wtedy spal, nie poczułabym roznicy;) Teraz poznałam takiego napalenca jak ja;) i to dopiero jest namietnosc....po prostu ogien! Tamten studzil mój potencjal, a ten rozpala, dużo zależy od partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×