Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy w takiej sytuacji mógłbym sobie odliczyć alimenty ?

Polecane posty

Gość gość
23:19 Napisałem na jakiś tydzień, to wszystko zależy od stanu jej zdrowia, jak będzie się poruszać, na pewno kule jej będą potrzebne, więc tutaj operacja jest poważniejsza, niż zwykła operacja przegrody nosowej. 23:20 Jak to nie chcę ? Gdybym nie chciał, to bym nie przygarnął jej do siebie. 23:21 Córka chodzi już do pierwszej klasy, więc ma 6 lat, dopiero w maju skończy 7 lat. Pisałem, że jakiś tydzień będzie była w szpitalu, później będzie dochodzić do siebie, nie wiem ile dokładnie jedno i drugie potrwa, ale minimum tydzień to na pewno, więc to tak obstawiam, ze to potrwa około 2 tygodni, po za tym dziecko otrzymam dzień wcześniej. 23:54 Tydzień, albo dwa, jakby to był miesiąc, to chyba logicznym uzasadnieniem byłoby, że to ona powinna mi wtedy zapłacić, a nie ja jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopie-jakie kurfa zaplacic! Dajesz córce zawsze opieki pol miesiąca ze uważasz iż koszta powinny byc po połowie? Gotujesz? Sprzątasz? Pierzesz? Zajmujesz sie nia? Odrabiasz lekcje? Idziesz do lekarza? Na zebrania? Zaprowadzisz do szkoły? Odbierasz? Organizujesz wakacje i inne? Dbasz? To ze sad Ci tyle nakazał płacić oznacza ze co do grosza i wiecej broń Boże? Czy ty sie chłopie czytasz? Twoja byla nie zarobi sobie na Tobie dodatkowej kwoty bo Ty tych alimentów płacisz marne złotówki znając polskie sadownictwo. Wielki łaskawca zrobił dziecko ale zając sie i dawać na utrzymanie to juz nie! Biedactwo... Takich buraków powinni fotografować i wystawiać na środku rynku w gablocie każdego miasta zeby sie inna kretynka nie złapała na takiego impotenta umyslowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WI-fi Ty juz tez nie gwiazdorz bo ja po cc 5 dni byłam w szpitalu a maz dostał 2 tygodnie opieki na dziecko bo wiadome ze po operacji jest cieżko. Nie porównuj nosa do nóg i czy Ty kobieto widzisz cos prócz własnego nosa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takich buraków powinni fotografować i wystawiać na środku rynku w gablocie każdego miasta zeby sie inna kretynka nie złapała na takiego impotenta umyslowego. xxxx niezły pomysł:) ale chyba niewykonalny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam dobrą radę dla matki dziecka zamiast płacić takiemu burakowi ( bo przecież łaskawca sobie alimenty odliczy a jakże) niech wynajmie opiekunkę kasę z alimentów pożal się boże tatusia i tak wyda ale jego zakazanej mordy oglądać nie będzie musiała. DO TATUSIA: Chłopie ty płacisz alimenty na dziecko!!! Nie na byłą. A i ona nie idzie sobie cycków powiększać tylko ma operacje pro zdrowotną więc kopanie leżącego w tej sytuacji jak dla mnie jest kur**estwem. Oby twoje dziecko kiedyś się dowiedziało jak chciałeś je z tych marnych groszy ograbić i na starość ono policzy ci za opiekę nad tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:30 Wszystko jest zgodne z postanowieniami sądu, oraz mojej byłej, skoro nie ze własnej woli nie mogę mieć dziecka, przez pół miesiąca, chociaz teoretycznie mógłbym, to dlaczego mam płacić więcej, skoro to ktoś nie chce, żebym miał dziecko, a nie ja. Wyobraź sobie, że gotuje, sprzątam i piorę, zajmuję się nią, byłem ostatnio z nią u lekarza, podobnie jak na wywiadówce i na rozpoczęciu roku, część wakacji, również razem spędziliśmy, płacę dokładnie połowę kosztów, więc przestań pisać, że marne grosze, bo drugie tyle ddaje moja była. Teraz jak ona ma być u mnie pół miesiaca, to dlaczego ja mam zapłacić 100% alimentów, skoro to ja będę się nią zajmować ? Korzystanie z gazu, prądu, wody, benzyny, nie jest darmowe w moim przypadku, więc nie liczę, że tutaj cokolwiek zarobię. 15:56 Dla mnie to nie ma znaczenie po co ona idzie do tego szpitala, ona mnie już mniej obchodzi, bo nie jest już moją żoną, dla mnie ważny jest fakt, że teraz będzie u mnie dziecko mieszkać i to ja będe musiał się nią zająć. Ja nie kopię w żaden sposób leżącego, bo nigdy moje pieniądze nie szły na nią, tylko na dziecko, więc dlaczego niby teraz miałyby pójść na nią ? Gdzie ty widzisz tutaj ograbienie ? Co, ze będzie korzystać z mojego prądu, gazu, wody, benzyny, jedzenie, to ty tutaj widzisz jakieś ograbienie ? Ograbienie to jest wtedy, kiedy komuś się coś zabiera, to tak jak byś powiedziała, że sklep cię ograbił, bo zapłaciłaś za zakupy, widzisz tutaj sens ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takiej sytuacji to ex powinna tobie też alimenty za dwa tygodnie zapłacić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość jjnb
Chłopie ale masz problemy! Sknera jestes i tyle! Tak mało zarabiasz ze Cie te pare groszy zbawi? Co z Ciebie za facet, ze nawet nie masz porządnej pracy i płacy? Widzisz tylko czubek własnego nosa JA JA MOJE. Dajesz polowe kasy ale to Twoja była daje dziecku więcej opieki i poświęca więcej czasu. Taki dla Ciebie problem zając sie własnym dzieckiem przez 2 tyg? Twoja była przez cały rok musi godzić prace z godzinami lekcyjnymi. P***a jestes nie facet, tatuś roku normalnie, ciekawe czy ty podolalbys wychowaniu córki na stałe z taka kwota alimentów jaka sam płacisz. Wez sie nie ośmieszaj chłopie z tymi odliczeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tymi alimentami to by nie podołał utrzymać nawet siebie. S******l jakich mało. Dziecko powinno wyjechać z pl , bo jeszcze na starość dziecko pozwie o alimenty. Impotent i sknera. Ciekawe dlaczego żona go rzuciła, mały kootas i mały mózg. Jedyna odpowiedź. A jedynego węża jakiego ma to w kieszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:31 Czyli wychodzi na 0 ja jej za 2 tygodnie i ona mi za dwa tygodnie. 02:06 Moje pieniądze, które uczciwie sam zarobiłem, więc nie rozumiem po co mam dawać je swojej byłej, zwłaszcza, że ona też tak źle nie zarabia ? Poświęca więcej czasu, bo się ze mną rozwiodła, sąd tak chciał, ona tak chciała, więc co ja tutaj miałem do gadania ? Żadnej pracy nie musi godzić, bo zawsze jak nie ma dziecka z kim zostawić, to zawsze do mnie puka i daje dziecko, ona robi wtedy co chce, a mi nie raz łamie plany, bo nic oczywiście wcześniej nie mówi, że akurat zostawi mi dziecko na cały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co się tu chłopie pałętasz i nerwy psujesz. Czy kafeteria ci zasądziła te alimenty? Idź do sądu niech cię sąd zwolni z płacenia, jak i ci nakazał płacić. Jeżeli uważasz, że masz rację, sąd się przychyli z pewnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tylko mówie, że jak płacimy po równo to jest jak najbardziej sprawiedliwie, tyle, jeżeli chodzi o te alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale tylko w sytuacji kiedy każde z was opiekuje się dzieckiem codziennie po 12 godzin na dobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet ona nie poświeca 12h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet, ale o co tobie chodzi? Placisz alimenty, jak napisales, ona doklada TYLE SAMO. To jest na utrzymanie dziecka. Czyli nie placisz matce za opieke nad dzieckiem 24h/dobe. Ona to robi przez okragly rok, a taraz ty masz to zrobic przez marne 2 tygodnie. W czym masz problem? Wytlumacz mi prosze bo nie rozumiem. Zreszta to nie jakies obce dziecko tylko TWOJA CORKA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:06 Az tak patologicznym rodzicem nie jestem, żeby cały rok się dzieckiem nie interesować, nigdy nie było takiego roku, żeby tylko ona się dzieckiem zajmowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koniecznie odlicz sobie ten tydzień alimentów. Poznasz nowego kolege - komornik go nazywają. Taka sama kutwa jak ty - powinniście sie polubić na długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Az tak patologicznym rodzicem nie jestem, żeby cały rok się dzieckiem nie interesować, nigdy nie było takiego roku, żeby tylko ona się dzieckiem zajmowała X Czyli zajmujecie sie dzieckiem rowno po polowie? Jak to macie rozlozene?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież pisze ci jasno: CO NAJMNIEJ raz na rok dzieckiem się zajmuje. Ty czytać nie yumisz|??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matkoo facet ale z ciebie pipa heheh użalasz sie nad soba bo przez 2 tygodnie musisz zajac sie własnym dzieckiem ? Lepiej napisz ze zal ci d**e sciska ze byla lepiej sobie radzi w życiu niz ty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajmuje się tyle dzieckiem ile mi na to zostało pozwolone, plus to co sobie ex, zażyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz czyli malo zjamujesz sie dzieckiem wiec co sie tak rzucasz jak glupi pajac na sznurkach he ? Ty sie lepiej módl zeby byłej nic sie nie stalo bo wtedy zostaniesz sam z dzieckiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież pisze ci jasno: CO NAJMNIEJ raz na rok dzieckiem się zajmuje. Ty czytać nie yumisz|?? X O co sie ciskasz pajacu? Chcesz sie zajmowac dzieckiem, teraz masz okazje wiec o co jeczysz? I napisz prosze ile placisz alimentow ze tak walczysz o ta polowe do odliczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie jaka to magiczna kwota ze tak jęczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kwota nie ma tu żadnego znaczenia. To pajac w przypadku każdej kwoty - zarówno 300 zł jak i 3000 zł. Po prostu - pajac - to pajac. I żeby było jasne - jestem facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem kobieta..i uwazam ze autor ma racje, kazda jedna z was w sadzie pochlasta sie byle tylko dziecko byłoby z nia wiec dlaczego pozniej jeczycie ze musicie sie zajmowac dzieckiem, prac mu i gotowac, a potem z tego tytulu zadacie wyzszych alimentow; no bo opieka 24/h?! Walczylyscie gorliwie w sadzie i wychowywanie wlasnego dziecka to wasz obowiazek a nie praca z wynagrodzeniem, jezeli to dla was za wiele oddajcie dzieciaki ich ojcom; placcie alimenty i bedziecie mialy sielanke. Sama mam 3 letniego syna, ex placi mi 400 zl i czasem pomaga tak jak autor, ja wiec wszystko ogarniam i nie narzekam dlatego ze to ja mam dziecko na codzien, widze jego usmiech co rano, jego postepy w rozwoju, to do mnie codziennie mowi mamusi jestes piekna i mila i "ja tez kocham cie", ze mna bawi sie i mnie czasem marudzi, a wy tego nie potraficie docenic tylko robicie z siebie meczenniczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ojciec tego twojego dziecka zabiera je czasem do siebie? Na wczasy? Na weekend? Na tydzień? Ile mu wówczas oddajesz z tych 400 zł? A dokładasz jeszcze tę swoją część kosztów utrzymania? Bo jak zabierze dziecko na pół miesiąca to powinnaś oddać mu 200 zł zapłaconych alimentów. I 200 zł tytułem swojej części kosztów utrzymania. Czyli razem 400 zł. Robisz tak? I dla czego nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ojciec dziecka zabiera syna do siebie kilka razy w miesiacu, jednak 70% czasu to moja opieka.i wyobraz sobie ze jak wzial go na wakacje na tydzien to sie dogadalismy ze on mi da te 100 zl mniej, a ja dalam synkowi 100 zl kieszonkowego(oczywiscie do rak meza) by mial na lody czy wesole miasteczko. I nie widze w tym nic dziwnego, ale ja nie jestem hiena ktora sapie o kazda zlotowke, bo chcialam miec dziecko, chcialam by zostalo ze mna i jego obecnosc i usmiech wynagradza mi to za co wy chcialybyscie miec placone jako extra alimenty od bylych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jesli wynikla by sytuacja ze byly musialby opiekowac sie dzieckiem miesiac to nie wolalabym alimentow za ten miesiąc i gdyby chcial dołożylabym od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:52 Płacę na tę chwilę 800zł, więc razem na dziecko idzie 1600zł miesięcznie. 17:47 Tyle na ile urzędasy i moja była mi pozwoliły, więc nie możesz napisać, że za mało. 19:34 Chyba jedyna mądra wypowiedź, dzięki za poparcie, chyba jesteś tą jedną z niewielu mąrych i uczciwych kobiet, wszystkie walczą tylko o to, żeby ojciec w ogóle nie widział dziecka na oczy, i o to, żeby płącił jak najwięcej matce, a nie dziecku, najchętniej, to one by chciały, zeby jeszcze z tych alimentów im zostało na ich własne życie, jak się okazuje, że tak być nie może, to nagle histeryzować zaczynają. Ile bym nie płacił, to nic nie powinno iść na matkę, tylko na dziecko i koszty pół na pół, jeżeli mam się dzieckiem zajmować, to logiczne, że nie powinienem za to płacić, bo jeżeli tak ma to wyglądać, to dlaczego kobiety nie płacą alimetów facetom, za to, że odwiedzają dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×