Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie chce być mamą 28

Nie chce dziecka, nie chce zajść ale rodzina i mąż napiera, co robić? Pomocy

Polecane posty

Gość Nie chce być mamą 28

Mam 28lat mąż 31,jesteśmy małżeństwem od 5lat a razem już 9lat. Moja rodzina ciągle powraca do tematu dziecka, którego nie chce mieć, rodzina męża tak samo zaczyna namawiać na nie, ja jednak zdania nie zamierzam zmienić, bo macierzyństwo nie jest dla mnie. Mój mąż tak ja nie chciał dzieci jednak pod wpływem swoich rodziców zaczął i on do niego się przekonywać i również je chcieć, nie wiem co robić. Wcześniej gdy oboje nie chcieliśmy to bardzo się zabezpieczalismy, czyli ja brałam tabletki, on używał gumek plus stosowaliśmy stosunek przerywany, teraz gdy mąż chce dziecka przestał używać gumek i kończy we mnie :( gdy za pierwszym razem skończył we mnie byłam przerażona mimo iż biorę tabsy, na szczęście nie zaszłam, ale on dalej będzie kończył we mnie z nadzieją że tabsy jednak nie zadziałają :( myślałam o zaprzestaniu stosunku całkowicie, ale nie stety mam swoje potrzeby i długo nie potrafię wytrzymać bez sexu zwłaszcza, że on wie jak mnie rozpalić, zachęcić i odmowa czasem nawet mi się nie udaje :( jestem w kropce. Rodzina mówi mi że jestem nie kobieca, samolubna i nie wiem co tracę, ale czy samolubne jest to że nie chce mieć dziecka skoro wiem, że bym go w ogóle nie kochała i nigdy by nie poczuło matczynej miłości? Dziecko byłoby nie szczęśliwe. Mąż chce dziecko bo jego rodzina mu wmówiła, że nie będzie prawdziwym mężczyzna jak nie będzie miał dziecka. Pomóżcie, nie wiem co zrobić, nie chce już słuchać takich tekstów od rodziny, chce żeby też mąż zaczął myśleć tak jak kiedyś, nie chce zajść przypadkowo w ciążę a podtrzymywanie się od współżycia trudno mi idzie :( błagam, doradźcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To lepiej zacznij sie przyzwyczajac do mysli o rozwodzie bo inaczej nie bedzie. Jesli on tez chce dziecka to pewne jest ze wczesniej czy pozniej cie zostawi, tak sie koncza malzenstwa gdy jedno ma odmienne i nieustepliwe zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat problem niechcianej ciąży przy pigułkach w sumie nie istnieje, więc nie ma o czym gadać problem jest w tym, że mąż chce dziecka a ty nie chcesz tu nie ma kompromisu i albo ty urodzisz wbrew sobie, albo czarno to widzę, czyli się rozejdziecie niestety, szanse na to że ci się "odmieni", jak to wszyscy wokół wiedzą lepiej i powtarzają jak mantrę, są znikome jeśli jesteś przekonana na 100% do nieposiadania dzieci, szykuj się do rozwodu przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćac
nic na siłe . ja bym pakował sie i spierdalał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odmieni ci się każdej się odmienia jak się jej instynkt macierzyński załączy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chce być mamą 28
Bardzo kocham męża, on mnie też bardzo kocha, między nami nie było wcześniej żadnych sporów, mamy te same zainteresowania i poglądy, jest on moim pierwszym a ja jestem pierwsza która prawdziwie pokochał (bo wcześniej był żeby być, albo że tylko mu się podobała ale nic nie czuł dlatego szybko się rozstawal) bardzo starał się o mnie, pokazuje mi codziennie jak bardzo mnie kocha, świata poza sobą nie widzimy, poza tym jestem pewna że gdyby nie rodzina to dalej nie chciałby dziecka, bo widzę jak reaguje na inne dzieci, jak miał opiekować się dzieckiem swojej siostry to nie za bardzo się cieszył (jeśli w ogóle) i nie wiedział co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie ma zmiluj, wybor jest prosty albo dziecko albo rozwod to tylko kwestia czasu, znam identyczne pary z mojego otoczenia i scenariusz zawsze byl taki sam, niestety nie optymistyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chce być mamą 28
Nie zamierzam ani mieć dziecka ani się rozwodzić z mężem, za bardzo go kocham, a wiem że mi nigdy się nie odmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reszta nie ma znaczenia dziecko to jeden z fundamentalnych elementów pary tu nie ma kompromisu, nie da się mieć pół dziecka - albo żeby facet sobie urodził tutaj jest albo białe albo czarne albo urodzisz wszystkim to dziecko i się pogrążysz, albo nie urodzisz i facet, czy to pod wpływem rodziny, czy sam już sobie to wmówi, zostawi cię i poszuka takiej, co to "da mu potomka" nie ma innego scenariusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze wiesz ze milosc z czasem traci na sile dlatego mowie ze to kwestia czasu,moj brat byl 10lat po slubie gdy pojawil sie temat dziecka nie minal rok i dziecko bylo na swiecie tyle ze z inna. Nie pisze zeby cie zdolowac to przyklady z zycia wziete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chce być mamą 28
Żaden mi z tych scenariuszy nie pasuje :( czemu nie może być tak jak dawniej, wtedy kiedy i on nie chciał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem ze ci nie pasuje ale to zycie pisze scenariusze,niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to nie ty wybierasz scenariusze w tym momencie i to, że ci sie to nie podoba, jest bez znaczenia albo urodzisz albo się rozejdziesz, to tylko kwestia czasu oczywiście jeśli urodzisz, też nie masz gwarancji trwałości małżeństwa, ale przynajmniej będzie o jeden powód mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chce być mamą 28
A czy jest możliwość że mu się odmieni i będzie myślał tak jak wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chce być mamą 28
Nie zamierzam się z nim rozstawać, on też nie chce się ze mną rozstać, woli być ze mną niż wyjść z kolegami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogadamy za rok, dwa to, że wypierasz taki rozwój wydarzeń, nie zmieni rzeczywistości jak ci tu wszyscy piszą - to tylko kwestia czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedziela dniem odpoczynku
Musisz przekonać męża że nie chcesz i nigdy nie będziesz chcieć dziecka. Jeśli Cię kocha zrozumie. Za kilkanaście kilkadziesiąt lat kiedy będzie na dziecko za późno możesz mieć pretensje tylko do siebie. Jeśli się kochacie to przetrwacie. Autorko a macie ślub kościelny? Jesteś katoliczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaajowy
wiąsz co autorko? Mam już trochę stażu. I wiesz co? Bym ci kopa w dupę dał. Z twoim podejściem w związki się nie wchodzi. Jesteś nic niewartą, zadufaną w sobie pustą kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak czytam jakie dajecie autorce rady to ręce opadają. Ci rodzice twojego męża nie mają żadnego szacunku do ciebie autorko i traktują jak inkubator. Należy im wyperswadować że muszą się z tobą liczyć (a nie że oni tak mówią i tak ma być).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wracaj do lasu, gajowy tam wszystkie samice są od rozmnażania wśród ludzi tak to nie działa, ale ty, chłop z lasu, co możesz o tym wiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19latka
mamy ślub cywilny, nie jestem praktykująca katoliczka, nie chodzę do kościoła i nie zgadzam się ze wszystkim, dlatego nie chciałam ślubu kościelnego on zresztą też nie chciał. Rodzina ciągnie temat od dnia naszego ślubu a mąż zaczął jakieś pół roku temu. Nie znasz mnie, nie wiesz jaka jestem, wiec nie oceniaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chce być mamą 28
Ten post wyżej jest mój X Pisałam z tego nicku kilka lat temu, wtedy udało wam się mi pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie ma zadnych porad bo takowe nie istnieja. Autorka niech sobie to tak tlumaczy ze maz ja kocha i kochal bedzie ale wszyscy myslacy logicznie dobrze wiedza jaki bedzie final tego malzenstwa i nie ma takiej sily zeby zamknac usta wszystkim dookola bo temat bedzie przybieral na sile az przyjdzie ten moment kulminacyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chce być mamą 28
Według ciebie jaka jestem gaajowy? Prosze opisz mnie skoro tak świetnie mnie znasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ewa33. Jeśli tan myślisz to też jeszcze niedorosłaś. I nie wciskaj mi tu kitu z lasem bo za stary już jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupie prowo . niki szczególnie pomarańczowe nie wyświetlaja sie automatycznie przy każdym pisanym poście , a jeszcze kilkudniowe ...\autorka pisze na kilku tematach jednoczesnie - tu jak 28 latka , gdzie indziej jako 19 latka ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chce być mamą 28
Mąż chce pewnie dziecka tylko dlatego, że rodzina mu powiedziała że nie będzie prawdziwym mężczyzna gdy nie będzie je mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gajowy, ty mnie dorosłości nie ucz, bo połowa życia już za mną i do czego miałam dorosnąć, to juz dorosłam dzieci nie mam i jestem w stałym związku, więc wiem, o czym piszę a ty, dzieciorobie wracaj do lasu i swojej samicy, jeśli przypadkiem ją masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupia krowa sama się wkopała z prowo :D raz 28 latka raz 19 latka :D :D ha hah ha a pelikany łykają :D spier/da.laj stąd !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×