Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zazdroszcze kolezance udanego zycia

Polecane posty

Gość gość

sama nie mam nic -ona ma dobra, lekka prace biurową, oczywiscie dzieki rodzicom -ma wspanialego meza, ktory dla niej robi wszystko -je tyle co smok i ma figure nastolatki-nie cwiczy i jest dobrze po 30stce -ma cudowne lekkie zycie ;( ja nie mam pracy, nie mam chlopaka, nie mam zdrowia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się, jak jej tak zazdrościsz już niedługo coś jej się zawali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zazdrosc bo nie wiesz co los przyniesie. Slonce nie zawsze swieci jednakowo dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zle mysli przyciagaja zle uczynki pamietaj o tym i zmien tok myslenia a i tobie slonce zaswieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez zazdroscilam ale sie wzielamza siebie. Silka, prace znalazlam, ucze sie jezyka i powiem Ci ze mnie zaczeli postrzegac jako kobiete sukcesu haha i to Ci ktorym zazdroscilam;) i slysze tylko: Ty to umiesz sie ogarnac, Ty to masz fajne zycie, Ty to masz checi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stuknieta krysia
Nie wiesz tak naprawde czy jest czego zazdroscic. Widzisz tylko zewnetrza warstwe. Kazdy udaje by wypadac jak najlepiej. A problemy maja wszyscy. Zacznij zyc swoim zyciem i ciesz sie szczesciem innych. Nie wiadomo co przyniesie los. I wyspowiadaj sie z grzechu zazdrosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i stad wlasnie bierze sie jad. Moze tamtej faktycznie sie w zyciu udalo. Jej potkniecie nie sprawi, ze autorka sie ogarnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma dziecka:) ale mowi,że po nowym roku zaczna o tym myslec wiec bedzie miala -ja za to nie mam dziecka, faceta i nie wiem czy bede miala, od mlodosci mam problemy z jajnikami=wiec ciezko jej nie zazdroscic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko tez tak mam,ze zazdroszcze innym głownie szczesliwej rodziny,bo brak meza,dzieci najbardziej mi doskwiera i wiem,ze w moim wieku(za parę miesiecy stuknie mi 40stka) nie mam juz na to szans :-( prace zawsze mozna zmienic,schudnac tez, kupic samochod,dorobic się czegos materialnego tez. wiec takich rzeczy nie zazdroszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie zazdrosc tylko daz do celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janusz de
09"29 Powiedz ile masz aktualnie lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co zrobic jesli moim celem zawsze bylo zalozenie rodziny i mimo wielu dzialan nie udalo mi sie tego osiagnąc??? jestem w takim wieku,ze na rodzine juz za pozno?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba sobie zartujesz? A co to za wiek na zalozenie rodziny? Nie przesadzaj!nie znasz dnia ani godziny... To zawsze spada na czlowieka jak grom z jasnego nieba,moze masz zbyt duze oczekiwania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba rozróżnić 2 rzeczy-założenie rodziny i zawarcie małżeństwa. na to drugie oczywiście nigdy nie jest za późno. natomiast jeśli chodzi o założenie rodziny czyli małzonkowie plus dziecko niestety sa jakies limity wiekowe głownie dla kobiet ,bo ojcem mozna zostac w wieku 40 kliku lat ,a matka juz niekoniecznie. niestety faceci w moim wieku szukaja mlodszych kobiet. jestem na kilku portalach randkowych typu sympatia,ale rowniez na zapisanych sobie czy przeznaczeni i wszedzie panowie daja odczuc,ze jestem za stara. no chyba,ze sa to rozwodnicy ,maja juz swoje dziecko,ktore wychowuje byla zona, i wiecej dzieci nie planuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też miałam koleżankę i uważałam że jest urodzona pod "szczęśliwą gwiazdą" była ładna, miała fajny zawód, fajnego męża, nawet teściów miała bardzo fajnych i tak uważam dopóty dopóki jej mąż nie zginą w wypadku samochodowym teraz tak nie uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×