Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość przystojny dość

Czym jest dla was miłość?

Polecane posty

Gość gość przystojny dość

Proszę mnie nie krytykować. Specjalnie pytam na forum erotycznym. Jestem ciekaw jaki stosunek do miłości mają erotomani? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uczucie łączące dwoje ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzwarteImperium
Miłość do faceta to wzór chemiczny: piorun z nieba, zakochanie, zakochanie i spaaadek na przyjaźń i silne przywiązanie. A seks- to seks. Seks można oddzielić od miłości. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłość jest... no...ten...tamten...yyyy Zrobię ciąg wyrazów, zeby to określić, to będzie synteza tego wszystkiego: & Miłość...Ja...Ty...Jedno...Ogień...Emocje...Dotyk...Burza...Tarcie...Śmierć...Wskrzeszenie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cala gama uczuc plus seks. imp, niektorzy twierdza tak jak ty, ze seks mozna oddzielic od uczuc. mozna, ale wtedy jest to zupelnie inny seks. seks bez glebszego uczucia wiazacego dwoje partnerow nie jest nieprawdziwy. to tylko akt seksualny. oczywiscie jest to tylko i wylacznie moje prywatne zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jack White
"Miłość i małżeństwo to nic innego jak czysty biznes" tak mi powiedziała pewna sporo młodsza dziewczyna kiedy puściła się z moim znajomym. Najśmieszniejsze jest to że do czasu jego poznania cały czas p*********a o jakiś tam wartościach, szacunku do samej siebie i że zna swoją wartość, a gdy tamten pochwalił się że będzie miał sporą kasę z odszkodowania dała mu d**y gdzieś w krzakach po 4 dniach znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuszo, zapomnialas dodac - na wysokich obcasach :) wtedy mozna lepiej wykopac honor i dume.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzwarteImperium
Ile głów tyle opinii. ;) Frida, masz rację, choć myślę,że to zależy indywidualnie od związku i będących w nim ludzi. Nieraz jest miłość, a w łóżku kiepsko. Nieraz jest super seks, a nie ma miłości. Zapożyczę od Cynika skrót KPPR, bo mi się nieziemsko podoba i będzie musiał mi je odstąpić, albo się podzielić. :P Są różne twarze seksu- w tym także "K-ochanie". ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jack, twoja opowiesc nie ma nic wspolnego z prawdziwym uczuciem, chociaz w ostatnich latach powoli staje sie standardem... smutne. szkoda mi twojego znajomego i tej dziewczyny... za wszystko przyjdzie nam zaplacic.. w roznej "monecie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka ja ostatnio spolegliwa ;) az sie sobie nadziwic nie moge. chyba mnie tak dobrze urlop nastroil. imp, szczerze mowiac nie wierze w taka opinie. jesli jest prawdziwe uczucie, to nie ma niedobrego seksu. nawet jesli cos nie zagra do konca, to wynagrodzi to czulosc. w prawdziwym zespoleniu nie ma miejsca na falsz i oblude... jest albo, albo. albo jest nam dobrze pomimo wszystko, albo nie ma mowy o oddaniu i milosci. to samo dotyczy dobrego seksu bez (milosci) uczucia. tylko ten tak mowi, kto nie doswiadczyl pelnego zespolenia. predzej czy pozniej bedzie odczuwal niedobor... wlasnie uczucia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jack White
A mi ich nie szkoda, ponieważ zostałem potraktowany jak jakaś emocjonalna szmata w którą mogła zawsze wytrzeć swoje negatywne emocje. Zawsze jak coś złego się tam u niej działo to przychodziła najpierw do mnie wypłakać się, a to że tatuś jest umierający, a to że jej ten gach sprawia jej przykrość. Ostrzegałem ją przed tym typem ale nie chciała mnie słuchać. Później doszło nawet do tego że zaczęła się ze mnie nabijać z powodu bycia prawiczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie faktycznie masz powod aby jej nie wspolczuc. wszystko co opisales, sprowadza sie do moich wczesniejszych slow. "zaplaci" za swoje postepowanie wobec ciebie i wobec niego. jaka "moneta" czas pokaze. z pewnoscia nie bedziesz juz jej przyjacielem, a on.. ? kto wie, byc moze rowniez sie odwroci i dziewcze pozostanie samo. stracic przyjaciela, to wielka, niepowetowana strata. z czasem sie o tym przekona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmm miłość to zlepek sześciu literek m jak mogę i jak i mam wszystkich w d***e ł jak łooooooo jeny jak mi dobrze o jak ooooooooooo cholera jeszcze lepiej ś jak śliczna jesteś ć jak ćoś nieokreslonego wszystko to wrzucone do jednego gara mocno wymieszane , podgrzane , doprawione wedle uznania (osobiście lubię na ostro ) i już mamy najbardziej pożądane danie świata. Żaden kucharz tego nie upichci i nie ma dokładnego przepisu ale smakuje wybornie. Spróbuj sam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłość.... Nie widzisz jej, a czujesz... nie widzisz wiatru...a czujesz jego powiew.. Nie dotykasz słońca..a czujesz jego ciepło... Nie bierzesz prochów a czujesz jakbyś kurde brała, zawroty głowy, serca uderzenia i drżące nogi i majtki i motyl Oj ciężko do ujęcie w dwóch słowach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam ładnie to ujęłaś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lublin nie istnieje. Nigdy go nie widziałem, więc nie istnieje. Tych, którzy się zaraz poderwą, aby mi coś udowadniać, też nie widziałem, więc nie istnieją. Nie będę się przejmować opiniami ludzi nie istniejących. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko Frida wierzy tu w miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W coś trzeba wierzyć. Jak nie w ludzi to w miłość... Jak nie w miłość, to w to, że kiedyś przestanie wiać ten cholerny wiatr..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×