Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agnieszkajerzak1990

sadcfvgcnhvujbnomkp

Polecane posty

Gość PANGAG
prosta piłka, był mecz z Irlandią i razem z teściem dał ognia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez wyluzuj kobieto,myslisz ze bedzie żył samą pracą,czy jest twoim niewolnikiem? a dlaczego nie masz kolezanki?a czemu nie pojedziesz z mężem,a jakie mamusia ma zmartwienia ze nie mozesz z nią rozmawiać? echhhh coś mi sie wydaje że bujasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podejrzewam, że Twojego męża przytłacza odpowiedzialność za utrzymanie rodziny i zdał sobie sprawę, że wpadł w kierat:praca-dom-praca. Pewnie kasy ledwo starcza na życie, pomimo dwoch pensji i rośnie frustracja bo pewnie nawet na głupie piwo nie ma. Nie ma co się oszukiwać. Na epwno Twoj mąz inaczej wypbrażal sobie małżenstwo. Jeśli chcesz ratować związek to naprawdę pojdz do pracy i odciąż go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż, twoja sytuacja rzeczywiście nie jest ciekawa nie znam szczegółów i trudno mi cokolwiek odpowiedzieć ale skoro twój mąż tak ciężko pracuje to zdrada chyba nie wchodzi w grę,myślę też że kłopoty które opisujesz dotyczy większość małżeństw .Przyznam że współczuję ci mocno bo sama przechodziłam przez podobne kłopoty,jeśli mogłabym ci w czymś pomóc,to bardzo chętnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet pewnie ledwo dyszy, znika z miejsca które kojarzy mu się źle (ciągła praca, obowiązki) chce się odstresowac. Nie może? Zapieprza na dwa etaty chyba ma prawo. Zacznij szukać porządnej tej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami się facetowi należy jakieś wyjście, tymabrdziej, że zapierdziala jak wół żeby utrzymać rodzine, nie masz się co zamartwiać o zdrade, poszedł z teściem na piwo, był mecz. Nie powie Ci napewno, że go to wszystko denerwuje, facet potrzebuje swojej przestrzeni, jaskini w której moze sie na chwile schować i zapomnieć o problemach. Na pewno jak sam bedzie chciał to przyjdzie i Ci się 'wyplacze' w rękaw, narazie daj mu spokoj. Szukaj pracy, odciąż go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×