Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kłos

27 lat, czy to nie za wcześnie na dziecko?

Polecane posty

Gość gość
wyszalej sie pojezdzij po swiecie..zrob vcos dla siebie.. macierzynstwo nie jest takie cudne jaak widzisz na obrazkach..warto poczekac dotrzec sieusmiech.gif na to jest czas nawet do menopauzy dokladnie.....dzidzisie mezusie kredyciki..wasze marzenia jedyne zero ambicji/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
27 LAT?OSZALALAS?przeciez ledwo od ziemi odroslas. Poczekaj z tym do 50stki. Chociaz nie.... zacznij jak bedziesz miec 45zeby miec ten margines bledu. Haha no nie. Co za kretynki. A potem tempki, owulki, serduszkowanie, latanie na badania i pytanie "co jest nie tak?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha autorka to chyba efekt reformu gimnazjalnej ! jesteś już STARĄ pierworódką wg kanonu akademickiej ginekologii a nie nie ty jeszcze dziecko....-z każdym rokiem będzie gorzej z zapłodnieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem nie za wcześnie. ja mam 26 i staramy się właśnie o drugie, niestety bezskutecznie od jakiegoś czasu, mimo ze jesteśmy zdrowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 25, staram się i już uważam że za późno... mogliśmy zacząć ze 3 lata wcześniej a tak to niestety nie jest proste... już prawie rok bezskutecznie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest za wcześnie...... ja mam 24 lata i drugie dziecko urodzie w lutym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i powiem Ci, że dobrze robisz, ja tak czekałam czekałam żeby skończyć studia, pracę mieć a teraz mi się hormony rozregulowały... wcześniej było wszystko pod kreskę. :-( mam 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zaszlam w ciaze majac 18 lat urodzilam 19. Teraz? Nie zaluje. Mam teraz 35 lat dziecko prawie odchowane drugie ma 12 :) a teraz leze popijam winko I w koncu na starosc podrozoje z mezem po swiecie. Nie wyobrazam sobie miec dziecka po 30 I znowu sie pakowac w przewijanie wstawanie, choroby. Im wczesniej tym lepiej bo na dziecko duzo sil potrzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość H helix
Zdecydowanie nie jest za wcześnie, a zaraz może być za późno. Z każdym rokiem płodność spada. Być może zajdziesz w ciążę w pierwszym cyklu i koło czterdziestki, a może nawet jako dwudziestolatka miałabyś problemy z zajściem. Nie wiesz tego i nie dowiesz się, póki nie zaczniesz się starać o dziecko. Czym jesteś młodsza, tym więcej masz czasu na ewentualne próby, diagnozowanie i leczenie. Ja mam 29 lat i właśnie urodziłam pierwsze dziecko. Wydaje mi się, że to późno, zważywszy, że chciałabym mieć dwójkę lub trójkę, no ale tak wyszło. Jakbym mogła, na pierworodnego zdecydowałabym się max. do 25 roku życia. W dodatku miałam nieplanowaną cesarkę, więc muszę dłużej poczekać, aby móc zajść bezpiecznie w kolejną ciążę. Lekarz mówi mi, że kolejna ciąża to będzie też prawie na pewno cesarka i znów dłuższe czekanie. A i tak miałam fart, że udało mi się zajść w pierwszym cyklu. Znam trochę osób, które już w okolicach 30 lat mają problemy z zajściem, a wydawałoby się, że to zdrowi ludzie. Tak czy inaczej, nikt za Ciebie nie podejmie decyzji. Sama musisz rozważyć wszystkie za i przeciw. Ja bym na Twoim miejscu działała, ale to Twoje życie i Ty bierzesz na siebie odpowiedzialność za drugiego człowieka na długie lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama urodziła mnie w wieku 22 lat. Mając 40 lat miała już pełnoletnią córkę. Była młoda, miała czas i pieniądze na wszystko. Zamiast zmieniać pieluchy, czy nawet chodzić na wywiadówki, mogła w pełni sił śmigać po świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego tzw wolnosc z odchowanym dzieckiem w wieku 40-50lat jest lepsza of prawdziwej wolnosci I mlodosci? Oszukujecie same siebie, Bo stracilyscie mlodosc! Ze niby pojedziecie sobie z mezem na urlop do egiptu bez dzieci do kurortu to taka super sprawa? W wieku 20-25 lat palilam trawe z kolezankami na wakacjach w amsterdamie, jezdzilam z chlopakiem na szalone wakacje gdzies nad cieplym morzem, wakacje pelne seksu I zabawy mlodych ludzi. Nie mowcie mi, Ze takie cos Mozna odtworzyc po 40tce i 15 latach malzenstwa i macierzynstwa. Zawsze bedziecie juz MATKAMI, nawet przed 30tka. Oczywiscie nie wszyscy chca pic, palic, nie dla kazdego liczy sie romantyzm I seks. I ok. Ale mlodosci NIE DA sie odzyskac. Po latach maciezynstwa z 40cha na karku nie jestes ta sama osoba. Teraz dobiegam 30tki, biore slub, niedlugo pewnie dziecko, wyszalalam sie I moge z nim spedzic wakacje w kurorcie. Dojrzalam, zeby sie kims Zaopiekowac. A wy ryczace 40chy mozecie zgrywac mlodki w kurorcie - powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A o straconych 18 latach mlodosci juz mamusia nie wspomniala? Mloda, niezalezna, szalona 40letnia mamusia haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Organizm ludzki jest tak skonstruowany, żeby rodzić w wieku 20-25 lat. Wiem po sobie, odkładałam macierzyństwo ze względu na studia i pracę, parametry hormonalne spadły mi drastycznie po ukończeniu 25 roku życia. Teraz będę się starać znacznie dłużej o ciążę niż np. 2 lata temu. Współczuje dziewczynom, dla których lata młodości to jakieś palenie trawki czy wakacje pełne seksu (??!!). Tak mówicie, jakby kończyło się życie a wy jeszcze chcecie popełnić wiele głupstw żeby z niego wycisnąć na maksa. Gdyby na tym miała polegać moja "wolność" to wolałabym urodzić w wieku 18 lat i nigdy nie doświadczyć takich ryzykownych sytuacji. Żałuję, że zaczęłam starania późno, teraz kosztuje mnie to wiele nerwów i pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko już rozpocznij starania . to dobry wiek , nawet ciut za późno, ja miałam 26 jak urodziłam :) Im później tym trudniej zajść w ciąże, trudniejszy poród, i ryzyko dla dziecka ktore moze urodzić się chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
urodziłam mając lat 27 i lat 29 teraz mój syn ma lat 27 a drugi 25 lat nie mają swoich dzieci a ja czuję się już stara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przerażające, że odczuwam potrzebę zakucia się w dyby w tak młodym wieku. Ja mam 29 lat i nie wyobrażam sobie zmarnowania życia na wstawanie w nocy i poświęcenie młodości dla jakiegoś małego ssaka. Wolę podróżować, cieszyć się życiem i swoim hobby. A w ciążę nigdy nie zajdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powyżej miało być "odczuwasz" a nie "odczuwam".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.24. co nas to obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że za wcześnie! Teraz pierwsze dziecko rodzi się w wieku 42-45 lat. Najpierw to ty musisz mieć 200m dom, bo przecież w klitce nie będziesz dziecka wychowywać. Dość duże oszczędności, bo to dyshonor ciągnąć pieniądze na dziecko od męża. I oczywiście musisz zwiedzić koniecznie pół świata i wymienić samochód na nowy z salonu. Jak się zmęczysz podróżami, imprezami i poczujesz się staro, to wtedy domowe pielesze i zakopanie się w pieluchach będzie akurat tym co potrzebujesz. Tak wyglądają standardy kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wieku 20-25 lat palilam trawe z kolezankami na wakacjach w amsterdamie x Masz się czym chwalić, ćpaniem, chlaniem i k****eniem się. Ale zabawa ha ha. Też miałam 20 lat i brak dzieci w tym wieku, ale potrafiłam się bawić bez w/w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2015.10.26 moim zdaniem nie za wcześnie. ja mam 26 i staramy się właśnie o drugie, niestety bezskutecznie od jakiegoś czasu, mimo ze jesteśmy zdrowi. spróbujcie celować w owulację, nam to pomogło. bez problemu wyznaczysz ją testerem na ślinę np afrodytą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież 27 to jest koło 30 :) poza tym jeśli ktoś czuje się gotowy to nie ma znaczenia czy ma lat 19 czy 39. Ps. Ja mam lat 29 i mam dwojkę dzieci. Starszą urodziłam w wieku 26 a młodszą 3 msce temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość 2015.10.27 standardy kafe to raczej wyglądają tak, że w kawlerce trzeba mieć koniecznie minimum dwójke dzieci,bo wtedyjest miłość i szczęście :P Nie popadajcie w skrajności i w życiu nie dam sobie wmówić, że zmarnowałam młodość na studia, koncerty, wyjazdy ze znajomymi, życie bez zobowiązań i imprezy. Tak IMPREZY - bo wbrew temu co tu niektóre zazdrosne kretynki piszą impreza to nie zbrodnia i nie oznacza zaraz pijacko-ćpuńskiej orgii. Większość z tych zachwyconych porodami tuż po maturze robi zwyczajnie dobrą minę do złej gry i to widać na pięć kilometrów. Ból wam tyłki ściska, że ktoś mógł sobie "zmarnować" pierwszą młodość podczas gdy wy tak wspaniale spełniałyście się w pieluchach odkładawszy studia, pracę, usamodzielnienie się i zasmakowanie wolności. Tak, tak wy nigdy nie lubiłyście wyjazdów, wyjść ze znajomymi, wynajmowania mieszkania z koleżankami i nigdy nie płakałyście, że Kasia czy Basia studiuje w dużym mieście, jeździ sobie na koncerty, spotyka się ze znajomymi, zalicza jakieś kursy, wymiany studenckie dlatego jedynym wyjściem było zrobienie sobie dzieciaka i zapuszczenie korzeni w domu u teściowej. Osoby, które faktycznie spełniły się w młodym rodzicielstwie i które faktycznie świadomie tego chciały nie pojeżdżają innych za to, że inaczej spędzili młodość, bo nikomu nie zawiszczą i o nic nie mają żalu jak tutaj niektóre szczekające o chlaniu, ćpaniu i kur/wieniu się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś brawo! masz 100% racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie chciałam mieć tak szybko dziecka, pozwiedzałam sobie co chciałam, pobawiłam się, teraz mam 35 lat i dziecko 2 letnie. jest super. sama decyduj, ludzi w necie pytasz o tak prywatne sprawy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16,03 niestety to właśnie NA TYM POLEGA / panienki z bogatych domów wyposażone w kasę rodziców -owszem 'kursy i podróże' czyli zerwanie hamulców seks z przygodnymi typami używki ..wystarczy na uczelniach popytać . Potem rodzice kupują mieszkanko zbliża sie35 latek i na gwałt przypominamy sobie o macieżyństwie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt za ciebie życia nie przeżyje :) sama mam 26 lat i kompletnie nie czuje sie gotowa wbrew kafeteryjnym mocherom :P ale abstrachując od nich nie uważam ze wczesniejsze macierzyństwo musi być złe :) niby zblizanie sie do trzydziestki alejednak trzydziestką to nie jest, mysle, ze nawet poczekać/odpoczac/wyszalec sie/ zastanowic jeszczete 3 lata (jesli mentalnie nie jestes gotowa) i powinno cos ci sie wyklarowac :) ja osobiscie przezyje nawet jesli w zyciu mialabym nigdy nie zostać biologiczna matka:P wole "przegapić" niż zajść i stwierdzić, ze... żałuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16,03 niestety to właśnie NA TYM POLEGA / panienki z bogatych domów wyposażone w kasę rodziców -owszem 'kursy i podróże' czyli zerwanie hamulców seks z przygodnymi typami używki ..wystarczy na uczelniach popytać . Potem rodzice kupują mieszkanko zbliża sie35 latek i na gwałt przypominamy sobie o macieżyństwie ... x Nie trzeba bidulko być z bogatego domu i żyć za kasę rodziców. Jeżeli tobie młodość kojarzy się tylko z przygodnym sexem i używkami to może i lepiej że wlazłaś za młodu w pieluchy. Nie musze chodzić i pytać po uczelniach bo sama studiowałam i żyłam pełnią życia a nie od kupki do pieluszki. Generalnie większość matek przed 25 rż to dziewczyny, które nie mialy ani zadnych ambicji, ani innego pomyslu na życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mumio454
w tym wieku to juz musisz pomału dbać o siebie , sport zdrowe jedzenie a przede wszystkim regularne. Najwyżej jakieś witaminki Ci pomogą , np ferti lady. Ja sama brałam i czułam się lepiej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2015.10.27 "Współczuje dziewczynom, dla których lata młodości to jakieś palenie trawki czy wakacje pełne seksu (??!!). Tak mówicie, jakby kończyło się życie a wy jeszcze chcecie popełnić wiele głupstw żeby z niego wycisnąć na maksa. Gdyby na tym miała polegać moja "wolność" to wolałabym urodzić w wieku 18 lat i nigdy nie doświadczyć takich ryzykownych sytuacji." BRAWO!!!! Bardzo mądra wypowiedź. Popieram i obiema rękami się podpisuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×