Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

rodzina wypomina mi brak pracy

Polecane posty

Gość gość

Mam tego dość. Nie mam już sił. Chodzę, szukam pracy i nic. Pytam, roznoszę cv, rozsyłam mailowo, osobiście, dzwonię. I zero reakcji. W dodatku rodzina zaczyna mnie dobijać. np moja chrzestna teksty że jak ktoś chce pracować to pracę znajdze a sama ma załatwioną pracę w szkole bo kiedyś jej ciotka była tam dyrektorką i ją przyjęła po średniej szkole bez studiów, których nie ma do dziś a pracuje tam 20 lat. To samo kuzynka, pracę załatwił jej chłopak u swojej matki w firmie i tam pracuje. Albo koleżanka, też ze ona nie wie jak mozna nie móc znaleźć pracy tyle czasu ona zawwsze znajduje, ale jej ojciec jest radnym w gminie i też po znajomości ją wszędzie wpycha. Nie mam już pomysłu jak znaleźć tą pracę, skoro idę składam cv, pytam a tam albo się nie odzywają albo mówią ze nikogo nie szukają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedz za granice, zarobisz troche, doksztalcisz sie. Moze otworzysz cos swojego. To jedyne wyjscie, pewnie mieszkasz jak ja w mniejszym miescie. Ja szukalam pracy ponad rok i juz mialam wyjechac na stale a cos znalazlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak mieszkam w małym mieście ok 40 tys. za granicę nie chcę wyjezdzać, bo nie mam tam nikogo zaufanego żadnej rodziny czy znajomych a w ciemno się boję. Dokształcić się? ale na kogo? mam studia administracja publiczna licencjat, zarzadzanie w administracji publicznej magisterka, kurs księgowośc komputerowa 100h. kurs kadry i płace 30 h, podyplomowo ekonomia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie rodzina miala za zero za nic, tylko gadali ze skoncze pod plotem,w bidulu, ze zdechne z glodu.... :o tymczasem wyjechalam do niemiec, mam prace, poki co mieszkam u pracodawcow, uzbieram kasy, i zobacze co dalej, ale do polski nie wracam, aaaa taraz rodzina ma gula jak hooooy ze se poradzilam i co gorsza wolaja o kase ode mnie bo twierdza ze nie mam dzieci meza to moge im pomagac :D ale olewam to nie kontaktuje sie z nimi juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałaś już tutaj? Nie możesz za bardzo wyjechać jak dobrze pamiętam? A na staż z PUPu się nie łapiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz jechac przez agencje do pracy fizycznej, w magazynie, to zawsze pieniadze i to wieksze niz tu. Ja przez cale studia jezdzilam do takiej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie chce pracowac to sie znajdzie taka prawda. estem tego przykladem w 2 tygodnie dostalam prace, nie mam wyższego wykształcenia ani doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×