Ktora z Was potrafi tak ssac?

Nie wnikam bo temat nie o tym, ale skoro już tak analizujesz to i tak sprowadziłabym to bardziej do chęci a nie miłości. Też mogę napisać że wiem po sobie. To proste. Kiedy chcę rzeczywiście sama z siebie to oral wygląda inaczej niż kiedy robię to przede wszystkim na jego prośbę.

Dziwki takie rzeczy robią bleeee

"Też mogę napisać że wiem po sobie" No więc zagłęb się w siebie. Tak uczciwie. Wiesz jaką rozkoszą jest to dla niego. Ale zrobisz to tylko na jego prośbę, czyli pod pewnego rodzaju "przymusem". Cholera! Znienacka w ciągu dnia chwytam Ją w objęcia, podnoszę Ją i tańczę z Nią, kwiaty przynoszę bez żadnych "okazji". Widząc Jej opryskaną buzię, zabieram Jej tłuczek i walę te kotlety. Chodzę z Nią i "doradzam" gdy kupuje sobie ciuszki. Jestem zdumiony, że mnie to nie nudzi. I tak bez końca. Nie pamiętam, kiedy mnie o coś prosiła. Uważnie patrzę, słucham, myślę, domyślam się. I NIEPROSZONY robię to! Chyba wiesz, o co cię zapytam. Czy ty NAPRAWDĘ go kochasz? Czy ty wiesz CO to znaczy? A może to dopiero przed tobą. Nie tak żadko ludzie poznają Miłość już po kilku związkach. Czasem nigdy!

"Dzi**i takie rzeczy robią bleeee" No i gdy się szczęśliwie dobiorą "żeńska dzi‪wka" z "męską dzi‪wką", to tak im dobrze ze sobą, że ludzkie wilki z zazdrością krążą wokół nich i plują na nich.

Ile w Tobie emocji:) gdybyś uważnie się wrócił to nigdzie nie napisałam że robię to tylko wtedy kiedy poprosi. Nie zagłębiam się, wybacz ale mam wrażenie że na innym etapie życia jesteśmy. Pytasz czy kocham? Odpowiem...nie wierzę w miłość po grób. Wierzę w zauroczenie na początku a później to już przyzwyczajenie. Albo dobry kompromis albo irytacja sięgnie zenitu i wszystko szlag trafia;)

Czy nie napisałaś "niż kiedy robię to przede wszystkim na jego prośbę", "PRZEDE WSZYSTKIM"? x "a później to już przyzwyczajenie" Czy bardziej wierzyć w cudze słowa, czy we własne doświadczenie? Czy ty uważasz za kłamstwo powszechne zjawisko, że mężowie niedługo po śmierci żon także odchodzą? Po wielu wspólnych latach. Pisałem, jak moją Dziewczynę (Żoneczkę) podnoszę. Wyraźnie czuję że niedługo nie dam rady.

Jeszcze o irytacji. To część życia. Niedawno ze wściekłości roztrzaskałem komórkę (ale nigdy Jej palcem nie tknęłem, ani nie użyłem wobec Niej wulgarnego słowa). Potrafimy nie kontynuować gniewu w dzień następny. Z żadnego powodu.

Napisałam i co z tego? Chwilę przed tym jest coś o tym że kiedy rzeczywiście sama chcę...oznacza to nic innego jak tylko to, że zdarza mi się chcieć i robić to z przyjemnością, jak również zdarza mi się nie chcieć samej z siebie ale robić to widząc czy słysząc że on tego pragnie. Co do tego umierania to nie uważasz że przyzwyczajenie (szczególnie jeśli jest pozytywne czy dobre) rodzi tęsknotę? Aaa jeśli dobrze zrozumiałam to żona w ciąży? Pierwszej? Bo wiesz, w tamtym okresie to i u nas taka sielanka była:) oczywiście życzę aby nigdy się nie kończyła. Wiele czynników wpływa na stan obecny. Widocznie dotychczasowy kompromis nie jest najgorszy skoro bez większych kryzysów się obchodzimy.

Trudno powiedzieć czy ta szpetota z linku na prawdę to lubi czy tylko pozuje do kamerki.

Moim zdaniem ona akurat pod publikę ale rzeczywiście jest możliwe żeby kobieta w podobny sposób "celebrowała" tę pieszczotę.

No właśnie. To samo myślę.

Niektóre są dużo lepsze.szkoda że takich kobiet jest niewiele. :(

Mężczyzn którzy są warci takiego poświęcenia, też jest niewielu:)

"czy tylko pozuje do kamerki" Wydaje mi się, że filmik jest wybitnie amatorski, robiony "z ręki" przez właściciela fiutka. Ogólna niedoskonałość techniczna, niewymakijażowanie dziewczyny do obiektywu, nawet nie ufryzowanie. A "zawodowe" sporo z zarobku używają na ciuchy i kosmetyki. Obiektyw razem z ręką skacze podczas orgazmu. Gdybym ja z "moją" to robił, to mogło by to wyglądać podobnie. Ja bym za nic czegoś takiego nie upubliczniał, ale ludzie są bardzo różni, czego dowodem te forum.

Uważasz że amatorka mając świadomość że to jest nagrywane nigdy nie będzie pozować?:D

ejze nie wydaje mi sie zeby to byla kobieta z PL. poza tym dlaczego widac jej cala twarz, kto by sie na to zgodzil. moze facet w ramach zemsty to zrzucil? a moze malzenstwo, bo sorry ale ona ma twarz porzadnie zapasiona a on fuu nie zgolone łoniaki i to jest oblesne. mozna tak sie chujem bawic, tutaj nie nastreczalo to trudnosci. a czemu? bo mial krotkiego :D takiego mozna calego zasysać i sie nic nie zmeczysz :D

qrde podniecilam sie, a dzis akurat siedze w pracy - opiekuje sie dzieckiem pewnej pary, maja za 2 godz. wrocic. mala oglada bajki. hmm, moze bym sie myszka troche pobawila na ich lozu :D

"... ona ma twarz porzadnie zapasiona a on fuu nie zgolone łoniaki i to jest oblesne ... mial krotkiego ..." Czyli jej twarz i jego "krótki" nie przeszli by po‪rn‪olowego castingu, więc SĄ to amatorzy, zwyczajni ludzie. To że ona pokazuje w sporym stopniu twarz i przede wszystkim swój uśmiech (to PRAWIE jak DNA) to rzeczywiście zastanawiające, ale nie wykluczające amatorskości. Bardzo często dziewczyny lubią bezwstyd, choć się z nim hamują. Przed laty, w kilka dni po maturze, idę ulicą z kilkoma kolegami z klasy. Spotykamy koleżankę z jakimś facetem. On ją obejmuje w taki sposób, że trzyma dłoń pod jej bluzką i miętosi jej cycek. Ona spokojnie sobie rozmawia z nami, bezwstydnie uśmiechając się i patrząc nam w oczy, a on cały czas miętosi. To, że my i dowolni ludzie na chodniku doskonale widzimy co się dzieje, wyraźnie jest dla niej przyjemne, podnieca ją. Dlatego nie wykluczam, że dziewczyna na filmiku, uśmiechając się na końcu, ma właśnie orgazm z podniecenia, że wszyscy w tym momencie widzą co ona robi. Tymbardziej że jej głowa za chwilę opada na poduszkę.

no ale jakie siano trzeba miec by kobieta sie zgodzila na umieszczenie swej calej twarzy w filmiku a potem na necie. nie wykluczam, ze sa to oplaceni amatorzy - cos jak podrywacze.pl? nawet strach jest dawac sie kamerowac swemu facetowi, bo nigdy nie wiadomo co potem z tym zrobi. znalam laske szantazowana po rozstaniu przez exa , ze upubliczni jej nagie fotki. okropne przezycie. a ta pani,coz nie wstydzi sie ze ktos ze znajomych, ludzi z pracy, rodzina ja rozpozna. watpie ze to dobrowolnie wrzucila

Jak patrzę na to paskudztwo to mi opada. To raz. Dwa to nie jest dziewczyna tylko kobieta w pewnym już wieku.

Mówcie co chcecie, ale ja nie widziałem bardziej podniecającego filmiku z oralem. Nie ważne, jak wygląda ona. Nie ważne, jak wygląda fiutek. Ważne tylko, jak wygląda sam oral. To że BARDZO widać, że ona się stara, aby jemu było jak najbardziej rozkosznie. Że robi to powolutku tak, żeby jak najlepiej to poczuł. Żadne wrzaski orgazmowe lalkowatych dziewczyn z zimnymi twarzami, sztucznie wykrzywionymi w "orgazmie" trwającym kwadrans, czy pół godziny, litry spermy, pęczki ku‪ta‪sów w jednej dziewczynie i podobne głupoty, nie zrobiły na mnie takiego wrażenia jak ten "skromny", technicznie fatalny filmiczek.

Młodzi żyjący własnymi fantazjami, albo równie nierealnymi filmami (najlepiej z mangi) są wstrząśnięci realem. Żadna dziewczyna nie dorówna fotoszopowej wizji. Najlepiej im się po prostu bije konia, pod urojenia własne, lub podsunięte przez profesjonalistów.

ja tak pieszczę bo kocham :-) proste

13.31 Mów co chcesz. Nie jestem fanem aktorek porno czy fotoszopu. Po prostu kobieta z linku jest obrzydliwa. I nie pomaga czy robi dobrze czy nie. Mnie ona odrzuca. A czy się stara? Pewnie tak. W końcu amatorka ale gra ; przecież jest kamerowana.