Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jaką trzeba byc kobietą, żeby facet się zakochał, zafascynował?

Polecane posty

Gość gość
To sie zgadza. Nigdy nie daj sie facetowi namowic zebys "posiedziala w domu" bo to sie ZAWSZE msci potem na kobiecie. Wystarczy poczytac troche na kafe. Pewna minimalna niezaleznosc finansowa w postaci wlasnych dochodow, chocby skromnych, daje kobiecie specjalna aure, ktorej nie da sie zimitowac. Zupelnie inaczej podejmuje sie decyzje w zyciu i inaczej mysli jezeli wiesz, ze na zycie zarobisz, ze bedzie na mieszkanie czy samochod i wlasne potrzeby. Faceci wyczuwaja 7-mym zmyslem ze taka laska jest niezalezna i czyni to ja dla nich interesujaca. Dodatkowo, radze zapamietac raz na cale zycie, ze kiedy poznajesz faceta i cos sie tam miedzy Wami zaczyna, to nie rzucaj nagle calego zycia, nie zmieniaj swoich wszystkich planow zeby tylko sie z nim spotkac i nie zaniedbuj znajomych. Jezeli chodzilas na aerobik w srody o 19 a on akurat koniecznie chce w srode sie spotkac to idz na aerobik jak zwykle :-D a on Cie moze odebrac :) jezeli mialas w zwyczaju isc z kumpela na kawe czy zakupy to rob to nadal. Wtedy zawsze masz przynajmniej cos w zyciu co czyni cie szczesliwa :) Szczesliwy zwiazek to tylko czesc szczescia i zadowolenia z zycia, dbaj wiec o inne sfery a to kiedys samo przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 17:42 a jeśli to czyjeś natualne "bycie sobą" jest wlasnie nieatrakcyjne? wtedy chyba warto nad sobą popracować i coś zmienić, żeby stać bardziej atrakcyjną dla facetów, a nie trzymać się kurczowo "bycia sobą", skoro to nie działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zalezy czy mowisz o oczywistych wadach (lenistwo, nalogi, niezaradnosc) czy o neutralnych cechach charakteru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze jedna rzecz. Naprawde przecenia sie zazwyczaj takie rzeczy jak prace domowe, "zeby w domu lsnilo", gotowanie itd. Nie spotkalam faceta, ktory by przyszedl do domu i powiedzial z zachwytem: "Ach kochanie, alez ten parkiet sie dzisiaj blyszczy" :-D Dlatego nigdy nie rob z siebie kuchty ani gospodynii domowej bo to po prostu nie jest sexy ;) Dobry sex jest zawsze plusem ale tu trzeba byc soba bo inaczej nic z tego nie wyjdzie :) Mysle, ze 99% facetow wybraloby fajny sex zamiast smacznej zupy :) i nawet by nie zauwazylo ze tej zupy brakuje. W kazdym razie nie staraj sie dostosowac swojej osobowosci do oczekiwan jakis tam portek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do niezależności finansowej, to fakt, dobra rzecz, ale nie mająca nic wspólnego z tematem. poczytajcie sobie topiki na kafe typu "mam pracę, mieszkanie/dom, dobry samochód, nie mogę znaleźć faceta" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZabAlka - dokładnie :) Dla samej siebie ważne, żeby być niezależną finansowo i stać na własnych nogach, ale jeszcze nie słyszałam, żeby w tym się jakiś facet zakochał albo zafascynował :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo na to składa się wiele czynników, niezależność finansowa nie jest jedynym, ale za to bardzo ważnym z nich :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Nigdy nie slyszalam aby faceci zakochiwali sie do szalenstwa w kobietach dlatego , ze sa niezalezne finansowo. Mozesz rozwinac te mysl ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem, jaką trzeba być kobietą, by zakochała się kobieta ;) W tym roku już 3 mi wyznały, że się zakochały. Z facetami mam tak przeciętnie, w całym życiu 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam znajoma, w ktorej paru sie zakochalo do szalenstwa, jeden grozil, ze sie zabije,a ona w ogole nie jest niezalezna finansowo... dostaje jakastam rente, nie chce sie jej pracowac. No jest ladniutka, mila, wesola, ale i przy tym okrutna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czułą i troskliwą zawsze. Terminatorem w spódnicy, kiedy zmusza do tego życie. Zadbaną i z pasjami, jeśli to daje jej radość. Mającą szacunek do siebie i znającą swoją wartość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te laski co pisze ze finanse sa niewazne to chyba siebie same chca przekonac :O Finanse nie sa najwazniejsze, to tylko jeden element z wielu, ale wazny element. Poza tym trzeba miec swoje zdanie, byc soba i kultywowac wlasne zainteresowania i znajomych, miec wlasne, odrebne zycie. Trzeba tez umiec jasno komunikowac swoje potrzeby, faceci nie cierpia gdy maja sie domyslac o co ci chodzi. Ale najwazniejsze w tym wszystkim jest, ze trzeba po prostu miec lut szczescia i trafic na tego wlasciwego faceta :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co trzeba mieć w sobie i jaka być kobieta aby facet zakochał się do szaleństwa ale obecnie kocha mnie czterech mężczyzn. Czy to nadmiar szczęścia ? Nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszecie o niezależności finansowej... Owszem, zgadzam się. Oni lubią gonić króliczka. Ale nie można też przeginać, bo żaden nie zakocha się w kobiecie-terminatorze, w maszynie do robienia grubej forsy i maniaczce robienia kariery. Trzeba umieć wszystko wypośrodkować. Wiadomo, nie ma co się oszukiwać, facet zawsze najpierw spojrzy na wygląd. To jest pierwszy czynnik, który powoduje że delikwent w ogóle decyduje się podejść do kobiety, a cała reszta "rozpoznania gruntu" przychodzi później, choć też jest bardzo ważna. Innymi słowy, jeśli facetowi jakaś dziewczyna spodoba się z wyglądu, ale ma mało interesującą osobowość lub po prostu jest niezbyt mądra, to może weźmie ją na raz czy kilka razy do łóżka ale nie będzie chciał stałego związku. No ale wiadomo, są rzeczy, które w naszym charakterze pozostają niezmienne, i które warto podtrzymywać, a z drugiej strony istnieją też cechy naganne, z którymi trzeba walczyć. Moim zdaniem to nad czym można popracować to po prostu: 1) kobiece zachowanie i ruchy; 2) nie przeklinać za dużo przy nim, a najlepiej w ogóle; 3) starać się dbać o siebie w podstawowym zakresie. Jeśli chodzi o punkt 3 to nie mam na myśli drastycznych zmian stylu typu: "wcześniej nienawidziłam szpilek, a teraz muszę je zacząć nosić dla niego". Chodzi mi przede wszystkim o: zawsze czyste i zadbane włosy, używanie dezodorantu i jak która lubi - perfum, zadbane dłonie i paznokcie, świeży oddech i zadbana cera, w szczególności cera twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" gość dziś Te laski co pisze ze finanse sa niewazne to chyba siebie same chca przekonac pechowiec.gif Finanse nie sa najwazniejsze, to tylko jeden element z wielu, ale wazny element" X ja bym powiedziała, że te, które trafiły na materialistów chcą same siebie przekonać, że każdy wymaga od kobiety ustalonych zarobków :P X i wiem, że dla takiej osoby może być cholernie wkurzające to, że inna kobieta ma mężczyznę, który chętnie zarobi na siebie, na nią i potencjalne potomstwo, a ona pracuje, bo po prostu lubi ;) ale nawet bez tego jest atrakcyjna, bo liczy się dla partnera przede wszystkim jako osoba, a nie jako wkład pieniężny 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba być laską, waga około 50kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uważam, że podstawa to być sobą. Bo nic tak nie boli faceta jak obudzenie sie pewnego dnia i stwierdzenie, ze nie zna się dziewczyny, która obok leży. Moim zdaniem mężczyzn fascynują kobiety bez obciachowe, pewne siebie, trochę flirtujące, nie skrępowane własnym ciałem. Do tego niegłupie i z dystansem do samej siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cię zuzka na starosc pogieło, że ogladasz x factory w dodatku sowiecke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ŻabAlka, pozwol ze zgadne. Jestes jedna z tych na ktore facet chetnie pracuje? :O Wiesz, takie budza sie bardzo czesto z reka w nocniku pozniej w zyciu. Nie zawsze, ale czesto tak bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe że tutaj piszą prawie same kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kompletnie nie wiem. Napiszę o sobie - zarabiam na siebie, bez problemu jestem w stanie się utrzymać już na tym etapie rozwoju zawodowego. Dbam o siebie, regularnie odwiedzam fryzjera, kosmetyczkę. Lubię fajne ciuchy, gadżety itp. Chodzę na siłownie, latem rower i trochę biegam. Moja sylwetka jest w miarę w porządku, genralnie jestem z siebie zadowolona. Rozwijam się zawodowo, chętnie uczestniczę w dodatkowych kursach, obecnie studiuję podyplomowo. Nie mam problemu w kontaktach międzyludzkich. Lubię dbać o swoje mieszkanie, lubię gotować (no ok, uczę się dopiero:) )Nie lubię się nikomu narzucać, nie jestem zbyt wylewna jeżeli chodzi o początki znajomości.Jestem trochę uparta, lubię bronić swoich racji. Faceta nie mam. Właściwie to nigdy nie miałam, faceci się mną interesują ale zawsze "przegrywam" z jakąś inną kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że dużym problemem jest brak zaufania. A to jest coraz powszechniejsze. Poza tym ludzie są nastawieni mocno na siebie. Najchętniej każdy by robił to co lubi a przy okazji pobył sobie w związku. Ale kompromis coś od siebie coś od ciebie. Ciężko. Kłótnie o pierdoły, na które tak naprawdę nie powinno zwracać się uwagi. Każdy walczy o swoje jak lew. Tylko po co? Trzeba się ocknąć i zastanowić co jest tak naprawdę ważne i co można stracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze jedno przestajemy umieć ze sobą rozmawiać. To co zauważyłem bardziej sprowadza się do opisywania, bądź relacji z tego co się wydarzyło w ciągu dnia a nie poruszenia jakiegoś fajnego tematu. Ludzie przestają rozwijać się emocjonalnie i intelektualnie tylko zawodowo, a to zżera większość czasu, wszystko zaczyna się kręcić w okół pracy. Niedługo będziemy winni odczuwania emocji hehe, Eqilibrium, jak ktoś oglądał to wie o czym piszę. Wina leży równo po obu stronach. Jak ktoś wie co jest ważne to już 50% sukcesu, byle by trafić na te drugie 50% wiedzące o co chodzi, wtedy naprawdę może być ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" gość wczoraj ŻabAlka, pozwol ze zgadne. Jestes jedna z tych na ktore facet chetnie pracuje? pechowiec.gif Wiesz, takie budza sie bardzo czesto z reka w nocniku pozniej w zyciu. Nie zawsze, ale czesto tak bywa. " ke? :D na wróżeniu ze szklanej kuli to ty sobie nie zarobisz raczej. akurat mam wokół siebie sporo kobiet z małymi dziećmi i cóż, ta niezależność nie wygląda aż tak różowo, jak superambitne kafeterianki by chciały. no ale może ty wrócisz do pracy w 3 dni po porodzie, bo wstyd brać kasę od męża, a zasiłek macierzyński to nie są kokosy. zwłaszcza jeśli któraś ambitnie założyła w ciągu ostatnich 2 lat własną firmę i dostaje 17 zł z groszami miesięcznie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako facet stwierdzam, że kobieta powinna być przede wszystkim normalna, fajna, ciepła, serdeczna, dobra dla mnie i dla innych ludzi, to też ważne. Nie lubię zimnych, kąśliwych kobiet, także nadmiernie wyzwolone zawodowo i seksualnie karierowiczki raczej nie są dla facetów interesujące. Z moją obecną żoną poznaliśmy się na studiach, także jeszcze nic nie zarabialiśmy, a zafascynował mnie w niej charakter, piękne oczy i coś czego nie umiem określić, może to wlaśnie słynne "coś" czego nie da się opisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakiś Pan przede mną stwierdził, że kwestie materialne schodzą na bok, ważniejsze jest co innego. Patrząc na moich znajomych, większość z nich poznała się na studiach, po studiach w niedługim czasie pobierali się. Młodzi ludzie zazwyczaj w tym okresie nie mają wystarczająco dużo pieniędzy, nie są w większości przypadków w 100% samodzielni a jednak miłość znajdują...czyli kasa niewiele tu ma do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem ,ale mój facet powiedział coś takiego ,że " ty to jesteś taka nieprzewidywalna. jak to kobieta. Ale być może właśnie to nas w was pociaga najbardziej" Albo "ty to jesteś niezła cholerą, ale lubię to w tobie" Na codzien jestem zyczliwa osoba , nie zlosliwa, ale jak trzeba mam charakter i chyba to we mnie wlasnie faceci lubia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Albo "ty to jesteś niezła cholerą, ale lubię to w tobie" Na codzien jestem zyczliwa osoba , nie zlosliwa, ale jak trzeba mam charakter i chyba to we mnie wlasnie faceci lubia oczko.gif" X Wiesz, nie chodzi o to, żebyś była nudziarą bez pazurków, ale właśnie ogólnie szukamy raczej osób życzliwych i takich po prostu o dobrym sercu, a nie wrednych, zawistnych i tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×