Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dwa terminy cesarki

Polecane posty

Gość gość

poradźcie: mam 2 terminy zaklepane na cc - piątek i poniedziałek w 2 różnych szpitalach. ten w poniedziałek w lepszej klinice. jesli dotrwam do piątku to mogę dotrwac i do poniedziałku, ale jak sie wykręcic z tego terminu piątkowego? zadzwonić do szpitala rano i co powiedziec, że nie przyjdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wody odejdą Ci w czwartek i cały misterny plan w piz...u :D Ale Ty jesteś głupia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jade wtedy do obojętnie którego szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko - zebyś ty miała w zyciu tylko takie problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co ci 2 terminy? Czemu nie zrezygnowałaś z jednego wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie byłam pewna czy dostane zgode na cc i chciałam miec wentyl bezpieczeństwa. okazało sie, że wcale nie miałam problemu. tam gdzie rodze w poniedziałek zastrzegli, że jesli nie donosze do 15.0 to mnie odeśla gdzie indziej, bo wyczerpali limit. skomplikowane ale w każdym razie chciałabym zachowac sie fair i odwołac jeden termin jak najpóźniej, tylko co powiedziec, że nie przyjde bo sie rozmysliłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka - uwierz, mam inne problemy. rok temu trafiłam w 1. ciązy do przypadkowego szpitala, dziecko zarażone sepsą ledwo przezyło i do dzis jest rehabilitowane, dlatego z uwaga wybierałam teraz szpital. spędziłam łącznie z dzieckiem 2 miesiące w szpitalu i wiem, że warunki socjalne tez są ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, że wystawią ci fakturę, a mogą to zrobić jak mają dobrego prawnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakim cudem miałaś 2 skierowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w czym problem miec i 5 skierowan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"rok temu trafiłam w 1. ciązy do przypadkowego szpitala, dziecko zarażone sepsą ledwo przezyło i do dzis jest rehabilitowane," x Swoją drogą podziwiam, że zdecydowałaś się na drugie dziecko w tak króciutkim czasie. No chyba, że po prostu z drugim wpadłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem los za nas decyduje, nie wszystko da sie przewidzieć. ze względu na mój wiek, to ostatni moment. za niezgłoszenie się na operację/zabieg pacjentowi nic nie grozi, bo na szpitalu ciązy obowiązek potwierdzenia terminu, więc żaden prawnik nic mi nie zrobi. ja chcę byc ok i sama powiadomić. ten poniedziałkowy szpital jest super, ale sama juz nie wiem, mam mętlik w głowie. gorzej jak odmówię w piątek, a w sobote mnie złapie ból i do poniedziałku nie dotrwam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"czasem los za nas decyduje, nie wszystko da sie przewidzieć. ze względu na mój wiek, to ostatni moment." x Czyli klasyczna wpadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra a jak nie dotrwasz pojedziesz do tego poniedziałkowego szpitala to co? Każą ci czekać do poniedziałku? Zrobią cięcie wcześniej i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, przewidziana, zaplanowana akcja posiadania drugiego dziecka, która cudem sie powiodła. a ma to jakieś znaczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tym poniedziałkowym szpitalu od razu powiedzieli, jak nie dotrwam, to mnie odsyłaja, dziwna taktyka, może nie maja anestezjologów w weekend, nie wiem. dla mnie to dziwne, ale co będe się z lekarzem kłócić. a w piątkowym - gorszym powiedzieli, nawet jak pani dostanie skurczy wczesniej, prosze przyjechac, cięcia są codziennie. przepraszam, że tak chaotycznie piszę ale sama zgłupiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak właśnie się dzieje, jak z góry sobie człowiek coś planuje. NA cholerę Ci 2 szpitale? Jeden lepszy, a drugi gorszy? A wiesz, ze 3 byłyby najlepszy? Na Twoim miejscu wybrałabym właśnie ten 3. Moja koleżanka też tak cyrkowała. I w tym "świetnym" o mało nie przekręciła się na tamten świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedź w piątek do szpitala. Jeżeli wszystko jest ok to w 3 dobie wyjdziesz, nie spędzisz tam tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wiem, że z planów się Bóg śmieje, ale wierzcie mi dziewczyny, w tamtym szpitalu przeszłam koszmar ja i dziecko i cudem wyżyło, dlatego chciałam się zabezpieczyć, chyba każda z nas by tak zrobiła mając straszne doświadczenia za sobą. może przedobrzyłam, ale nie wierzyłam, że donoszę ciążę (bardzo problemowa) i musiałam się jakoś asekurować. rok temu nie miałam wyboru i skończyło się jak się skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sory, ale to co przeszłaś to wina szpitala? Skoro tak to trzeba było pozwać szpital a nie wybierać go ponownie. A co jak zaczniesz rodzić w sobotę? Gdzie pojedziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz jeszcze napiszę: żaden szpital nie gwarantuje, że poród/cc będzie bezproblemowe. I w tych prywatnych - najlepszych - może zdarzyc się tak, że jakieś narzędzie zostanie w zły sposób wysterylizowane i ... No właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wina szpitala, był tam sanepid nawet. wiesz, dzisiaj to bym pozwała, ale jak toczysz walkę o dziecko to tylko to sie liczy. dzisiaj chcę to wymazać z pamięci i tyle. ja nie wybieram tego samego szpitala! piszę o zupełnie dwóch innych. a no własnie, jak odwołam piątkowy a zacznę rodzić w sobote i pojadę do tego poniedziałkowego to nie wiem co mi powiedza. Chyba już sobie sama odpowiedziałam na pytanie:_)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wciąz nie wiem co powiedzieć jak zadzwonię do szpitala, że odwołuje termin (wszystko jedno do którego), że co, że wczesniej już urodziłam w innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu powiedz im to wszystko, co nam tutaj napisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mając termin wcześniejszy poszłabym po prostu na ten termin wcześniejszy a po fakcie odwołała ten następny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×