Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zmiana pracy poważny problem Pomóżcie

Polecane posty

Gość gość

Kochane mamy. Mam bardzo poważny problem i chciałbym go skonsultować z bezstronnymi osobami. Otóż od roku prowadzę działalność gospodarczą która z miesiąca na miesiąc się rozwija i przynosi dochody. Od jakiegoś czasu miałam stałych pracowników, w związku z czym zajęłam się pracą w domu jednocześnie zajmując sie dzieckiem. Mój mąż ma stała pracę państwowa gdzie zarabia 2 500 zł. U mnie każdy z pracowników zarabia tyle samo i ma większą elastyczność pracy. Problem polega na tym, że mąż ma już dość swojej pracy, nie czuje sie w niej dobrze i nie spełnia sie w żaden sposób. W branży w której ja pracuje mąż orientuje sie doskonale, wielokrotnie sie go radzę i zawsze na tym dobrze wychodzę. W tym momencie zwolnił się z pracy jeden z moich stałych pracowników i musimy szybko działać. Mąż chce zrezygnować z pracy u siebie i przenieść się do mnie. Sytuacja była by prosta gdyby nie fakt, że pracując u mnie mąż musi być na zleceniu, ponieważ na umowie o pracę płacę za niego takie kwoty jak za siebie czyli ok. 1000 zł miesięcznie ponieważ uznawany jest za współwłaściciela dla urzędu i ZUS. Natomiast na umowie zlecenie przepada mu zdolność kredytowa. Kondycja firmy na ten moment jest bardzo dobra, jednak firma ma też swoje zobowiązania, dlatego sama obecnie nie uzyskam kredytu w razie takiej potrzeby. A jak wiadomo przezony zawsze ubezpieczony. W związku z tym nie wiem co powinnam doradzić mężowi. Zatrudniając go nic nie tracę pod względem finansów, zyskuje dobrego i przeszklonego pracownika, ale tracimy zdolność kredytową męża. Co Wy byście zrobiły? Czekam na porady mądre, sensowne i konkretne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama sobie odpowiedziałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę może i z mej strony czarnowidztwo. Ale. Załóżmy, że w którymś momencie firma upadnie. Zostaniecie bez jakichkolwiek dochodów. A tak przynajmniej - będzie te 2500 zł męża. Przemyśl to pod takim kątem. No ja przynajmniej tak zrobiłabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zeby dostac kredyt maz musi byc 3miesiace zatrudniony. Gdy zobaczysz, ze cos sie psuje zmienisz mu typ zatrudnienia a oszczednosci na 3 miesiace musisz miec majac dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy potrzebna Wam ta zdolność kredytowa? Planujecie większy zakup, choćby do firmy? Ja bym jednak z innych powodów optowała za pracą osobno, zawsze się może zdarzyć że firma wpadnie w dołek finansowy, że będzie jakiś czas nieczynna z powodu kontroli- jesteście w stanie się utrzymać, macie jakieś zabezpieczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Firma nie upadnie, bynajmniej nie w najbliższym czasie. Według obliczeń księgowych rozwijamy sie w bardzo szybkim tempie i juz dochodzą nam wysokie podatki dochodowe od obrotu. W przyszłym roku zakładamy nowy oddział którym miał się zajmować mąż na własny rachunek. Kiedy przejdzie do mnie już teraz nie boje się o upadek firmy i brak dochodów ale raczej o brak możliwości zaciągnięcia kredytu na większą inwestycję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle, ze jednak lepiej zebys nie zatrudniala meza, chyba taki stosunek szef-pracownik nie mial by dobrego wplywu ma wasze stosunki malzenskie no i tez pewnie inni pracownicy nie patrzyli by na meza jako na kolege ale jak kolejnego szefa, poza tym ja nie wiem czy takie spedzanie24h na dobe ze soba jest zdrowe w zwiazku, mysle, ze moze warto sie zastanowic nad tym ale jedynie jako tymczasowym rozwiazaniu, dopoki maz nie znajdzie czegos, co bedzie mu odpowiadalo, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, z własnego (a właściwie z doświadczenia moich rodziców) ci napiszę: Byli w sytuacji identycznej jak Wy teraz. Identycznej. Ojciec się zwolnił, został etatowym pracownikiem u mojej mamy (zatrudniała jeszcze 2 osoby). Po 2 latach tak im świetnie szło, że zwolnili tych ludzi (oczywiście po ludzku, z wyprzedzeniem, z odprawą) i zostali w pracy sami. Mija od tego momentu właśnie 15 lat. Pracują 24h/7 razem. W domu są 24/7 razem. Patrzeć na siebie nie mogą. Znieść się już nie mogą. Oboje mają sprzeczne wizje rozwoju firmy mimo tego, że to moja mama jest szefową i się na tym po prostu zna(ma wykształcenie kierunkowe), a ojciec jest tylko jej "pracownikiem" i nie ma pojęcia o mechanizmie tej specyficznej branży ale jest mężem, więc czuje się uprawniony do podejmowania decyzji i ingerencji w decyzje mamy. Efekty są jakie są, nie dogadują się, mają do siebie wieczne pretensje, żale i urazę. Matka ma do niego żal, że ojciec nie ma ambicji znalezienia sobie własnej pracy, własnego kąta, własnych zainteresowań, jakiejś własnej przestrzeni życiowej. Ojciec ma żal do matki o to, że odsuwa go od ważnych decyzji - ale ona ma do tego pełne prawo niestety, bo ojciec nie ma pojęcia o rzeczach, o których ona ma. Reasumując - pod względem praktycznym może się to udać. Ale chcesz tego na pewno? Chcesz pracować z mężem? 90% ludzi nie potrafi odseparować życia zawodowego od prywatnego w takich układach, problemy z domu będziecie przenosić do pracy i na odwrót. A niech Wam się noga powinie, niech interes nie wypali - oboje jesteście bez pracy i kasy. Ja bym kombinowała inaczej: niech mąż szuka innej pracy, może w branży pokrewnej do tego, czym zajmujesz się Ty. Niech załatwia kontrahentów, niech robi Wam grunt pod dobry biznes. Ja bym się na to nie porywała. Ale ja patrzę na to subiektywnie, bo mam blisko przykład takiej "współpracy", podobnie się skończyło też u brata i żony mojej szwagierki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech Twój mąż weźmie urlop i w tym czasie pomoże Ci w firmie. Może do tego czasu uda Ci się znaleźć nowego pracownika. Ja nie jestem zwolennikiem wspólnej pracy. Sama kiedyś pracowałam z mężem i generalnie lepiej nam jest jak pracujemy oddzielnie. Tak jak ktoś wyżej napisał - teraz jest super, a jak firma miałaby problemy finansowe to przynajmniej zostaniecie z jego wynagrodzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz jeśli chodzi o zatrudnienie męża to chyba lepiej żeby zdecydować się na jego zatrudnienie ale na umowę zlecenie. Bo faktycznie dużo na tym stracicie. Kwestia tyko rozmowy z mężem i będziesz wiedziała co począć. Myślę, ze się dogadacie i będzie wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę ze muszę bardziej rozwinąć ta sytuacje. Firma którą otworzyłam powstała z pomysłu mojego męża, on się doskonale w niej odnajdywać już od samego początku. To on ma w tej branży wiedzę i doświadczenie. To on mnie uczył wszystkiego. Sam nie mógł się nią zajmować z przyczyn własnej pracy, która wtedy lubił. Obecnie kiedy temat tej branży jest mi już dobrze znany, chcemy wspólnie otworzyć następny oddział i rozwijać tą firmę. Uważam sama że mąż to lepiej poprowadzi, a ja za jakiś czas chciałabym otworzyć coś swojego, coś innego. Cały problem rozbija się tylko o to czy mąż dobrze zrobi zerygnujac z pracy już teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha. Skoro rozchodzi się tylko o taki dylemat - chyba nie zrobi to większej różnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasi rodzice chwytają sie za głowę jak im wspominaliśmy że będzie rezygnowal ze swojej pracy. Mówią że tam ma pewną emeryturę, dodatki, trzynastkę itp. No i zdolność kredytową, którą u mnie straci. Fakt faktem bardzo długo sie starał o tamta prace, a z kolei w branży firmy siedzi jak ryba w wodzie, gdzie mi do niego bardzo daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a no własnie posada państwowa jest na wieki wieków wiec ja bym nie chciała aby mój mąż rezygnował z pracy. Pytanie, czy w razie W będzie w stanie znalezc sobie inną prace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×