Witam

czlowieku, wiesz o czym jestem przekonana? ze jutro wstanie nowy dzien i dobrze by bylo, abym miala okazje to zobaczyc. moje teksty nie maja absolutnie zadnej wartosci. twoje rowniez.. pitolimy ot tak sobie, co nam slina na jezyk przyniesie. nagrody nobla za to nie dostaniemy. ooooo.. wlasnie. o tym rowniez jestem przekonana :)

Nie Zimny. Sernik na Zimno- super pasuje. ;) No i znowu zamiast o seksie gadamy o Fridzie. :P Jak Ty to Frido robisz? ;) Ach... ;)

popikam, bo jestem ciekawa, czy mimo wszystko chcesz zdobyc nobla ;)

nobel tu

nobel tam

zamiast w kapsle

w nobla gram

Co nie zwalnia Cię od starania się o minimum własnego poziomu, nawet jak pitolisz z Damianem

czlowieku, jednak nie czytasz uwaznie :) gdyby tak bylo, nie pisalbys o moim poziomie. jestem ponizej eropoziomu. juz wieki temu ktos napisal o mnie "mniej niz zero" :D przyjmij to za pewnik i spij spokojnie.

imp :) ale dlaczego gadacie o mnie? sernik na zimno jest swietnym tematem. biszkopt, masa serowa, a na niej pieknie ulozone owoce zalane galaretka.. mniammmm.. poprosze kawaleczek prosto w rozchylone usta... ;)

Jestem "za" z tym sernikiem. ;) Zawsze babcia mi mówiła- w towarzystwie nie wolno rozmawiać o polityce i religii, bo to się źle kończy. I o seksie na ero. ;) Pozostają nam kochani kulinaria ."Psze"-pycha. :) Szczególnie ta galaretka zabrzmiała seksownie.

W rozchylone usta to lepiej cos innego wsadzic

o tak... drzaca... zimna... bardzo powoli rozpuszczajaca sie na goracym jezyku ;)

czlowieku, daj sobie spokoj z noblem. lepiej powiedz ze mnie kochasz :) a wtedy razem z imp pomyslimy co jeszcze mozna wlozyc w rozchylone usta ;)

I wszystko na zimno;-)

Odpuszczam Frida. Zagadałaś mnie, zagięłaś siłą argumentu i dystansu. Dziękuję, że odpisywałaś na każdy g****opost do Ciebie. :)

Ja naprawdę najbardziej lubię galaretkę do ust i tak przyssać aż się rozpuści... Wtedy nawet "zimno" robi się "gorąco" i wszystko w ustach się topi. Pyszny...smak. Potem można oblizać palce. :)

Jak wyznam milosc to bede mogl was dwie dymac do woli?

no nieeeee... nie rob mi tego czlowieku :( nie odchodz w eroprzestrzen bez wyznania milosci. no prosze.. powiedz chociaz na pozegnaie "kocham cie frido" :)

Wtrącę nieśmiało, że jak ktoś powie mi: "kocham cię" otwieram na niego wszystkie otwory i serce. A jak :"uwielbiam cie skarbie" to wpadam w seksualny amok.

dymac... to mozesz po sernik na zimno ;) kocham cie skarbie

kurcze.. pomylka :O ......... zaraz sie poprawie uwielbiam cie skarbie

I teraz 100 fałszywych postów o miłości do pomarańczy. Oczywiście każdy tak samo zabawny :D 3,4, start :D

Jestescie rowno jerbniete :o

ja tam nie wiem.. naprawde? musze sie zastanowic... hmmmmm.. chyba jednak masz racje. gdyby bylo inaczej, nie byloby mnie tutaj :D milosc do pomaranczy? cos w tym jest... mmmmm.. pokrojone w plastry pomarancze zalane galaretka na serniku, delikatnie wybierane palcami i wkladane prosto w rozchylone usta kochanka..

Uwielbiam być je=bn=ięta i je=ba=na na wszelkie sposoby. Tylko to drugie to już konkretnym sprzętem niestety. A pomarańczę uwielbiam pokroić w "łódki", wsadzić do ust i ssać...aaachh... i ssać...mmmm... aż polecą wszystkie soki i zostanie sama skórka, którą jeszcze obliżę. ;) Podnieciłam się. :( Dziwne. :O

Imperium Ty chyba pochodzisz z nizin spolecznych, zakrawa mi to nawet na patologie i to skrajna.

jeszcze 99 go/wnoznaczących postów Friddddddda

,,Niech zaniemówią wargi kłamliwe,co zuchwale wygadują na sprawiedliwego z pycha i ze wzgardą''

Niegrzeczną dziewczynką może być nawet córcia prezydenta. :P Jakieś konkretne punkty z zarzutami? :) Czy tak ogólnie? Lubię przekorę, szczególnie w łóżku. ;) Lubię być niegrzeczna. Nie martw się o mnie, bo grzeczna jestem i bywam...do bólu. :P