Który miesiąc wg was jest najlepszy na poród

i patrząc na późniejszy rozwój dziecka, nie chodzi tu o jakieś horoskopy czy coś, tylko i wyłącznie o praktyczne względy, wiem, że nie zawsze da sie to zaplanować, chciałabym poznać jednak wasze zdanie

najlepiej 9. :D

maj

Kwiecień / maj. Nie korzystałam z rocznego urlopu, za drugim razem też nie skorzystam, tylko 6 mcy i wiadomo, przyjemniej urlopować się latem

he no tak 9, i maj ale możesz uzasadnić?

he no tak 9, i maj ale możesz uzasadnić?

Mam dziecko zimowe i letnie i uważam, ze zimowe jest optymalne. Po pierwsze latem w ciąży nie masz jeszcze wielkiego brzucha, a na kolejne wakacje masz już w miarę odchowanego bobasa i kobieta też jest już w formie. Może trochę więcej zachodu z ubieraniem. Ale z drugiej strony urodzilam latem w tym roku i myślałam, ze to fajnie, ale tak prawdę mówiąc te upały to byla męka przy noworodku. Połóg też niezbyt przyjemny. Ze spacerami kiepsko bo gorąco i słońce. A poza tym ja sama bardzo żałuję, ze nic nie skorzystałam z lata, nawet nad wodą nie byłam.

no maj dlatego że ciepło spacery można wszędzie z maluszkiem wychodzić no i jak dziecko zaczyna chodzić to tez na lato,,,zawsze chcialam w maku urodzić i sie nie udalo synek z listopada i od 1,5 roku staram sie o drugie i nic...teraz już mi obojetne w jakim miesiącu byle sie udało

Też sądze że maj ...no ale ja mam na 26 lutego :/ w sumie to już praktycznie marzec więc jest szansa że mrozów nie będze

ja też uważam, że maj, ciąża przypadła właściwie na okresie zimowo/wiosenny, więc nie męczyłam się z upałami, dziecko praktycznie od samego początku przebywało na dworze, słońcu i łapało naturalną witaminę d, nie musiałam go takiego malutkiego ubierać jakoś grubo, całe lato spędził w rampersach, teraz rozszerzamy dietę, więc akurat jest sezon na świeże ziemniaki, marchewki, dynie, jak dla mnie same plusy

Ja pierwsze urodziłam w styczniu drugie urodze w lutym i jak dla mnie najlepiej :-) na cieplejsze dni dziecko już odchowane i ja w formie.

ja urodziłam jedno w sierpniu, drugie we wrześniu i też sobie chwalę - w końcówce ciąży, gdy potrzebne obszerne ubrania, mi wystarczyły letnie zwiewne sukienki i japonki, nie musiałam się zaopatrywać w dodatkowe ciuchy. Noworodka w sierpniu i wrześniu też łatwiej zabrać na spacer niż zimą, a na wiosnę już przesadzałam do spacerówki, latem można było pojechać na porządne wakacje z roczniakiem. Polecam na rodzenie lato/wczesną jesień :-)

Ja urodziłam w lutym i jak dla mnie optymalnie. Nie męczyłam się z wielkim brzuchem w lecie. Szybko nadeszła wiosna i z pięknej pogody w pełni korzystalismy z dzieciakiem.

ja mam dzieci z lutego i z marca spoko ale kolejne chcę urodzić we wrześniu, marzą mi się lipcowe kapiele w jeziorze z brzuchem i ubieranie zwiewnych ubrań a nie kurde kurtka w rozm 40 zimowa i teraz wisi w szafie bezsensu, a następne w styczniu, fajnie mieć dziecko z początku roku :)