Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 123789

jak oduczyć dziecko spania z mamą?

Polecane posty

Gość 123789

moja mała ma 3lata ,kiedy była maleńka spala w naszej sypialni ale od 1,5roku śpi w swoim pokoju problem w tym że muszę spać razem z nią całą noc, a jest i druga córa 1,5roku ktora pewnie też niedługo zacznie wymuszać wspólne spanie. drugą stroną medalu jest to że obydwie często się w nocy odkrywają kiedy śpię z imi w jednym pokoju to mam okazję je przykrywać, kiedy pójdę do sypialni pewnie ze zmęczenia nie obudzę się całą noc a one tak łatwo się przeziębiają .jak rozwikłać ten problem?/w śpiworkach nie chcą już spać poza tym idzie lato no ale w nocy i tak jest chłodno/ czekam na porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagra
Niestety moje dzieci spały ze mna do 5 roku zycia i na nic się zdały prośby i grozby, aha i jeszcze kakałko co noc grzałam (zawsze o 2 w nocy) kiedyś mnie to denewrowało, ale teraz się śmieję. Czasami pytam się swoich chłopcow czy mogę z nimi spać (maja 16 i 12 lat) to smieja sie i twierdzą, ze to nieprawda, że sami nie spli. No cóz dzieci....ale są najbardziej kochanymi stotami na świecie. Życze wytrwałości i cierpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaakkkkkkkkkk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3fiolki
No właśnie jak? Mój synuś budzi się ze 4 razy w nocy. Najpierw daję mu butelkę jak się znudzi smoczek a potem jeszcze próbuję mu dać pierś której już i tak nie chce. Potem go należy przytulić i pocałować. Mimo iż ma 7 miesięcy domaga się jak by miał co najmniej 2 latka. Co mam zrobić żeby spał???????? Proszę o jakieś wskazówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chriss
A mąż , nie wymusza spania razem? Już może sie zniechęcił i szuka gdzie indziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chriss
A mąż , nie wymusza spania razem? Już może sie zniechęcił i szuka gdzie indziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mozna traktowac mezczyzn jak samcow ktozy mysla tylko penisem?!!!!!!!!!! Jesli kocha to jest cierpliwy i wyrozumialy. Nasza rocznaa corka spi z nami prawie cala noc a i tak kochamy sie prawie codziennie. to w niczym nie przeszkadza -gorsza jest psychiczna blokada matki przed sexem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wolno spać z dzieckiem
dorosła kobieta ma inną florę bakteryjną niż małe dziecko i to jest bardzo niewskazane, żeby spała z małym dzieckiem, to bardzo negatywnie wpływa na rozówój i fizyczny i psychiczny, od małego nalezu dziecko przyzwyczajać, że śpi samo i już!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do przedmówcy
co za bzdura !! jestesmy chyba jedynymi ssakami którzy ( nie wszyskie mamy) nie chca spac z własnym potomstwem !!! dziecko czujac ciepło, bliskosc mamy czuje sie bezpiecznie - czyli wspaniały wpływ na rozwój psych. dziecka, a co do flory bakteryjnej = to juz nie przesadzajmy - nikt z nas nie mieszka na pustyni bakteryjnej chyba kazdy z nas pamieta z dzieciństwa ( i z oberwacji własnych dzieci) z jaka radoscia dzieci pakuja sie do łózka rodziców pomiedzy mame i tate;) moja starsza corka spi w swoim łózku tuz przy moim a maluszek 7-mio miesieczny spi ze mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mała juz prawie roczna córeczka też śpi ze mną już od kilku miesięcy (wczesniej spała w łóżeczku, ale potem - też dla własnej wygody,kiedy mała budziła sie dosyć często,a sama chcialam sie choc troche wyspac - wzięłam ją do siebie i już tak zostało), a ja teraz juz nie wyobrażam sobie zeby było inaczej.To bardzo przyjemne uczucie, jak maluszek tuli sie do Ciebie w nocy. Pewnie, ze czasem mozesz miec problemy z wyspaniem sie, zwłaszcza jak dzieciaczek \"łazi\" po całym łóżku..no ale.. Lekarze nie mówią na ten temat \"nie wolno\". Wrecz przeciwnie. A dziecko w odpowiednim wieku samo bedzie juz chcialo sypiac.. samo:) Usamodzielni sie, jak ze wszytskim..na wszystko trzeba czasu i cierpliwości. Najważniejsze by dziecko czuło sie bezpiecznie...:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to nie do pomyślenia. Dziecko nigdy ze mną nie spało, nie śpi i nie będzie. O początku w swoim łóżeczku zasypiała i spała. Mam wielkie łóżko, ale nie wyobrażam sobie dzielić go z dzieckiem. Poza tym dziecko ma swój zapach i nie chce go w swoim łóżku. z resztą do sypialni nie wolno nikomu wchodzić, tylko osobie do sprzątania i jak kogoś poproszę o podanie mi czegoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko ma swoj zapach i nie chce go w swoim lozku... ja pierdziut zalamka wiem ze to stary topik ale ta wypowiedz mnie oslabiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie też osłabiła...zero mózgu ma ta mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze, maz kocha i jest wyrozumialy, wiec powinien zrozumiec ze zona "mamaka" teraz cale zycie podporzadkowuje dziecku i dla meza w kozku nie ma juz miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie jestem zwolennikiem zimnego chowu i dziecka nie wyrzucalam z łóżka jak do nas przywędrowało w nocy. Zazwyczaj któreś z nas ewakuowało się do dziecinnego pokoju. Przychodził już po zawodach, więc nie kolidowały nocne wizyty z obowiązkami małżeńskimi. Ja z kolei zasypiałam na kolanach u taty bardzo długo i też mnie nikt na siłę do mojego pokoju nie wyrzucał. Tata kładł mnie do łóżka jak usnęłam. Do dziś pamiętam jak mnie niósł przez korytarz i okrywał pierzyną i zawsze mówiłł: śpij malutka:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×