Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćPOKI

seks a dzieci w tym samym pokoju jak to zrobic zeby bylo dobrze?

Polecane posty

Gość gośćPOKI

poki dzieci byly male to bylo w porzadku ale z dnia na dzien sa coraz wieksze coraz wiecej widza i rozumieja. boje sie ze beda slyszec co robimy. jaki sa sposoby zeby zalatwic sobie chociaz odrobine prywatnosci w jednym pokoju? jakos odgrodzic sie od dzieci? zeby i one i my mialy komfort bo nie chce sie kochac z mezem myslac caly czas o tym czy sie dzieci nie obudza i zerkac na nie co 5 sekund...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam pojęcia. czyli są przynajmniej 4 osoby w jednym pokoju? macie jednopokojowe mieszkanie albo dwupokojowe z rodzicami? przeprowadźcie się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Die Nacht
A nie pomyśleliście żeby uprawiać seks na stojąco w łazience ? Tam możecie być sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkacie w mieszkaniu 1 pokojowym? O.o. jeśli tak zależy wam na prywatności to postawcie ścianke . Bo za kilka lat dzieci tez beda chcialy mieć swoją prywatność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem jest chyba jak bedzie dalej, szkola , odrabianie lekcji, przebieranie sie, chwila relaksu czy samotnosci, zaproszenie kolegi, ... a nie seks k*****a idzcie do hotelu z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćPOKI
mieszkamy w dwupokojowym mieszkaniu przerobionym z kawalerki wiec pokoiki sa malutkie... w drugim pokoju mieszka moj brat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok i ile macie tych dzieci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ile mają lat /miesięcy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gośćPOKI
mamy 4 dzieci bliźniaki mają 8 lat potem 5 latka i 2 latka ja nie wiem czy w ciąży nie jestem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozycja lyzeczka jest cicha i Malo widac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta, róbta dalej, przy nich... te starsze już kumają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologia i tyle... Po co robić dzieci jak się na nie miejsca nie ma? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no bez jaj! Ja w coś takiego nie wierzę. Nabijasz się chyba z innej forumowiczki, która pisała coś i spaniu z dziećmi w jednym pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może kotarka ; ) a poważnie zostaje łazienka nie funduj dzieciom traumy na całe zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ta z wczoraj co sie parzy przy dzieciach . Pedofilia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest strasznie żenujące co robicie. Kochać się przy dzieciach albo w łazience. Żenada. Zamiast się zajmować głupotami to byście o lokum zadbali... jak można tak żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie ma co lubić. Autorko Ty jeszcze masz w ogóle tupet martwić się o warunki do seksu a nie myślisz o komforcie życia dzieci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam tego problemu bo ...nie uprawiamy seksu z mężem. Wcale! Nasza miłość umarła dawno temu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i dobrze, seks to tylko infekcje. Miłość wyraża się inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że jest duża szansa, że twój partner jest pedofilem i lubi tę sytuację. Wstydź się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc gosc

Zaluje ze kilknelam w ten temat 😷 biedne dzieci... Niedobrze mi...😖

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tv do

autorko moi znajomi mieszkali w jednym pokoju zwraz z babcią i córką, jakoś dobrze im się wspólnie żyło ,ich córka jak skończyła liceum wyjechała ze swoim chłopakiem do Anglii i siedzą już tam 10 lat. Babcia zmarła kilka lat temu i są sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutria

PEwnie to prowokacja, ale sie wypowiem. Mieszkam w domu 2-pokojowym. Dom przepisany na meza, ale jest jeszcze schorowana tesciowa.Po slubie zupelnie swiadomie postaralismy sie o dziecko. W planach mielismy budowe domu, ale z dzieckiem nie chcielismy czekac, bo maz mial juz prawie 30. Zaczelismy budowe, ale mielismy takze obsuwe finansowa. Ja wyjechalam na pol roku za granice, by zarobic na dom.  W styczniu wrocilam i...zaszlam w nieplanowana ciaze. Maz postanowil sam wybudowac dom (z kolega). Wlasnie dach skonczyli. W marcu moi rodzice obiecali nam dac na okna. Gniezdzimy sie w jednym pokoju z 6-latkiem i dwumiesieczniakiem. Patologia nie jestesmy, ale faktycznie obecna sytuacja nie jest komfortowa, a nawet robi sie niezdrowa.I tak jak dziewczyny pisza- najwiekszym problemem nie jest seks,  ale brak miejsca na odrabianie lekcji, na zaproszenie kolegow. Ciezko jest, gdy starszy syn przyniesie chorobe z przedszkola, bo wtedy zaraz mlodszego zaraza. Nawet my, gdy zachorujemy, nie mamy jak odpoczac, polozyc sie. I nie mozna mowic, ze to jest niewazne. To sa bardzo istotne rzeczy, ktore wplywaja na brak komfortu i wspolne zycie rodziny. Trzeba sobie z tego zdawac sprawe, ze nie liczy sie nasz seks, a komfort dzieci i ich rozwoj. Dlatego trzeba robic wszystko, by mieszkac jak ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika

Po co sprowadzać tyle dzieci na swiat, jak się nie ma zadnych warunków. Te 8 łatki już w tym momencie powinny mieć swoje pokoje. Swój swiat, łóżko, biurko, kącik na pasje, miejsce gdzie mogą przychodzić koledzy itp. A Ty tu o seksie...ech 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc gosc
32 minuty temu, Gość nutria napisał:

PEwnie to prowokacja, ale sie wypowiem. Mieszkam w domu 2-pokojowym. Dom przepisany na meza, ale jest jeszcze schorowana tesciowa.Po slubie zupelnie swiadomie postaralismy sie o dziecko. W planach mielismy budowe domu, ale z dzieckiem nie chcielismy czekac, bo maz mial juz prawie 30. Zaczelismy budowe, ale mielismy takze obsuwe finansowa. Ja wyjechalam na pol roku za granice, by zarobic na dom.  W styczniu wrocilam i...zaszlam w nieplanowana ciaze. Maz postanowil sam wybudowac dom (z kolega). Wlasnie dach skonczyli. W marcu moi rodzice obiecali nam dac na okna. Gniezdzimy sie w jednym pokoju z 6-latkiem i dwumiesieczniakiem. Patologia nie jestesmy, ale faktycznie obecna sytuacja nie jest komfortowa, a nawet robi sie niezdrowa.I tak jak dziewczyny pisza- najwiekszym problemem nie jest seks,  ale brak miejsca na odrabianie lekcji, na zaproszenie kolegow. Ciezko jest, gdy starszy syn przyniesie chorobe z przedszkola, bo wtedy zaraz mlodszego zaraza. Nawet my, gdy zachorujemy, nie mamy jak odpoczac, polozyc sie. I nie mozna mowic, ze to jest niewazne. To sa bardzo istotne rzeczy, ktore wplywaja na brak komfortu i wspolne zycie rodziny. Trzeba sobie z tego zdawac sprawe, ze nie liczy sie nasz seks, a komfort dzieci i ich rozwoj. Dlatego trzeba robic wszystko, by mieszkac jak ludzie.

Ty widac ze madra kobieta jestes, mam nadzieje ze Twoj maz mysli tak jak Ty.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutria

Na szczescie tak. Dlatego sam sie wzial za budowe domu. Ja wiem, ze sa rozne sytuacje zyciowe i nie  kazdy, kto tak mieszka to patologia, ale, gdy czytam, jak to najwazniejsze jest, ze "'sie kochamy" albo, ze kolezanka mieszkala tak z babcia i rodzicami i byli szczesliwi, to nie dowierzam. Co tu duzo pisac- ciasno jest i tyle. Dzieci bez przerwy siedza na glowie, bawia sie, dokuczaja, nie mozna w spokoju nawet tv obejrzec. Kocham moje dzieci, ale czesto mam dosc. Maz tez jest zmeczony. Pewnie gdyby nie wpadka to na drugie dziecko bysmy sie nie zdecydowali. A seks? Nie istnieje. Starszy syn juz jest duzy. Jakos nue moglabym juzx w tej chwili uprawiac seksu wiedzac, ze spi w tym samym pokoju tak duze dziecko. Zreszta jestesmy tak zmeczeni-maz budowa, a ja dziecmi, ze nawet o tym nie myslimy. Co tu sie czarowac- ciezko jest i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 16.10.2015 o 19:24, Gość gośćPOKI napisał:

poki dzieci byly male to bylo w porzadku ale z dnia na dzien sa coraz wieksze coraz wiecej widza i rozumieja. boje sie ze beda slyszec co robimy. jaki sa sposoby zeby zalatwic sobie chociaz odrobine prywatnosci w jednym pokoju? jakos odgrodzic sie od dzieci? zeby i one i my mialy komfort bo nie chce sie kochac z mezem myslac caly czas o tym czy sie dzieci nie obudza i zerkac na nie co 5 sekund...

Trzeba był pomyśleć o warunkach dla rodziny zanim się na nią zdecydowałaś. A teraz albo pod kołderką i po cichu, albo zakasać rękawy i pracować na przyzwoite warunki skoro z 500 plus na dom nie starcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc gosc

Jak mam kota w sypialni musze go wyniesc przed seksem do innego pokoju, a co dopiero dzieci... 😵

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×