Zauroczylam sie ginekologiem...

Razem z mezem staramy sie o dziecko wiec czesto chodze na wizyty. Ostatnio bylam u niego w czwartek i mnie dopadlo. Ja mam meza, on ma zone, w ogole nie ma tematu. Ale podoba mi sie bardzo. I teraz pytanie, co robic, przeciez on to moze w trakcie badania po prostu zauwazyc

Jest dobrze po 50 tce. Uwielbiam dojrzałych mężczyzn <3

Jak na każdą porządną kobietę przystało musisz się z nim puścić.

Jest ode mnie jakies 10 lat starszy mysle. Glupio mi z tym strasznie, ale nie chce zmieniac leczenia bo on mnie prowadzi od roku. Na poczatku nie podobal mi sie wcale, zauwazylam po prostu, ze jest bardzo mily. A teraz juz sie ciesze na wizyte u niego bo wiem ze sobie pogadamy itd. Tylko to badanie... Dobrze ze przewaznie robi tylko usg wiec nie bada mnie ze tak powiem rekami

Ale co bym dała, aby wprowadził mi swojego penisa do mojej szparki .. ehhhh...

Skończ to prowo ...

Tu autorka. Widze glupie podszywy ale sam temat jest niestety prawdziwy. To dziecinada, wiem, ale trafilo mnie wczeszlym tygodniu i nie puszcza... Zobaczymy sie za jakies dwa tygodnie, moze do tego czasu mi przejdzie. To naprawde niesamowity lekarz, super zyczliwy, rozesmiany, wszystko tlumaczy i dodaje otuchy. Ma pewnie 40 badz 40kilka lat. Nie wyglada jak model ale nie jest tez jakis nieladny. Jak mysle o jego zonie jestem autentycznie zazdrosna :) Sama sie z siebie smieje

no no, ciekawe. w sumie móc rozłożyć sie przed facetem, o którym sie myśli to pewnie niezła frajda :P tylko nie odleć w czasie badania, bo rzeczywiście coś zauważy :) nie mogłem oprzeć się napisaniu tego komentarza :)

Masz rację ! Bardzo chciałabym, aby porządnie zerżnął mnie na biurku na którym wypisuje recepty.

powiedz twojemu aby ubrak kitel moze bedzie ciebie krecic? ;-)

Dobra koncze temat bo widze dzieci w weekend maja duzo czasu na glupie podszywy. Tez sie boje ze cos zauwazy wlasnie. Tak jak mowie na szczescie robi tylko usg wiec analizuje raczej obraz na ekranie. Ale i tak sytuacja jest komiczna

ale co może zauważyć? płoniesz rumieńcem przy nim? albo zachowujesz sie jakoś inaczej? a on jaki jest wobec Ciebie? inny niż dla wszystkich?

nie Ty jedna autorko.

zauwazylas jakies oznaki zainteresowania z jego strony? zauroczylas sie nim tylko dlatego, ze byl mily? moze tez wpadlas mu w oko?

Taak oczywiście on się zainteresował :o Koleś był miły po kasa leci,a baby sikają po nogach. Oni tacy są dla wszystkich bo zależy im tylko na pieniądzach.to ich praca a nie randka. Nie wierzę w to że ginekolog może zauroczyć się w pacjentce !!

wszystko się może zdarzyć... w końcu lekarz też człowiek.

14.25 człowiek, ale w gabinecie jest w pracy. w pracy,czyli jest tam po to żeby zarabiać many, many. wiec pacjentka jest dla niego tylko żródłem pieniążków a nie uniesien uchowych. moze nawet i cielesna ucieche moglby z tego miec ale nigdy nie ZAKOCHA się w kobecie ktora przychodzi do niego z prblemami zdrowotnymi. nigdy!

ja zauroczyłam się w ortopedzie i nie robię z tego dramatu

ciekawa jestem czy tu jakis lek. zaglada i czyta wasze brednie. pewnie smieje sie z naiwniaczek. pora zejsc na ziemie .

gość dziś na pewno nie zaglądają a autorka chce to gdzieś z siebie wyrzucić i korzysta z anonimowości ale zamiast skupić się na mężu i staraniach o dziecko to romansów się zachciewa :O

a może jak mąż nie może to gin pomoże i zaciąży:D

może może to byłaby najlepsza terapia :) a zmieniając trochę temat to w*****a mnie to że taka paniusia ma męża pisze że jest zauroczona innym i jest ok jak ja napisze że zauroczyłam się żonatym to od razu jestem szmatą a przecież w obecnej sytuacji doktorek też ma żonę

no ale przecież z nim nie spała :o poza tym on ma ją w du/p/ie

no rozumiem ja też nie spałam z obiektem moich westchnień a jednak potem taka żonka pokazuje znajomość łaciny na forum

na forum to wyzywa sie gimbaza ewentualnie patologia

a co ja mam powiedziec?moj psychiatra chce sie ze mna ozenic.ja piernicze jak w powiesci.sama nie moge uwierzyc

ty masz jakies ukryte uczucia do tego lekarza ale czy to jest rozsadne? on tylko jest dla ciebie mily :) on usmiecha sie do kazdej pacjentki :)

Takie zauroczenia sa trudne dla obu stron. On niczego nie zrobi bo straci reputacje. Ona niczego nie zrobi bo boi sie ze wyjdzie przed nim na idiotke No i zonk. Sami sobie strzelaja szach mata uczuc. On czeka na nia z utesknieniem. Wypatruje w drzwiach. Ona nie moze sie doczekac kolejnej wizyty. Oboje niezle zakochani i niezle walnieci. No bo co to za uczucia ktorych nie mozna skunsumowac? Co to za bliskosc ktora jest tylko techniczna medyczna bliskoscia. Nigdy nie przytula sie, nigdy nie poczuja bicia serca, nigddy nie poznaja smaku ust. A jednak on widzi jej najintymniejsze zakamarki a ona je przed nim odkrywa. Paranoja uczuc.

Bo ginekolog to do...wcipny,lekarz,jest...a jak ktos ma braki to staje sie wybrakiem,takim z c**a nieborakiem.Z hujem tez...wtedy jest w czlowieku zwierz...co sie nikomu nie zwierza i szuka starej ksiazki i pacierza...

czy wogole jakas kobiet idzie chetnie do cipkologa? :) chyba nie