Zauroczylam sie ginekologiem...

skojarzenia... urojenia... i nic nie winny lekarz

ale jesli robi wideo z ukrytej kamerki to juz chyba przesada?

gładząc kolano, udo itp. ginekolog pokazuje obszar stanu zapalnego przydatków? :) a może przytulenie przez ginekologa co ma na celu? czy ginekolog jest od badania szyi, włosów i głowy pacjentki? czy może ginekolog wykazuje się profesjonalizmem , dotykając warg sromowych pacjentki, bez nałożonych na ręce rękawiczek?

oj w moim przypadku to naprawdę pomylił zwykłą uprzejmość z czymś więcej ;)

czy komplementowanie pacjentki i próba kontaktu poza gabinetem to nic takiego?

gość dziś Ale podczas badań i rozmowy z pacjentami pewnie nie patrzysz na nich "maslanymi" oczami. Nie skracasz dystansu wtedy kiedy już nie ma potrzeby. Nie robisz aluzji etc.?

nic niewinny lekarz przytula pacjentkę, gdy ta ma wychodzić? i to nie jeden raz, a kilka. może to jest próba ustabilizowania jej? :)

gość dziś Boże, kto tak robi, lekarz czy pacjent??? To już totalne przegięcie :o

http://www.wprost.pl/ar/459062/Ginekolog-filmowal-pacjentki-Dostana-190-mln-odszkodowania/ http://wiadomosci.onet.pl/wielka-brytania-i-irlandia/lekarz-potajemnie-filmowal-swoje-pacjentki/yk0er

O kurka!

Bosz w telewizji?

Oni to robia tylko dla kasy .Pacjentka dla nich to zyla zlota wiec trzeba sie starac,Jak przywiazesz do siebie pacjentke to jeszcze kolezanki przyprowadzi.

gość wczoraj w trakcie wykonywania zabiegu fajnie gadało mi się z pewnym panem , na jakiś temat weszliśmy on dużo gadał zaczął żartować , ja żart podłapałam dużo śmiechu w pewnym momencie oparłam się o aparaturę i gadałam z nim dalej jakby nigdy nic , oczywiście uśmiech od ucha do ucha , luźna rozmowa na temat całkowicie niezwiązany z jego chorobą ,stanem zdrowia itp :) i właśnie od tego momentu On zaczął wyobrażać sobie coś więcej Bardzo łatwo można błędnie odczytać czyjeś zachowanie serio

Nie uczą was na studiach profesjonalizmu i asertywności?

gość wczoraj Może on uznał że fajna z Ciebie babka, dobrze mu się z Tobą rozmawialo i chciał Cię po prostu bliżej poznać :) Bo w sumie propozycja umówienia się nie jest jeszcze niczym złym (pomijając fakt że ma żonę :p) No chyba że gość nie przyjmował do wiadomości odmowy i uwazal musisz się zgodzić, przez co stawiał Cię w klopotliwej sytuacji. Bo wiem z własnego doświadczenia że takie głąby się zdarzają ;) A gdyby on był wolny to wtedy umowilabys się z nim? ;) x gość wczoraj No bez przesady, dużo sympatycznej idzie się do lekarza gdy jest wobec pacjenta uprzejmy, wesoły etc. mniejszy stres jest wtedy. I to wcale nie oznacza braku profesjonalizmu.

Może i mniejszy stres ale większe ryzyko takich właśnie sytuacji, a to już nieprofesjonalne, bo prowadzi do niedomówień.

Chodzilam w swoim życiu już do niejednego lekarza. Zdarzył się jeden arogancki, a pozostali to byli naprawdę przesympatyczni ludzie :) Uprzejmi, uśmiechnięci czasem zazartowali dla rozładowania sytuacji. Jednak w życiu do głowy by mi nie przyszło, że poza leczeniem, któryś może mieć wobec mnie inne zamiary. Z wyjątkiem jednego, który wbrew pozorom wcale taki uśmiechnięty od ucha do ucha ani zbyt gadatliwy nie jest. Jednak patrzy nie tak jak patrzy się na pacjentke czy znajomą, koleżankę, tylko tak jak na kobietę... I takie zachowanie, bo jeszcze do tego dochodzą inne gesty, naprawdę raczej trudno wziąć za zwykłą uprzejmość. Różnica jest duża. Nie twierdzę jednak że nie zdarzy się i ktoś taki co zwykłą uprzejmość pomyli z czymś więcej. Są faceci którzy zwykły uśmiech już biorą za wyznanie ;) No ale czy z tego powodu lekarz ma być cały czas ponury?

Co w takim razie innego robi, jak patrzy etc.?

Patrzy jak mysz na dziure :) ot

no i są tacy, ale i tak nic nie zrobią - poza tym nie masz pewności, że nie patrzą tak na więcej kobiet np. w ich typie tak to jest - nawet lekarze, jeśli by chcieli - muszą wykazać inicjatywę ale to budzi wielkie zdziwienie w dzisiejszych czasach - facet i inicjatywa? nieee niech kobiety ją przejmują (krzywy uśmiech)

Facet wykonujacy zawod lekarza, posiadajacy zone o urodzie szkapy. Swoj do swego ciagnie. Paskudna baba nie bez powodu jest zona takiego czlowieka. Wybrakowany towar.

Wiekszośc lekarzy ma brzydkie żony. Widocznie jest cos specyficznego w nich, że mają takie raszple .

bo oni dostrzegaja w kobiecie cos wiecej niz tylko cielesna powloke! zazwyczaj maja madre i inteligentne kobiety za zony.

Zazwyczaj maja brzydkie i glupie raszple ze wzrokiem bazyliszka.

jasneeeee malo o nich wiesz :)

Swoja droga wiekszosc lekarzy to tez wredni ludzie, wiec rownanie sie zgadza.

moze i wrdni ale inteligentni tak jak ich kobiety

Inteligentne kobiety biora sobie faceta ktory bajeruje w swojej pracy inne ? :)

nie kazdy bajeruje

Może dlatego pacjentka która czyms się wyróżnia wzbudza takie zainteresowanie lekarza , że aż przy niej głupieje.