Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość drugamłodość

Koniec. Teraz w drugą stronę

Polecane posty

Hejka :) Dzisiaj nam sie pyszne zarelko szykuje, bo jestesmy zaproszeni do lokalu przez znajomymych :D Juz sie nie moge doczekac tej komunii! Na szczescie sie wypogodzilo, jest piekne sloneczko i cieplutko, w lekkich sweterkach dzisiaj jestesmy, bo wiatr nadal wieje, tak to z krotkim mozna by juz chodzic, 20 st. A w niedziele ma byc do 30 st. tutaj, wiec luzik. A jak tam u Ciebie? U mnie waga nie wiem jaka, bo sie nie wazylam, ale dzis i jutro trzymam jeszcze dietke i mam nadzieje, ze na komunie bedzie dobrze. Outfit juz naszykowany, mezusia koszula wyprasowana, butki wypolerowane ;) A jeszcze malej chrzestna przyjedzie z corcia, najlepsza jej przyjaciolka, bo miala jej nie zabrac, wiec mala szczesliwa podwojnie, bo w lokalu gdzie bedziemy po komunii jedli (i pili :P ;) )maja w ogrodzie trampoline i darta i bedzie mala miala zabawe na calego :) A szef lokalu (i zarazem glowny kucharz), ktory stal sie w miedzyczasie naszym dobrym kumplem, bardzo lubi nasza corcie i rozpieszcza ja stale roznymi dobrociami z kuchni; a to ciasto, a to torcik, wszystko wlasnej roboty. A my z mezusiem idziemy dzisiaj na dobra kolacje i potanczyc,na odprezenie po calym tygodniu roboty, nalezy sie nam ;) Co u Ciebie Anitko, napisz od czasu do czasu cos o swoim zyciu rodzinnym, bardzo mnie to interesuje, chcialabym wiedziec jak sobie tak na codzien zyjecie, skoro juz tak dlugo sie znamy ;) Jak masz ochote oczywiscie. Pozdrowka i milego wieczorku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnita
Hej Gosia :-) Jak tam po imprezce, wybawilas się z mezusiem ? U mnie też słoneczko, wypogodzilo się ostatnimi czasy ;-) Mam troszkę teraz lenia do biegania i biegam tak około 3 razy w tygodniu. A co do życia rodzinnego hmmm Mezus, ma swoją działalność...zazdroszczę mu troszkę bo robi to co lubi, ja jak wiesz planuje jeszcze zrobić podyplomowe studia z logopedii. Mam synusia...19 latka, no i psiaki ( dwa owczarki niemieckie i spanielke :-)) W wakacje planujemy wybrać się do Krakowa, pozwiedzać, polazic po Jurze krakowsko- czestochowskiej i koniecznie syn ze swoją dziewczyną chcą zobaczyć Oświęcim. Jak wiesz szykuje mi się remont, ale nie mogę dokładnie zaplanować kiedy zaczniemy, bo muszę mieć wolne, a z urlopami u mnie ciężko. Życzę udanej soboty ♡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnita
Hello Gosienka :-) Jak tam po komunii??? Ja w sobotę też miałam małą imprezę rodzinną, urodziny mamy, więc troszkę się pojadlo hehe...nie chciało mi się, ale poszłam wczoraj biegać ;-) Dzisiaj na wadze 52,2 kg, czyli waga cały czas praktycznie taka sama... Wczorajsze menu : 1. Dwie kromki zytniego z wedlina i pomidorem 2. Banan 3. Ziemniak, filet z kurczaka, buraczki, kompot gruszkowy ;-) 4. Twarożek z rodzynkami Pozdrawiam i życzę miłego dnia :-* DM, Wawa, Madzia, Jogo, Czterdziestka co tam u Was, zagladacie do nas jeszcze? Jeżeli tak to odezwijcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gosia
Hejka Anitka! Dziekuje, imprezka sie udala, wybawilam sie na calego ;) Komunia tez cudowna byla, mielismy prawie 30 st. ! Po calej uroczystosci i obiadku w lokalu poszlismy sie kapac, bo woda w basenie miala 24 st. Dzieciaki mialy frajde na tampolinie a potem w wodzie. Mala miala chyba najpiekniejsza suknie i najdluzsza, bo prawie do ziemi i piekne loczki zrobione profesjonalnie przez fryzjerke. U mnie na wadze na komunie bylo 62,5 kg, wiec jednak prawie kilosik sie udalo, mimo obfitszejszego zarelka, no ale pare dni przed nie jadlam nic na noc a i ruchu mialam za dwoch :) Dzisiaj na nowo jesien prawie, leje od wczoraj wieczora, wieje, szaro i ponuro, tyle tylko, ze 15 st. jest, ale i tak bardzo nieprzyjemnie. mielsimy ogromne szczescie na komunie! Spadam, bo mam jeszcze prasowania troche na jutro, milego wieczorku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnita
Hej Gosia :-) :-) :-) Bardzo się cieszę, że wszystko Ci się udało. ..pogoda dopisała i już masz to wszystko z głowy (wiadomo, że w takich momentach człowiek się stresuje, żeby wszystko wyszło dobrze) :-) U mnie pogoda jeszcze ładna, mam nadzieję, że taka zostanie, bo przecież długi weekend przed nami ;-) W czwartek Boże Ciało. Mamy zamiar w końcu pojechać na działkę. ..dawno nie byliśmy, trawa pewnie po kolana :-p Dzisiaj nie biegalam, ale wybrałam się na rower. Jedzenie też ok, właśnie piję herbatkę z pokrzywy i idę lulac hehe ;-) Miłej nocki :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas dzisiaj znow lato ;) Wlasnie wrocilismy z rowerow. na obiadek dzis mialam mielone z pure i salata zielona plus buraczki a jutro bedziemy grilowac. Mam juz w sumie super figurke i czuje sie taka zwiewna :D Nie musze sie wiecej odchudzac, ale zobaczymy co czas pokaze. Wlasciwie chcialam do 65 zejsc a teraz jak mam nawet mniej to dalej mnie ciagnie, zeby byc na prawde szczupla a nie tylko normalna... Moglabym nosic moje szczuplutkie rzeczy, ktorych lata nie moglam zalozyc a sa na prawde super rzeczy i niektore nawet nie noszone. Na razie jednak bede sie starala dalej sportowac ;) ogolnie duzo sie ruszac, zdrowo jesc i nie wracac do starych nawykow, czyli nie zaczac tyc na nowo. Jak sie ta waga utrzyma jakis czas to moze jeszcze postaram sie pare kg schudnac, nie obiecuje sobie nic, pozyjemy zobaczymy ;) A jak Tobie dzien mija?? Pozdrowka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnita
Hejka Właśnie wróciłam z długiego spaceru ;-) Wcześniej byłam na większych zakupach, bo to jutro wolne i sklepy pozamykane. Dzisiaj jedzeniowo ok Rano- dwie kromki zytniego z pastą jajeczna Obiad- biały barszcz z lanymi kluskami Kolacja- dwie parówki drobiowe, łyżka ketchupu, kromka zytniego Między posiłkami, kawka i soczek pomidorowy. Ja też raczej nie chcę się już odchudzać, wolałabym, aby taka waga została już na zawsze ;-) Papa :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeziebilam sobie drogi moczowe i boli :( zrobilam juz 3 nasiadowki, pije herbatki ziolowe i srodki przeciwbolowe. Co pare miesiecy, raz na rok, roznie to powraca. Jak jutro nie bedzie znacznie lepiej to wezme od lekarza antybiotyk, ale nie chcialabym, bo juz tych antybiotykow sie nabralam w zyciu, ze hej! Ech... Poza tym lato nadal u nas, caly dzien sloneczko i lekki wiaterek, grilowalismy dzis warzywka i miesko a do tego kilka frytek i micha salatki. Na kolacje ryba pieczona i warzywa na cieplo. Dzis nie bylo ani chleba ani bulek ;) Jutro musze niestety jako jedyna w domu do pracy :P mala ma wolne od szkoly a maz od pracy. Ale kolo 12 bede juz w domciu, chyba ze bede musiala jeszcze wstapic do lekarza, zobaczy sie. A jak Tobie mija wieczor? Pewnie powoli sie kladziesz, ja sie zdrzemnelam po obiadku, wiec jeszcze troche posiedze. Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnita
Hejka Gosia ;-) Wczoraj jednak nie byliśmy na działce :-p wybraliśmy się na przejażdżkę rowerową ( zrobiliśmy ponad 20 km ;-) ) Przeziebilas sobie pęcherz pewnie po tej kąpieli w basenie...ja to też jestem na to bardzo wrażliwa. Pij sok z żurawiny i dużo witaminy C, ale pewnie będziesz musiała wziąć furagin. Dietka ok. Pozdrawiam i życzę zdrówka ♡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) My tez jezdzimy prawie codziennie na rowerach, przewaznie godzinka jazdy jest w sumie, bo jezdzimy na place zabaw, do lasu, do koni, itd. Robimy przerwe na pobyt na zielonej trawce i wracamy ;) W weekendy robimy prawdziwe wycieczki rowerowe, czesto jest tez kolo 15-20 km. U mnie z cewka moczowa juz lepiej, obylo sie bez antybiotyku :) a przeziebilam sie jak pomagalam tesciowej na zewnatrz; w ogrodzie i przy myciu okien i drzwi na taras, bo w ten dzien wialo straszne wiatrzysko, mimo ze nie bylo az tak zimno, no ale i tak mnie przewialo. Na obiad dzis sznycelki indycze z rozna i micha surowki z bialej kapusty, marchwii i jablka, ostro przyprawione. Na kolacje miseczka serka granulowanego z warzywami. Jutro rybka panierowana z ziemniakami i warzywami na cieplo a w ogole mam w planie pomidorowa zrobic, bo juz daaawno nie jadlam, az mi slinka leci :P A co ty jesz dobrego? :) Pozdrowka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnita
Hejka Gosiulka :-) Sorki, że nie zaglądałam. Cieszę się, że już zdrowa jesteś. U mnie ok...może troszkę przesadzam ze słodyczami tzn najwięcej gubią mnie lody :-p Remontu jeszcze nie zaczęliśmy bo nie mamy wolnego, a jak już zaczniemy to będzie dużo roboty. Nie biegam już codziennie. ..koleżanka skapitulowala a samej nie zawsze mi się chce. Jak już wychodzę sama to albo na rower, albo z moimi psiakami ;-) Pozdrowka dla Ciebie ♡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po dluzszej przerwie ;) Anitko czy Ty jeszcze tutaj zagladasz?? Jesli tak to co u Ciebie? Pozostale dziewczyny pewnie juz w ogole nie otwieraja tej strony. U mnie wszystko dobrze, pracuje, biegam, jezdze na rowerze i szykuje sie powoli do lotu do Polski :D Dzisiaj robimy probne pakowanie czy aby nie przekroczymy dozwolonego bagazu :P Lepiej sprawdzic przed niz sie stresowac w ostatnim dniu.... Wygladam super, mam 54 kg, czyli wage dla mnie idealna, jestem znow szczuplutka jak przed latami. Nosze malutkie ubranka :P rozmiar 36, kupilam sobie troche nowych ciuchow i jestem mega happy. Anita a jak u Ciebie? remont juz zaczety? My postanowilismy kupic albo samemu budowac dom, z duzym gruntem, wiec zapowiada sie oszczedzanie ;) Pozdrawiam i odezwij sie jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uaktualnilam stopke, zeby uwiecznic moje zwyciestwo nad tusza :) Mam nadzieje, ze juz na dlugo... A swoja droga jeszcze pare miesiecy temu nie uwierzylabym, ze schudne nawet do 60-ciu... bylo to moim marzeniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugamłodosc
Gosiu! Ja czytam. Gratuluję, zazdroszczę! :) Z mojej strony nadal 70 kg. Ale nie robię nic, by to zmienić. Ciesze się jednak, że Tobie się udało. Zasluzyłaś na wakacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martusiaaak
A ja ze swojej stron mogę zaproponować wszystkim odchudzającym Acai Berry Extreme. Produkt zawiera w jednej kapsułce aż 5000 mg jagody acai. Dzięki temu skutecznie wspomaga zrzucanie niepotrzebnych kilogramów. Preparat jest przeznaczony dla osób, które chcą wspomóc proces odchudzania oraz znaleźć w sobie dodatkowe pokłady energii, która jest niezbędna w trakcie trwania kuracji odchudzającej. NIE JEST TO SPALACZ TŁUSZCZU !!! Poczytajcie o tym produkcie i o jagodach Acai. Mi pomógł z racji tego że miałam tendencję do ciągłego podjadania. Ogranicza łaknienie. Efekt na duży plus :) Polecam. http://nplink.net/P8E8H2H1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka DM! Jak milo Cie znowu przeczytac :) dlaczego w ogole sie nie odzywasz? :( Pisz chociaz od czasu do czasu pare slow co u Ciebie. Dziekuje za gratki, czuje sie super, wlasnie wczoraj wrocilismy z udanego urlopu w PL. Cudownie bylo! Pyszne zarelko, pojadlam majonezu, zapiekanek, rurek z kremem, gofrow i lodow oraz zwyczajnych, ale jak dla mnie przepysznych domowych, typowo polskich obiadkow :D Jak bym mogla to jeszcze z miesiac bym zostala a najlepiej na stale ;) Tak pysznego jedzonka jak w Polsce tutaj nie uwidzisz, owoce i warzywa smakuja tak naturalnie, swiezo, soczyscie, smakowicie a tutaj jak papier wszystko, nawet szynka. Mama kupuje jaja w rybnym i sa tak wielkie, swieze i az pomaranczowe, no miod w gebie :) Kilosik przybralam po tych 2 tygodniach i obzarstwie na calego, ale juz od dzis zacisnelam pasa i mam nadzieje, ze tydzien wystarczy, zeby wrocic do normy. Nie chce juz nigdy przytyc a jak mi sie 1-2 kilo nabierze to od razu zaciskam pasa, nie ma mocnych. Anita a jak u Ciebie? Mam nadzieje, ze trzymasz sie dobrych nawykow, odezwij sie tez co u Ciebie? Pozdrawiam dziewczynki i piszcie czasem a ja zdam niebawem relacje czy doszlam do wagi sprzed urlopu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnita
Hejka dziewczyny :-) Cześć Gosia ♡ Gratulacje, fajnie, że trzymasz się wagi. U mnie ok, ale całe wakacje nygusowalam i nie trzymałam dietki, niestety mam za to 4 kg w górę :-( Remont częściowo tylko skończony, bo musimy robić wszystko na raty...brak czasu :-( Po wakacjach znów będę biegała to może uda mi się zgubić to co zostało. Pozdrawiam, buziaki :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acai Berry Extreme to absolutnie jeden z najlepszych preparatów wspomagających odchudzanie. Produkt zawiera w jednej kapsułce aż 5000 mg jagody acai. Dzięki temu skutecznie wspomaga zrzucanie niepotrzebnych kilogramów. Preparat jest przeznaczony dla osób, które chcą wspomóc proces odchudzania oraz znaleźć w sobie dodatkowe pokłady energii, która jest niezbędna w trakcie trwania kuracji odchudzającej. http://nplink.net/CcPiV5yX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugamlodosć
Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Forum się skończyło, dziewczyny się rozpierzchły - ale szczupłe, więc smutek pomieszany z radością. Ja nadal walczę po swojemu. W zeszłym roku ważyłam o tej porze 69,5 Dziś 68,1 Niewiele? Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się bardziej. Pozdrawiam, jak ktoś zaglądnął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuk17
Nie wiele ale zawsze coś;) ja rok utrzymuję wagę schudłam 35kg w 7 miesięcy dużo ruchu, dobra dieta i suplement African Mango http://szczupla-kobieta.pl i to jest moja recepta ;) teraz utrzymuję wagę i nie zamierzam się odchudzać cieszę się z tego co osiągnęłam;) Pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnita
Hej Ja niestety dietki nie trzymam, troszkę poszła waga w górę, ale nie jest jeszcze tak strasznie hehe Ogólnie nie mam za bardzo czasu na bieganie, na dietkę też...ale to chyba wymówka :-) Tylko z psiakami wychodzę nadal na spacerki. Drugamłodość fajnie, że napisałaś :-) Napisz coś więcej, co u Ciebie. Gosia zaglądasz tu jeszcze? Pozdrawiam i całuję :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćGosia
Czesc Dziewczyny! Moze zajrzy ktoras z Was tutaj na swieta :D U mnie bez zmian, moze pol kilo wiecej, bo ostatnio bylam prawie 10 dni na bezrobotnym a wtedy jem :P mimo choroby hehe.... Zycze Wam duzo zdrowka, milosci i spelnienia marzen oraz wspanialych Swiat! Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnita
Hejka Gosia, dzieki za życzenia, Tobie i Twojej rodzinie też życzę Wszystkiego naj, naj, naj :-* Co u Ciebie? U mnie po staremu, chociaż od nowego roku staram się jeść mniej, żeby do wiosny zlecialo troszkę sadelka ;-) Drugamlodosc tez daj znać co u Ciebie. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugamlodosc
Po długiej przerwie wracam z wagą 76.00!!! Wiem, może nikt tutaj już nie zagląda. A może się ktoś ujawni. W każdym razie MUSZĘ schudnąć. Od jutra zaczynam: 5 posiłków dziennie. Jeśli ktoś ma dobry pomysł na motywację, wpisujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugamlodosc
Waga 75,6. Wczoraj ważyłam się pod koniec dnia. A wieczorem menu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ależ Twoja motywacja to druga młodość, wygląd, wygląd, wygląd i zdrowie!:) powodzenia życzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z tą dietą online schudłam 9 kg w ciągu 2 miesięcy i ładnie wyrzeźbiłam ciało ,dieta połączona jest z ćwiczeniami i ułożona jest przez dietetyków i trenerów ,można uzyskać dobre efekty w krótkim czasie http://dieta-lux.pl/44535

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugamłodosc
gość 12,12...Dziękuję!! Nawet nie wiesz jak trafiłaś w sedno! Menu: 1. 3 małe kromeczki ziarnistego chleba ze śliwką, pomidorem i cebulką. 2. Obiad: kotlecik schabowy, ziemniaki, surówka z selera 3. Ciacho 4. 2 kromeczki tegoż chleba z pasztetem, piwo :) Gdyby ktoś uznał, że to żadne menu dla odchudzającej się, to powiem, ze to mż (jadam więcej) i że chudnę, jak tylko jem tak regularnie. Obym się tylko tego trzymała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×