czy chudym kobietom jest gorzej ?

Witam. Jestem w 7 tygodniu ciąży. Waże 43 kg przy wzroscie 160, takie moje pytanie do pań z podobnymi "walorami",które przeszly ciąże. Jak to u was wyglądalo z wagą,rozstępami,bólem i porodem?

Ja 49 kg, 169cm. Porod super. Zero rozstępów, bólów krzyżowych. Gdy dziecko miało ok 6-8 m, nie pamiętam, wróciłam d wagi sprzed ciąży. Przytylam 20 kg. Mimo mikroskopinego biustu moje dziecko tylko i wyłącznie kp przybieralo na poczatku po 1,2-1,5 kg na miesiąc.

Według mnie rozstępy czy obwisła skóra to kwestia genów. Ja należę do b. szczupłych osób i ile ja się nasłuchałam: " będziesz miała rozstępy bo skora się rozciąga" albo "chude kobiety maja ciężkie porody". Na szczęście nie mam rozstępów a poród tak szybko postępował, że jak dojechalam do szpitala to juz była końcówka ;)

52 kg 172 cm, zero rozstepow, rozciagnietej skóry. Wygladam jakbym nigdy w ciazy nie byla. Ale... kregoslup jest w oplakanym stanie :/ poza tym bolala mnie moja koscista du/pa jak dluzej siedzialam :/

ja rowniez naleze do szczuplych i w dodatku wąskie biodra.kolezanka co mnie widziala z brzuszkiem mowila "Boze jak ty urodzisz?" itp poród mialam szybki nawet bardzo,rozstepow nie mam, urodzilam 3 tygodnie wczesniej ale dziecko 3kg i 10pkt a takiego porodu bez nacinania bez pękniecia zycze kazdej kobiecie wszytsko zalezy od genów

Ja również 48kg 170cm, poród szybki i bez problemów zero rozstępów figura po ciąż taka jak i przed ciaza

48 i 170 cm ??? To ja waże 54 i mam 171 a uchodze za suchara to ja nie wiem jak ktos ma jak waży jeszcze mniej

Mam 173 cm i najmniej udało mi się w życiu ważyć 58 kg. Nie wiem jak Wy to robicie, ale zazdroszczę Wam kobitki :D

Nie ma czego zazdroscic :/ ja zawsze marzylam o zaokrąglonych ksztaltach :)

168 cm i 50 kg. Poród okropnie bolesny... Nie nacinali ale pękłam, 12 szwów... Przytyłam 16 kg, rozstępów dosłownie 3 malutkie. Wróciłam z łatwością do normalnej figury

Jezu to bolalo.. peklas na 12 szwów? Nie moge sobie tego wyobrazic, wspolczuje :( jakie to musi byc straszne jak Ci skóre rozrywa... normalnie, az mnie brzuch rozbolal :/

162 44kg gdy zaszłam w ciaze, przytyłam do 59kg, tylko brzuch miałam duzy , zero rozstępów, 4 mies po porodzie waze 48 kg , została tylko malutka oponka ( trzeba troche tyłek ruszyć :) ) Piersi mam małe od 2 miesiąca KP i mm , Porod ok rodziłam ze znieczuleniem , peklam bo głowa przeszła i nie nacinali niestety młody ramionami mnie rozwalił, ale jest ok Przez cała ciaze nic mi nie dolegało, dwa razy wymiotowałam , urodziłam przed 38 urodzinami , pierwsze dziecko W biodrach tez wąska byłam nosiłam xs, s teraz s , syn ważył 3410 48 cm

Ps. Rok temu o tej porze tez byłam w 7 tyg :)

JA 168 cm, 45-48 kg , urodziłam 2 dzieci i...ważę 46 kg. :D Zero rozstępów, choć porody faktycznie bolesne. Dałam radę,a też mi nieraz mówili "jak ty urodzisz??". Większość koleżanek zazdrości,ale czy ja wiem...od 15-16 roku życia ważyłam 47-48 kg i to norma była. Jak słyszałam nieraz "Jezu,jaka ty chuda jesteś!!"- z takim przerażeniem w oczach,to mnie szlag trafiał,bo przecież chciałam przytyć,a nie mogłam. Ja nie podchodzę do ludzi na ulicy,drąc się" Boże,jaka ty gruba jesteś!". Teksty o chudości,wbrew pozorom,też sprawiały przykrość,tylko mało kto zdaje sobie z tego sprawę.

To ja od 12 szwów... Tak bolało jak Cholera. Dosłownie wydawało mi się z bólu, że aż słyszę tą pękającą skórę :-( miałam wielki żal do położnej, że mnie tak załatwiła. Rodziłam bez znieczulenia wiec było strasznie. Wmawiali mi jeszcze, że to dobrze dla mnie, że mnie nie nacinali i że założą dosłownie 3-4 szwy.... A skończyło się na 12... Niedługo znów rodze i juz panikuje przez to co się stało :-(

21.09 Wspolczuje :( oby teraz wszystko bylo ok, tego Ci zycze :)

Dzięki za dobre słowo :-)

jestem chuda i wysoka, obżerałam sie strasznie miałam wilcze głody, przybrałam na wadze około 20 kg przy czym nogi i ręce dalej jak patyki, wszystko poszło w sam brzuch który urósł tak ogromny że myślałam że pękne, było to dla mnie coś nowego, smarowałam kremami, olejkami, cudami, nic nie pomogło skóra potrzaskana po porodzie. Koleżanka moja zawsze pełniejsza była z figury, a tymczasem jak zaszła w ciążę długo nie było po niej nic widać, dopiero w ostatnim trymestrze coś tam urosło ale niewiele, rozstępów na brzuchu po porodzie nie ma

acha jeszcze sam poród przebiegł u mnie normalnie, sprawnie, byłam nacinana

164 cm 46 kg. W ciąży przytyłam 8 kg. Praktyczne przez całą ciąże w biodrach nie przybywało centymetrów. Poród bardzo bolesny i długi. Było nacięcie, do tego pęknięcie i ogromny krwiak na tyłku. Dziecko urodziło 3350g.

przed ciaza 172cm i 52kg przytylam w ciazy 8,5kg, porod bardzo szybki 40min i bez srodkow przeciwbolowych, dziecko wazylo 4100....ale po ciazy musialam przytyc bo byla masakra :(

A od czego ten krwiak???:-O

przed ciążą 46 kg, w dniu porodu (miałam cc) 58 kg, po trzech dniach 53 a po 8 m-cach 48. nie mam rozstępów, jedynie luźniejsze piersi po kp, ale za to nabrały takiego prawdziwie kobiecego kształtu.

161 cm i na początku 47 kg, do końca ciąży przybrałam do 60 kg, ciąża - przebieg idealny, poród trudny (trochę się dziecku śpieszyło, mój organizm nie był gotowy więc konflikt rozwiązano przez cesarkę ;P), zero rozstępów, powrót do masy bez problemu i własnych starań w ciągu półtora roku, dziecko zdrowe, 10 pkt w skali Apgar ale drobne (2100 g)

ach, to ja wyżej (te 160 i 47), dodam że te przybrane 13 kg rozeszło mi się po ciele bardzo równomiernie tzn nie zostało tak że np szczupłe ręce i nogi a na brzuchu masa, tylko trochę przybrałam i na twarzy i na kończynach, tyłku, piersiach itp