ciągłe upławy

witam, mam 26 lat i ciągłe upławy :( są bezbarwne, bez zapachu, natomiast jest ich dosyć sporo nie używam wkładek, bieliznę pod koniec dnia mam zawsze brudną (tzw ślimak :o ) nie mam żadnych objawów stanów zapalnych, jednak każdy ginekolog do którego pójdę ze względu na ilość śluzu wypisuje mi ogólne antybiotyki dopochwowe. Robiłam prywatnie badanie na czystość pochwy kilka razy- zawsze pierwszy stopień, czyli ok. Dodam, że mam od zawsze problemy hormonalne- rzadko kiedy miesiączkuje. Niewielka nadżerka zaleczona. Nie wiem co mi jest, żaden lekarz ginekolog ani endokrynolog nie rozwiązał mojego problemu (a byłam na prawdę u wielu :o czy to może być taka uroda? może któraś Pani miała podobny problem i udało jej się go pozbyć? Proszę o rady :(

Czy jesteś cnotliwa?

Skoro lekarze przepisują Ci antybiotyki to chyba problem jest, a nie kwestia "urody". Jesli jeden antybiotyk nie pomógł to trzeba iść po inny ale od razu, bo tak to tylko zaleczasz a nie leczysz do końca. Spróbuj tez kuracji probiotykiem Lactovaginal, on jest stosowany przy leczeniu upławów, kupisz go w aptece bez recepty. Kuracja trwa tydzień ale wspomagająco możesz stosowac go co miesiąc, po kilka kapsułek.

polecam mycosyst

ale robiłaś tylko czystość pochwy, czy coś więcej ? Jak w ciąży niepokoiły mnie upławy to lekarz zlecił oprócz czystości pochwy wymaz i posiew w kierunku bakterii i grzybów i dopiero wg tego dobierał lek. A Lactobacillusy masz w normie? jest nie to faktycznie Lactovaginal będzie pomocny. I drąż temat hormonów - byłaś już u endokrynologa? najlepiej znajdź dobrego ginekologa-endokrynologa..