Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kolezanka przestala sie odzywac

Polecane posty

Gość gość

od kilku dni nie dzwoni, unika kontaktu ( kiedy ja dzownie, wysyla smsy, ze akurat jest zajeta itd ). a poszlo o blahostke. Kiedy rozmawialysmy kilka dni temu, maz wyrwal mi tel z reki i powiedzial Jej grzecznie, ze stygnie mi kolacja i jak zjem, to oddzownie. Najwyrazniej smiertelnie sie o to obrazila. Zrobilam naeet afere mezowi, ze tak sie nie robi i On wyslalal Jej smsa z przeprosinami. Ona dalej milczy Co zrobic ? meczy mnie foc***acy charakterek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczuła się zlekceważona. Z drugiej strony, to wina Twojego męża, a nie Twoja, więc moim zdaniem nie powinna się na Ciebie gniewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanka nie wiedziała, że dzwoni nie w porę, więc to nie jej wina. Powinno się jej powiedzieć uprzejmie, a nie od razu z nerwami. Z nerwami można powiedzieć jak nie reaguje na uprzejmą prośbę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To twoja wina , bo podczas posiłku nie rozmawia się przez tel. Mogłaś oddzwonić po kolacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez bym sie obrazila. Twoj maz to cham!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mąz wysłała jej sms z przeprosinami to ja bym uznała że sprawy nie ma, na pewno nie obraziłabym się na koleżankę. Sama miałam niedawno taka sytuacje, rozmawiałam z teściową a mąż wziął mi słuchawke i powiedział jej że własnie wychodzimy i żeby nas nie męczyła telefonami. Odłozyła słuchawke, a jak po 10 min do niej zadzowniłam do była obrażona na męża mojego i na mnie:-/ a co ja winna jak ją synuś potraktował.... wkurzyłam się i darowałabym sobie gadki aż jej samo przeszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez pisala, ze maz grzecznie powiedzial, a nie z nerwami. Ale to fakt- ja poczulabym sie, jakbym sie narzucala i raczej tez unikalabym kontaktu przez jakis czas, a na pewno nie dzwonilabym pierwsza. Twoj maz zle sie zachowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby do mnie mąż koleżanki takie hasło powiedział przez tel to też bym sie przestała odzywać. Co w tym dziwnego ? Po prostu buractwo z twojego męża wyszło i tyle. Tu nie chodzi o brak lekceważenia ale o jasne pokazanie że koleżanka jest niechcianym intruzem. A wystarczyło żebyś ty w cywilizowany sposób powiedziała. "Sorrki ale muszę kończyć, odzwonie za chwile czy tam jutro". Czy to aż takie ciężkie że aż twój mężuś musiał wkroczyć do akcji ? Ty wyszłaś na pantoflare a ona na intruza a mąż tak jakby "coś do niej miał"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tu nie chodzi o lekceważenie" miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiec co mam zrobic ? maz ja przeprosil ja dzownie po kilka razy a ona mi odpisuje sma, ze zawsze "cos tam " i nie moze rozmawiac. Mam blagac o kontakt, bo maz sie wtracil malo sympatycznie ? zaczynam byc zla na Nia, ze zrobila z igly widly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj jej trochę czasu, niech pomyśli, na pewno jej przejdzie. Nie bądź taka natrętna w tych telefonach, zdzwoń za tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzis nie dzownilam ani razu i uwierz mi, ze nie jest mi latwo Sprawdzam co pol godziny tel,, czy moze Jej przeszlo... a przeciez nie stalo sie nic zlego, zeby az tak sie obrazac. Jak dziecko.. jest mi zwyczajnie przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy twój mąż wie co to kultura?Bo wydaje mi się, że nie:O Też zakończyłam kilka znajomości przez mężów idiotów koleżanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak moj maz zachowac sie po chamsku, dlatego przeprosil ! a chcialabym dodac, ze Jej maz zachowuje sie bardzo nie elegansko na codzien, zazwyczaj ludzi olewa, nie wita sie, nie rozmawia... i ja nigdy sie nie obrazam, tylko dlatego, ze Jej maz ma mnie w d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej zostaw ją na razie. Dziewczyna pewnie czuje po prostu niesmak. Czasami takie błahe z pozoru sytuacje potrafią go wywołać i sie uczepić do głowy. Odezwij sie za tydzień albo dwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiesz, co innego nie rozmawiać a co innego taka chamska akcja z telefonem... Ja na miejscu twojej koleżanki potrzebowalabym trochę czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×