Interpretacja zachowania

Poznalam jakis czas temu faceta. Na poczatku nie zwrucilam na niego wiekszej uwagi ale on zaczal pewne oznaki wykazywac. Te oznaki to chec pomocy, staral sie byc blisko mnie, rozmowa z docinkami ale te docinki nie zlosliwe, przypadkowe dotkniecia jak stalismy kolo siebie a ostatnio sie spytal czy maz po mnie przyjechal jak szlismy razem w strone naszych aut. Boje sie nadinterpretacji wiec prosze napiszcie o co mu moze chodzic?

to proste podobasz mu sie robi do Ciebie podchody

jest uczynny albo lubi pomagac albo ma dobre serce albo jest rozmowny .....bo o co innego może mu chodzić,cóż innego może znaczyć jego zachowanie?

Up

jaką to trzeba być zdesperowaną idiotką żeby takie rzeczy rozkminiać???

Kilka miesiecy temu zalozylam podobny temat i mnie wysmiali, ze sobie wymyslam i wmawiam a okazalo sie, ze mnie jednak podrywal, bo skonczylo sie propozycjami randek z jego strony. Zatem uwazaj.

Dlugo na te propozycje czekalas?

A facet ktory dopytuje sie czy mam meza czy wogole kogos mam a potem proponuje ze bedzie moim kierowca jakie moze miec zamiary. Wczesniejsze jego zachowanie to stara sie bys blisko mnie przekomarzanie przypadkowo mnie dotyka np za ramie stara sie pomic jak tylko morze.

Up

To się nazywa podrywanie... Może trochę zbyt delikatne, ale mimo wszystko fajne, bo tego typu podrywaniu jest miejsce na kokieterię i trochę magii. Bo jak wszystko powiesz wprost jest mniej ciekawie

Brahmin obys mial(a) racje :)

To jak mu dawac znac ze mi sie tez podoba?

"bo tego typu podrywaniu jest miejsce na kokieterię i trochę magii. Bo jak wszystko powiesz wprost jest mniej ciekawie " ale na to trzeba miec czas, a jak się dziewczyna podoba i daleko mieszka to chyba trzeba zrezygnować trochę mniej z kokieterii i magii

gość 2015.10.18 Dlugo na te propozycje czekalas? xxxx Hmm kilka tygodni? Nie wiem, bo nie wiem kiedy zaczęłam mu się podobać.

Zapytaj meza:(