Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zdradziłam partnera przez brak seksu

Polecane posty

Gość gość

Od pół roku mój partner unikał seksu, odpychał mnie- dosłownie, starałam się wyjaśnic to, pomóc jakoś, ale powodowało to w nim frustracje, denerwował się, jak inicjowałam kontakty, ubierałam seksowną bieliznę. Czułam się odrzucona i nieatrakcyjna. POznałam kogoś, kto mnie pożądał i widziałam to. Zdradziłam go, znów poczułam się kobietą. Nie kocham tego drugiego, ale było mi z nim cudownie, odżyłam. Partner nic nie wie, seksu nadal nie chce, bo mówi, ze mu potrzeby zmalały i mu to nie przeszkadza, ajak on nie chce to i mnie nie dotknie. Patrze na niego i czuję się winna, choć bardzo mi to pomogło, poczułam się znów atrakcyjna, pożądana, kobieca. jak sobie poradzić z tym, zeby już mnie po raz kolejny do tego nie ciągneło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak facet zrobiłby dokładnie to co ty i z dokładnie tych samych powodów to został by zmieszany z błotem i wyzwany od najgorszych. Ciebie pewnie pochwalą bo "masz przecież swoje potrzeby"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wylizał ci ten kochanek o***t?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja osobiście wiem, że zarówno mężczyzna jak i kobieta mają swoje potrzeby. ja już nie potrafiłam wytrzymac, czułam się odepchnięta przez swojego partnera, dlatego to zrobiłam. Gdyby mężczyzna zrobi to samo nie dziwię się, bo też tak się może czuć- własnie mało męski, kiedy kobieta go odtrąca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wyrzuty, ale o wiele gorzej czułam się, jak mnie mój partner wręcz odpychał, denerwował się, ze on nie chce i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie szukałaś przyczyn tego odtrącania, unikania seksu? był tu nawet dzisiaj temat kobiety, której facet zachowywał się tak jak twój bo ma problemy z erekcją, dla mężczyzn to straszny wstyd jest, wolą udawać zmęczenie i brak zainteresowania seksem niż przyznać się, że im nie staje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbowałam rozmawiać na ten temat, twierdził, ze u niego wszystko gra, tylko on po prostu nie ma ochoty, nie podniecam go już. Nie potrafił podac przyczyny. Nie przytyłam, mam ładne ciało, więc nie wiem, o co chodzi. Gdy chciałam drążyć temat, to się wściekł i trzasnął drzwiami, nazwał mnie egoistką, która zamiast go zrozumiec, to go prowokuje do seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie tez partner jest mniej więcej w tym wieku- ma 46 lat, ja 41

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak z jego erekcją to nie wiem, bo dawno jej nie miał, skoro twierdzi, ze go nie pociągam już i ze w ogóle nic go nie pociąga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli możesz to odejdź! Po prostu. Nie walcz o jego chęci, bo na to zupełnie nie masz wpływu! On nie chce i nie będzie chciał. A Ty chcesz i będziesz chciała i zdradzała i miała wyrzuty sumienia.... a potem mniejsze i mniejsze.... pól roku bez seksu to długo, jego uciekanie od problemu nie wróży dobrze, nawet nie chce nad tym pracować. wiec jak Ty miałabyś temu zaradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie chce nad tym pracować, ani nawet o tym rozmawiać. Złości się jak podejmuję temat i twierdzi, ze się czepiam, ze on ma wazniejsze sprawy na głowie niż seks itp. Żebym sama sobie dogadzała, bo to nie problem. Wiem też, ze nie ma nikogo na boku, więc o zdradę napewno nie chodzi. najgorsze jest to, zę on ma do mnie pretensje za każdym razem, jak prowokowałam zbliżenie lub 'dobierałam' się do niego. Widziałam, że ogarniał go wtedy gniew, odsuwał sie, zero reakcji na mój dotyk- zupełnie jakby dotykał go jakiś facet, a nie kobieta, z która jeszcze niedawno miał bardzo udane życie seksualne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdradziłam go ze znajomym, od dawna podejrzewałam, że znajomego bardzo pociągam, tez mi kiedyś to powiedział, ze moje ciało jest piekne, że strasznie pociągam go jako kobieta i wiele by dał, zeby się zbliżyć do mnie. No więc to wykorzystałam, on był zachwycony i ja także. Wreszcie poczułam się kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Lutek
A nie bardziej uczciwym było nie wiem zastosować jakiś środek jak iqman, a nie zdradzać? Dobrze się z tym czujesz? Moim zdaniem nie skoro piszesz o tym na forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość facet 23
A nie lepiej było kupiś środek tego rodzaju co iqman a nie od razu przyprawiać rogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaWawa
A nie łatwiej było tak jak ktoś napisał kupić mu iqman i cieszyc się soba niż zdradzać?????? Ja bym nie była wstanie zrobić takiego świństwa, bo dla mnie każda zdrada to świństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×