CZY TO BYLO CHAMSKIE ZACHOWANIE?

Byłam dzisiaj na zakupach spożywczych w pewnym supermarkecie do którego nie lubie chodzic bo jest tam niemila obsluga. Bylam jednak blisko wiec poszliśmy ;) Stoimy w kolejce do kasy, kasjerka ( znana mi, jedna z najbardziej chamskich, obsluzyla mnie kiedyś na dziale wędlin tez nieprzyjemnie za co ja opi/er...lam) patrzy na mnie potem odwraca się do koleżanki i mruga do niej , potem w smiech. Za mna masa ludzi. Ta konczy kasować a ja mowie na glos: - Ale ma pani odrapane paznokcie! ( miała czerwone długie paznokcie z których już od polowy schodzil lakier ) ona odp - No coz... (przy tym spalila buraka) ja na to - jeśli się obsluguje klientów to trzeba dbac o siebie a nie starszyc takimi rekami. Mniej tapety na buzi a więcej dbania o siebie! Ona w szoku , czerwona . Ludzie się gapili a ja po porstu wzielam zakupy i poszlam . A maz mi na to, ze4 jestem chamska. Ale przecież miałam racje. Jak myślicie? x P.S normalnie w sklepach jestem miał dla ekspeietek ale te z tego konkretnego sklepu dzialaja mi na nerwy bo sa naprawdę niegrzeczne dla klientów.

jakąś przyczyna musi być że nie lubią cię w tym sklepie

nie ma zadnej przyczyny po prostu jedna z nich dostala op*****l ode mnie i wtedy się zaczelo. ;)

I bardzo dobrze jej powiedziałaś. Nie lubię chamoty i ludzi, którym się wydaje, że im wszystko można. Trochę pokory nie zaszkodzi. Ja parę lat temu tez miałam niefajną sytuację. Jechałam w autobusie i stoi nade mną kobieta ok 55 lat- wymalowana, pół ręki pierścieni, oczy takie, że cienie przy szybszym hamowaniu, same do przodu poleciałyby, tapeta tak samo, szpile chyba z 9 cm. 2 miejsca za mną 3 siedzenia wolne, a ona mi nad uchem gdera, że taka zmęczona, ze ta młodzież taka niewychowana itp. Powiedziałam jej, że ma rację- bardzo młodzież jest niewychowana, a starci jeszcze gorsi. "Po pierwsze: jak miała Pani siły rano stać przed lustrem, że zrobić taki makijaż i buty na takich obcasie założyć, to będzie miała siłę 15 minut postać, a po drugie- 2 miejsca dalej są siedzenia wolne". Może i chamskie, ale bez przesady. Nie cierpię ludzi roszczeniowych, mimo, że normalnie zawsze starszym ustępuję, kobietom w ciąży również, rodzicom z małymi dziećmi również, ale są jakieś granice.

czlowiek kulturalny nie robi takich rzeczy , nie ma pryjemnosci z ponizania innych osob , szczegolnie w ich miejscu pracy. Zachowalas sie jak typowa idiotka, Pani klientka ktorej wolno wiecej, bo placi... zal mi Ciebie

Jeśli były wolne siedzenia, to słusznie, że zwróciłaś na to uwagę, byle głośno ;) Aczkolwiek argumentu o sile nie lubię. Jeśli przeszła choćby 20 minut w tych butach, to może już nie mieć siły stać (siła ma to do siebie, że jest a potem się kończy), tak jak gadanie, że jak babki stały pół godziny i gadały, to mają siłę (już może nie mieć), albo biegła do miejsca, to ma siłę (już może nie mieć). Inna sprawa, że może stać na chodniku miałaby siłę, ale jechać w szarpiącym, skręcającym autobusie jest trudniej. xx Co do autorki. Twoja uwaga była chamska, ale domyślam się, że była reakcją na zachowanie ekspedientki. Co to za kultura, że ekspedientka odwraca się od klienta, mruga ostentacyjnie do koleżanki i wybucha śmiechem? Należało jej się ;) xxx Pamiętam, że jak byłam w technikum i koleżanka na zajęciach z trenerem coś robiła, że spojrzał na jej dłonie. Sympatyczny facet, nie złośliwy. Rzucił tylko, że nie ma u kobiety nic gorszego niż odrapane paznokcie. ;)

Tak, było chamskie. Naprawdę uważasz że odpowiedzią na zachowanie ekspedientki było schodzenie do jej poziomu? Powinnaś zwrócić uwagę na jej niewłaściwe zachowanie, a nie, za przeproszeniem, przypieprzać się. Ewentualnie z kierownictwem rozmawiać na temat braku higieny, niechlujstwa itd. Wygląd to kwestia gustu (dopóki gołymi, brudnymi rękami nie podaje świeżej żywności), a o ewentualne zmiany powinien zwierzchnik zadbać. Sama przyznajesz że chciałaś się po prostu odgryźć.

tu autorka: dziś oczywiście, ze chciałam jej dogryźć :) bo zachowala się jak wyżej opisałam. Gdyby była mila dla mnie nawet neutralna ( zero uśmiechu , dzień dobry i do wiedzenia) tez bym słowa o tych paznokciach nie pwoiedziala. A co do kierownictwa... miałam isc do kierowniczki i pwoiiedziec, ze kasjerka się ze mnie i mojego meza naśmiewa? Co by taka kierowniczka mi na to poradzila. Podejrzewamn, ze mogłabym się czyms takim zblaznic.

Do gościa M- siła nie siła, ale nie lubię ludzi roszczeniowych. Jak w tamtym okresie- kiedy to jeszcze jeździłam czy autobusem, czy tramwajem, jak widziałam kobiety nawet 40-45 lat,- takie zmęczone, sapiące, z torbami zakupów, takie które dla siebie nic nie zrobią tylko dla rodziny, to tak- ustępowałam, bo uważałam że tak trzeba, że tak powinnam, że tak chcę, ale takim które wchodzą wypicowane, wyperfumowane, że nie ma czym oddychać, na szpilach, to wcale nie jest mi ich żal, bo chyba liczą się z tym, że jak pancia wchodzi do naród nie będzie klękał. Ech...ale spoko- temat nie o mnie:)

lepiej sie zblaznic niz wyjsc na chamska kretynke, ale jak kto lubi. TY pewnie jestes z siebie niebywale dumna.

nie wyszłam na chamska kretynke. Tamta kasjerka była czerwona jak burak i jakos od razu uśmieszek jej zszedł z twarzy. :D

tylko debilowi sprawia przyjemnosc ponizanie kogos... moglas zareagowac na 10 innych sposobow, ale postanowilas zobic teatr przy kasie. Dostalas odp na swoje pytanie.9 na 10 osob napisalo juz, ze to bylo chamskie. Masz jeszcze jakies pytania ?

tak, było chamsko.

To może te 9 na 10 osób lubi być poniżanymi? Kultura kulturą, ale są pewne granice. Jedni mogą bezkarnie poniżać, uprzykszać komuś życie, głupio się podśmiechiwać, kpić, a inni raz czy dwa razy się odezwą to już jest chamski? Chyba trochę przesadzacie.

maz Ci powiedziasl,zes chamka, my Ci mowimy , ześ chamka. Czego chcesz babo ?

Twój mąż ma rację to zachowanie było chamskie . Pewnie twojemu mężowi było zwyczajnie głupio. Środa droga musisz być bardzo za kalesony skoro musiałaś odstawić taka scenę .

opryskliwa 000 dziś To może te 9 na 10 osób lubi być poniżanymi? Kultura kulturą, ale są pewne granice. Jedni mogą bezkarnie poniżać, uprzykszać komuś życie, głupio się podśmiechiwać, kpić, a inni raz czy dwa razy się odezwą to już jest chamski? Chyba trochę przesadzacie. " o dokładnie! ja mam zachowywać klase a te kretynki się będą głupio smiac. To tak jak zdradzana zona która zawsze musi zachowywać klase a kochanka już nie musi :D

ankafrakaaaaaaaasa zachowanie tych kasjerek było chamskie a autorka po prostu ma charakter :) i dobrze bo trzeba pokazywać takim jak te kasjerki gdzie ich miejscve w szeregu.

I tego się trzymaj:):) Ja na co dzień unikam sytuacji kłótliwych, nie lubię afer, dogryzania komuś, raczej zawsze jakieś spory staram się łagodzić, ale bez przesady- nie jestem jakąś pierdołą życiową, żeby ktoś ze mnie się podśmiechiwał, a ja będę udawać, że uśmiecha się do mnie. Jak ktoś ma mi coś do powiedzenia, to prosto w oczy. Jak ktoś usłyszy raz na czas krytykę, to jedynie wyjdzie mu ta na dobre, bo następnym razem przemyśli jak ma się zachować.

Jesteś prostaczką i do tego wredną. Pomogłam?

Tak twoje zachowanie było chamskie. Odstawiłas cyrki jak baba w czasie menopauzy heh

tu autorka: gość dziś Jesteś prostaczką i do tego wredną. Pomogłam? " x pomoglas!!! :D

nie, to nie bylo chamskie To byla delikatna, subtelna uwaga wysoce inteligetnej Pani na zakupach

Autorko, jezli to prawda co napisałaś, to jesteś gnidą/ Można komuś wszystko zarzucać - kolor tapety na mordzie, wymalowane pazury - ale to na prywatnych forach. Byłaś chamska, ona nie mogła się bronić, bo była w pracy i nie wolno jej było puścić żadnego tekstu . To Ty pokazałaś się z tej gorszej trony Nie, nie chciałabym na swojej drodze spotkać taką LARWĘ jak TY No ale to normalne, wieś przypełzła do miasta, ale maniery ma z czworaków.

21.01 no to jak Ty bys to rozegrala ? Tylko tak wiesz... inteligentnie ;)

Twoje zachowanie autorko to wiocha. Pojechałas po łasce która nie mogła się bronić . Gdyby była sama to byś cipko słowa z sobie nie wydusiła. Jesteś zwykłym tchórzem .

Autorko, jesteś chamidłem, i nic tego nie zmieni, gardzisz innymi, wstyd wiesniaro.

21.06 jakby była sama to by po pysku dostala. Tyle!

gość dziś Autorko, jesteś chamidłem, i nic tego nie zmieni, gardzisz innymi, wstyd wiesniaro. " x a one mna nie gardzily w tamtym momencie?

dziekuje wszystkim, ktorzy podobnie do mnie, mysla, ze autorka to CHAMKA. :) Zyczymy Ci udanego wieczoru autorko :)