Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy sa kobiety, ktore sa po czterdziestce i staraja sie o dziecko?

Polecane posty

Gość gość
Elizabeth Gregory uważa, że z macierzyństwem „możesz czekać tak długo, aż poczujesz, że jesteś gotowa, by być dobrą mamą”. Uspokaja też, że „wszystkie ostrzeżenia dotyczące zagrożeń, jakie niesie za sobą późna ciąża, są zbyt katastroficzne”. Gregory przyznaje, że po czterdziestce spada płodność, ale wiele kobiet nadal może zajść w ciążę. Dwa lata temu głośno było o Australijce Anthei Nicholas, która została mamą w wieku 50 lat. Zaszła w ciążę w naturalny sposób. Bez jakiejkolwiek terapii. – Nawet po 40. roku życia kobieta może naturalnie zajść w ciążę i nie jest to nic wyjątkowego. W ubiegłym roku prowadziłem kilkanaście takich pacjentek. Najstarsza miała 45 lat. Chodziła w ciąży ze swoim pierwszym dzieckiem – mówi dr Jacek Tulimowski, warszawski ginekolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naukowcy z Boston University School of Medicine (Massachusetts, USA) przeanalizowali dane dotyczące 462 kobiet, które były objęte wieloletnim studium na temat długowiecznych rodzin. Okazało się, że panie, które urodziły swoje ostatnie dziecko po 33. roku życia miały dwukrotnie większe szanse na dożycie co najmniej 95 lat w porównaniu z kobietami, które ostatniego potomka urodziły przed 29. rokiem życia. Ponadto, analiza wykazała, że urodzenie większej liczby potomstwa zmniejsza szanse na dłuższe życie - późniejsze macierzyństwo u kobiet, które urodziły co najmniej trójkę dzieci nie miało aż tak wyraźnego związku z długowiecznością. Jak przypominają autorzy pracy, uzyskane przez nich wyniki potwierdzają rezultaty kilku wcześniejszych badań. Na przykład analiza danych zebranych w ramach innego studium dotyczącego życia stulatków w Nowej Anglii ujawniła, że kobiety, które urodziły dziecko po 40. mają czterokrotnie większe szanse na to, by dołączyć do grona stulatków niż panie z tego samego rocznika, które urodziły ostatnie dziecko w młodszym wieku. Logo dostawcy Późne macierzyństwo związane z dłuższym życiem PAP 2014-08-14 12:19 220 opinii AAA Kobiety, które są w stanie naturalnie zajść w ciążę i urodzić dziecko po 33. roku życia, mają większe szanse na dożycie sędziwego wieku niż panie, które swoje ostatnie dziecko urodziły przed 30-ką - wykazało badanie, które publikuje pismo Jak tłumaczą autorzy pracy, urodzenie dziecka w późniejszym wieku samo w sobie nie przedłuża życia, ale jest wskaźnikiem wolniejszego starzenia się układu rozrodczego i całego organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to co stoi na przeszkodzie? Rodź dzieci po 50 roku życia - najlepiej czworaczki. Tak z 12 sobie strzel :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytalam ze w innych krajch europejskich in vitro jest refundowane nawet do 45 roku zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W krajach Europy Zachodniej, Północnej ciężko znaleźć kobietę, która urodziła pierwsze dziecko przed trzydziestką (poza jednostkami patologicznymi) i jakoś wszyscy zyją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jean M. Twenge? To ta pani, która fałszuje wyniki badań? No toś sobie wybrała niezły autorytet.... http://natemat.pl/70949,tropicielka-trzydziestoletnich-narcyzow-pod-obstrzalem-teorie-jean-twenge-nietrafione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to co stoi na przeszkodzie? Rodź dzieci po 50 roku życia - najlepiej czworaczki. Tak z 12 sobie strzel smiech.gif dzięki, ja w ogóle nie chcę dzieci, nie lubię po prostu, ale naprawdę mnie nie podnieca to jak i kiedy inni sobie robią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ile część zachodnich naukowców podważa teorię Jean M. Twenge, twierdząc, że przez ostatnie dziesięciolecia liczba osób o tendencjach narcystycznych nie zmieniła się w sposób znaczący, polscy psychologowie, z którymi rozmawiałem zgodnie potwierdzają, że Twenge miała rację. no i co tu robić, co robić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warunkiem urodzenia zdrowego dziecka jest przecież zdrowa matka. Jesli kobieta jest zdrowa to moze miec i 30 i 40 lat. A 20 latka , ktora jęczy, że jest zmęczona gdy wchodzi na Giewont :) nie nadaje się do rodzenia dzieci. Poza tym jesli od dzieciństwa zażywa stosy lekarstw, chemii, zamiast dbać o zdrowie i kondycję to jak ma urodzić zdrowe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem jest jeden: autorka nie jest zdrową kobietą. Bo nie może zajść w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kolezanka urodzila w wieku 40 lat,pierwsze dziecko.Malutka ma teraz 11 miesiecy i jest na etapie nauki chodzenia - möge Tod robic caly dzien ,mama jest wykonczona i caly czas narzeka ,bo bola ja bardzo plecy od ciaglego pochylania sie i trzymania malen za raczki.Moja kolezanka rowniez mi opowiadala ,ze öd momentu kiedy zostala mama boi sie wszystkiego....boi sie jechac autem ,pociagiem ,przejsc przez ulice ,przestala grac w reczna ( zawsze grala i chodzila na treningi) obsesyjnie boi sie ,ze" COS" jej sie stanie,a przeciez ona przez nastepne 20 lat musi byc sprawna i nie moze jej sie nic stac!!Wierzcie mi to juz obsesja !to chora osoba,a dziecko to najchetniej ,by wlozyla do zlotej klatki!!I co jest to normalne, czy mlodsze matki tez sie tak zachowuja??Bardot sporadycznie.Dla mnie to sa egoistki,chore baby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem jest jeden: autorka nie jest zdrową kobietą. Bo nie może zajść w ciążę. to sobie wszczepi zarodek, w czym problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli: autorka jest chora. To chorego organizmu chcesz wszczepiać zarodek? Jakie to proste - wszczepić i już po sprawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie to proste - wszczepić i już po sprawie... bo to proste, wszczepia się implanty, wymienia nerki, przetacza krew, dokleja paznokcie, włosy jak masz swoje do d..... Postęp kochana, postęp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. To nie jest postęp. To jest DEBILIZM. Ale przecież większość dziś osób jest debilami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ba! nawet urwane ręce się przyszywa i działaja, a można by przecież tego nie robić bo co raz odpadło niech tak zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeszczep, przetaczanie krwi - ma na celu ratować życie. Ale włosy i paznokcie - to już jest zwykły debilizm. Sorry. Ale jak ktoś porównuje włosy z nerkami - to niewiele różni się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. To nie jest postęp. To jest DEBILIZM. Ale przecież większość dziś osób jest debilami czyli jako mądry/madra zrezygnujesz ze wszelkiego leczenia bo co ma się zepsuć, to niech się psuję w imię natury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niech autorka rodzi i po 50.... Co tam dziecko.... Ważne, że się spełni jako mamusia... Niech sobie wszczepia.... Może kiedyś i mózgi też będą wszczepiać? Niektórym przydałoby się ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jesteś za posiadaniem zębów czy nie? bo się psuja, wypadają itp, a nie są niezbędne do życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy dziecko jest niezbędne dla zdrowia/życia? Może takie pytanie należałoby zadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak was czytam to widac ze egoistami jestescie wy a nie autorka. Zabieracie glos,wypowiadacie sie nie na temat. Przeczytajcie temat a zobaczycie ze nie jest adresowany do was. Poza tym autorka pisala ze jest zdrowa, mezczyzni tez maja problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No sorry. Ale ZDROWĄ kobietę nie zapłodni tylko bezpłodny mężczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mózg sobie powinnaś zamienić. Wtedy może i ch...o nie wyglądałabyś. No, przynajmniej mogłabys wtedy coś mądrego napisac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaII
Wszystkie tak prawiące tutaj o szczęśliwych późnych mamusiach - przeczytajcie o szczęśliwych dzieciach z późnego macierzyśstwa/ojcostwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mózg sobie powinnaś zamienić. Wtedy może i ch...o nie wyglądałabyś. No, przynajmniej mogłabys wtedy coś mądrego napisac jezyk.gif ooooo, wiesz, ze mnie rozczarowałaś, myślałam że tak coś przysrasz bardziej ostro, a tu takie mamlanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie tak prawiące tutaj o szczęśliwych późnych mamusiach - przeczytajcie o szczęśliwych dzieciach z późnego macierzyśstwa/ojcostwa. a wiesz,że są tacy, którym to dzieciństwa nie zwichrowało? Odmieńcy jacyś czy cóś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaII
To ja powtórzę to, co napisałam wcześniej: A ja jestem dzieckiem "starszych" rodziców (starszych od rodziców moich rówieśników) i to osoby takie, jak ja, mają najwięcej do powiedzenia w temacie poruszonym. Pary, które są w wieku "dziadków", nie nadają się do wychowywania dziecka - nie mogą uczestniczyć w jego zabawach, nie rozumieją młodzieńczych rozterek, a nierzadko zdarza się, że umierają, nim dziecko staje się samodzielne. Zawsze znajdzie się grupa osób, które uznają, że "późne macierzyństwo/ojcostwo to radość" - ale dlaczego nie mówi się, że "starsi rodzice gwarantują szczęśliwe dzieciństwo"? Proszę wszystkich o chwilkę namysłu nad tym stwierdzeniem. Mam kilka słów, ku przestrodze dla par, które jeszcze nie zdecydowały się na dziecko - proszę, nie odkładajcie decyzji o założeniu rodziny "na ostatnią chwilę". Co stanie się z Waszymi dziećmi, kiedy Was zabraknie? Czy nie okaże się, że dorastająca córka, czy syn, będzie woleli rozmawiać z ciocią, sąsiadką, ojcem kolegi czy jego bratem o sprawach, które ich rówieśnicy poruszają z rodzicami? Tylko dzieci "starszych" rodziców potrafią zrozumieć, jaka jest cena za późną decyzję pary o założeniu rodziny - mnie bardzo trudno było wyjść spod "klosza" nadopiekuńczości starszych rodziców, którzy przy wychowaniu swego dziecka kierowali się zasadą "Zapomniał wół, jak cielęciem był.". Jestem wdzięczna wszystkim dorosłym, którzy mnie, jako młodą osobę, potrafili poprowadzić ku życiu - mówię tu, chociażby, o młodych kobietach z mojej rodziny. To dzięki nim przestałam być aspołeczną, niepewną swoich decyzji życiowych, osobą. To dzięki nim udało mi się stać samodzielną i podnieść po śmierci Mamy. Gdyby nie oni, nie miałabym nikogo - Tato jest schorowany i tylko pomoc bliskich pozwoliła mi skończyć liceum i rozpocząć wchodzenie w dorosłość. Przyszli rodzice - w imieniu wszystkich dzieci osób, których mama i tato zdecydowali się na późne macierzyństwo/ojcostwo: proszę, nie myślcie, że "Jakoś to będzie.". Zastanówcie się już teraz, jak będzie wyglądać pierwsze osiemnaście lat życia Waszego dziecka. To ono jest najważniejsze i to jego dobro liczy się dla Was najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ankall, wspólczuję, ale znam przypadki dzieci, których rodzice zmarli jak byli młodzi, znam przypadki macoch i ojczymów znecających sie nad takim dzieckiem, znam patologicznych młodych rodziców, ludzi , którzy się rozwodzą w wieku 30 lat i traktują dziecko jak g...- - mamusię, która zostawiła dziecko na placu zabaw i odeszła z kochasiem, tatusiów którzy nie interesują sie dziećmi. Róznie bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i bez obrazy Ankall, nie każdy starszy rodzic jest "dziwaczny", źle ci się trafiło, ale to nie jest tak, że każdy i zawsze tak ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×