Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pieciolatek ktory nie wie ze ma urodziny

Polecane posty

Gość gość

Moj syn idzie na urodziny do chlopca z przedszkola, ktory nie wie ze ma urodziny.Tzn chlopiec bardzo malo mowi i mam wrazenie, ze bardzo malo rozumie, Jego mama sama mi mowila, ze On wie ze przyjda do Niego dzieci, ale nie wie po co ( nie ma swiadomosci co to sa urodziny ). Ciagle o tym mysle, ze chlopiec powinien byc zdiagnozowany i leczony a wszyscy udaja, ze z Nim jest wszytsko w porzadku, tylko potrzebuje troche wiecej czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu się wperdalasz w czyjeś życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytając o opinie na Kafe z pewnością pomożesz chłopcu.. Zastanów się kobieto nad sobą. Nie masz własnych zmartwień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie, ze nie pomoge a chcialabym ! jest mi zal chlopca I Jego mamy, ktora bardzo lubie Zastanawiam sie czy dac Jej wyrazniej do zrozumienia, ze Jej dziecko wymaga czegos wiecej niz spotkania z logopeda raz w tygodniu. Poki co nie wpierdzielam sie wcale, potakuje, rozmawiam, usmiecham sie a mysle swoje... Ten chlopiec uwaza mojego syna za najlepszego kolege, czesto bywa u mnie w domu . Czytam na wlasna reke, staram sie z nim rozmawiac jak Jego mamy nie ma , staram sie nauczyc prostych slow... Teraz temat urodzin, pytam go co chcialby dostac.Cisza. Na wszytskoe pytania odpowiada " tak". Jestes Wojtek - " tak" a ma na imie inaczej... nie moge przestan o Nim myslec, chcialabym pomoc a nie umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skad wiesz ze nie jest zdiagnozowany? To ze ty tego nie wiesz to nie wiesz co robis jego rodzice. U mojej kolezanki w przedszkolu tez nie wiedza. Widza ze jest inny ale ona coagle jeździ po lekarzach i szuka diagnozy i terpaii i na pewno nie chwali sie tym wszystkim mamom. A chce by jej dziecko bralo aktywny udzial w tego typu przedsięwzięciach jak urodziny itp. Bo to dziala wlasnie rozwijajaco i uspoleczniajaco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skad wiem ? bo bardzo dobrze sie namy, spedzamy razem sporo czasu... Ona nie widzi problemu, uwaza ze chlopiec ma tylko tzw ciezka mowe. Z jakiejs dziwnej przyczyny, przedszkole w ogole nie reaguje a wiem doskonale od wychowawczyni, ze uwazaja go za uposledzonego. Nawet mnie pytali o zdanie w tym temacie.. Nie mam odwagi powiedziec tego znajomej, bo widze, ze na razie, nie miesci Jej sie to w glowie, ze z synkiem na serio jest cos nie tal A jesli chodzi o urodziny to wlasnie z tego powodu, ze syn nie wie co to znaczy, w ogole nie chciala mu ich organizowac. Namowiam Ja, zeby jednak cos zaplaowala, ze na pewno sie ucieszy jak dzieci go odwiedza. Poki co przyjazni sie tylko z moim synem ( ze wzgledu na przyjaz nasza - rodzicow), inne dzieci go ignoruja , ze wzgledu na bariere jezykowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś wieśniarą, która zajmuje się plotkami. Ale nie dostrzegasz, ze Twój własny mąż Cie zdradza i że będzie miał dziecko z inną!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w zasadzie to chcialam sie poradzic, czy powinnam w koncu porozmawiac szczerze ze znajoma i powiedziec Jej co mysle ? czy zreczywiscie odpierdzelic sie, nie wtracac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie spokój. Autorka chciałaby pomóc jakos temu chlopcu, a wy ja zaraz musicie atakować. Nie każdy widzi tylko czubek swojego nosa jak niektóre tu piszące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój też nie wie, że ma np: urodziny, dla niego urodziny są bardzo często.... czasami to kwestia rozpieszczenia dziecka, nasz ma tyle wszystkiego, że nic nie robi na nim wrażenia. na szczęście nie chce już żadnych zabawek tylko chce grać w piłkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierzę w przedszkolu na pewno byłyby ingerencje, gdyby 5 latek nie wiedział jak ma na imie nie zakładaj durnych tematów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia626
Denerwują mnie ludzie którzy siedzą na kafe tylko po to by głupio komentować czyjeś pytania. Jestem przekonana że te komentarze dodają ciągle te same osoby które nie maja co robić. Siedzą w domu lub w nudnej pracy i zabijają nudę pisząc głupkowate komentarze. Darujcie sobie. Proszę was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciebie pytali o zdanie w tym temacie? dalej nie wierzę o takich sprawach nie pyta i nie informuje się innych rodziców, to jest sprawa rodzinna dalej uważam, ze ściemniasz prowo jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sciemnia bo aż ja zzera od środka ciekawość, pewnie sama pytała wychowawczyn. Jeżeli w domu sie nie zajmują diagnozą, to przedszkole choćby zwróciło uwagę rodzicom! Nie wierzę że jakaś przedszkolanka zapytala innej matki o cudze dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wieczycie w cokolwiek innego niz macie w glowach ? typowe kafeterianki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, ze nie zapyta u nas to niedopuszczalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 latki wiedzą jak mają na imię i nazwisko wszyscy koledzy z grupy -a nawet jak mają na imię rodzice kolegów. Mam 5-latka, więc wiem. Dlatego jeśli koleżanka nie widzi deficytów u swojego dziecka to ja bym jej delikatnie powiedziała, nawet licząc się z tym, że się obrazi. Im szybciej zacznie terapię, tym lepiej... Zastanawiam się czemu przedszkole nie reaguje. Logopeda jest ale przecież w p-kolu powinien być również psycholog...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie produkujcie się to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje za normalne odpowiedzi To juz moj ostatni wpis, musze wychodzic.. Wszedzie prowokacje weszycie.. sytuacja wygladala tak, ze ten chlopiec spowodował pewien wypadek.Mogl stracic zdrowie a nawet zycie , nie reagowal na wolanie .I w tym dniu, Pani w przedszkolu , bardzo z reszta zdenerowana podeszla do mnie, na boku oczywiscie i wiedzac, ze spedzac duzo czasu z tym chlopcem zapytala mnie, czy uwazam, ze On jest normlany.. chodzilo bardziej o to, czy On rozumie co sie do Niego mowi ...Pozniej prosila bardzo, zeby nic nie mowic Jego mamie , ze sama musi podjac temat.. wiem, ze na niczym konkretnym sie nie skonczylo.Przedszkole jest bezradne , bo rodzice ignoruja problem... Z reszta niewazne , dziekuje za chwile rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×