odwieczny problem ale mam 3 pytania

pytanie pierwsze: czy pensja 4,300f jako pierwsza praca, studenciaka, zwolnienie z podatki do bodajze pol roku, 5tys ma byc zarobek po pl roku pracy - czy w Londynie to w porzadku kasa?

czy ktos jest w stanie odpowiedziec na to pytanie?

Tak ja. Pracowalem w Londynie kilka lat temu, najpierw zarabialem 2100 a na koncu max 4100 wiec Twoje wynagrodzenie jest w porzadku

nie, nie to nie moje tylko szwagra ;) wiec, drugie pytanie, zatem mozesz powiedziec, czy kołdra/posciel w londynie (obojetnie jaka, prosta, zwykla, zadna wymyslna z bawola szetlandzkiego wypasanego na japonskich zboczach gory kioto, czy tez z afganskiego wlosia kozy karmionej mieszanka piwa i kotletow wolowiny kobe ;) ) nie jest az tak droga, by z taka wyplata trzeba bylo sobie odkladac co najmniej z pol roku, zeby sobie na zwykla koldrę pozwolic ?

w ikei jest podwojna najtansza za 4f :D

nice! :D zatem 3, ostatnie, pytanie z odwiecznego problemu: czy moze ktos powiedziec mojej tesciowej, by nie robila wiochy swojemu drugiemu synowi, ktory ma jechac tam do brata, i nie nalegala na zapakowanie cho/lernej koldry, ktory tamten moze sobie i 100 kupic jak bedzie chcial????

Autor debil. W doopie byłaś goowno widziałas

mozesz rozwinac te jakze głęboką myśl? g****o widzialam, ponieważ?

daj spokój ;) frustrat przyszedł, powyzywał, poczuł się lepiej na chwilę i pójdzie gdzieś indziej :O