Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak traktować prostytutkę? Jestem niedoświadczony

Polecane posty

Gość gość

Witam. Mam 25 lat i jestem jeszcze prawiczkiem. Od pewnego czasu zastanawiam się nad spotkaniem z prostytutką. Mam kilka pytań do korzystających lub kobiet, które się prostytuują. 1. Jak mam rozmawiać z prostytutką? a. Mówić do niej "proszę pani"? b. Na początku powinienem się przedstawić? " Halo z tej strony imię i nazwisko" ? c. Jak pytać o rzeczy intymne dotyczące seksu tak by jej nie urazić? 2. Jak powinno wyglądać spotkanie z taką panią? a. Czy na spotkanie powinienem przynieść bukiet kwiatów albo chociaż jeden kwiatek ewentualnie butelkę wina? b. Czy spotkanie może być jak randka? Czyli bez seksu np. zrobił bym własnoręcznie kolację przy świecach dla nas dwoje? c. Czy moglibyśmy skupić się na "nauczeniu" mnie jak sprawić kobiecie przyjemność? Czyli np. pieszcząc ją, całować, by wskazała mi jakie błędy popełniają mężczyźni w seksie itp. Pytania mogą wydawać wam się głupie ale nigdy nie uprawiałem seksu jak również nigdy nawet nie rozmawiałem nigdy z prostytutką. Nie chciałbym wyjść na jakiegoś gamonia co nie wie nawet jak rozmawiać z prostytutką (przynajmniej przed nią). Nie umiem nawet flirtować z kobietami a co dopiero rozmawiać o seksie i to z prostytutką dla, której to w sumie nic takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzwarteImperium
Zależy czy idziesz do dzi=wki czy do kurtyzany. :P Jak płacisz to chyba Ty jesteś szefem? Nie sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor gość dziś No właśnie ja tak nie umiem szybko do takich rzeczy przejść. Chciałbym kilka takich spotkań bez seksu by lepiej się poznać. Nie jestem typem takiego mężczyzny, który uprawia seks od tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor CzwarteImperium dziś Niby tak ale nie jestem gościem dominującym. Takim wiesz maczo. Nigdy nie uprawiałem seksu więc nie wiem nawet jak miałbym się do tego zabrać by sprawić kobiecie przyjemność. Chciałbym być dobry w te klocki. Chyba każdy mężczyzna tego chce. "Dziwki" nie chciałbym. Raczej taką kurtyzanę czy panią do towarzystwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzwarteImperium
Jeśli to nie jest prowokacja i koniecznie chcesz do prostytutki to faktycznie...zapłać dobrze i zrób przed porządny wywiad. Nie chcę Cię straszyć, ale niektórzy co wrażliwi, po prawdziwej starej dzi=wce mają traumę. Nie znam się na tym , tylko czasami czytam Cosmopolitan, ale osoby do towarzystwa z klasą podobno istnieją. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor CzwarteImperium dziś To nie jest prowokacja i to nie jest tak, że chcę to zrobić z prostytutką. Ale chciałbym już "to" zrobić mam swoje lata. Właśnie takiej "starej d****i" bym nie chciał a raczej taką miłą kobietę, z którą będę poznawał świat seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor gość dziś Jestem z Województwa Wielkopolskiego. A co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki kontakt kusi do chamstwa, więc jest idealnym testem TWOJEJ kultury. Pamiętasz wypowiedzi Leppera? Ona może nie być na poziomie, ale to nie jest biletem do chamstwa dla ciebie! W rękę całować nie musisz, ale przepuścić w drzwiach, pomóc zdjąć kurtkę itp MUSISZ! To znaczy, chamy niczego nie muszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor gość dziś Znam wypowiedzi świętej pamięc***ana Andrzeja Leppera. Ale nie bardzo wiem co Jego wypowiedź ma wspólnego z tym co ja napisałem. Z mojej wypowiedzi wynika coś zupełnie przeciwnego niż Jego wypowiedź. Mógłby./mogłabyś napisać w innych słowach co masz na myśli? Ponieważ sam reprezentuje pewien poziom wychowania wolałbym by kobieta też podobny poziom sobą reprezentowała. Nieważne czy szukam dziewczyny czy mowa jak tu o prostytutce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ono powiedziało: "przecież prostytutki nie można zgwałcić"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzwarteImperium
Tylko, że autor napisał, że nie jest dominatorem i jest raczej nieśmiały. Nie widzę więc związku z tymi uwagami, bo z jego wypowiedzi wynika, że prostytutka to dla niego przede wszystkim kobieta. Nie rzecz, którą kupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor gość dziś Wg mnie nie powinnaś/nie powinieneś tak pisać. Niezależnie jaki był. On a nie ono. Można się nie zgadzać ale to nadal człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale 19:46 napisał inaczej i doskonale wiem, że jest reprezentatywny dla wielkiej populacji takich stworzonek. Autor jest inny, choćby dlatego, że PYTA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem ze świętokrzyskiego, chętnie bym poznała autora w kontekście spotkań jakie opisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pietrzak komuny nie cierpiał i jej wypowiadzi nazywał "ono powiedziało". Jest to wyraz niechęci mieszczący się jednak w dopuszczalnych granicach. Ja się odniosłem nie do osoby Leppera, a do jego wypowiedzi. A tą potępiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor gość dziś Teraz zrozumiałem. Jego wypowiedź również mi się nie podoba bo to, że kobieta uprawia seks za pieniądze to nie znaczy, że można Jej do czegokolwiek zmusić. Wszystko powinno być oparte na Jej zgodzie. gość dziś Z całym szacunkiem ale nie wiem czy jestem aż taki inny:P Nie przesadzajmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×