pokoje lepszy i gorszy standard

A wiec bede miala wesele w hotelu w ktorym polowa jest wyremontowana a polowa PRL. Wynajmujemy pokoje dla gosci, dla wiekszosci na dwie doby bo z daleka przyjezdzaja. My mamy apartament w lepszej czesci gratis i tak sie zastanawiamy czy najblizszej rodzinie tez nie wykupic pokoji w tej czesci bo tak wypada? Ze gorsze tez nie da jakies tragiczne no ale roznica bez dwoch zdan. Z drugiej strony nie chce dzielic gosci na lepszych i gorszych ale polozenie wszystkich w lepszej czesci nie wchodzi w gre bo to prawie dwa razy drozej. Wole te pieniadze zainwestowac np. w pieczonego prosiaka albo bufet regionalny. Jak wy to widzicie?

Te gorsze tez nie sa jakies tragiczne mialo byc

wszystkim wykup gorsze.

pieczonego prosiaka którego skubnie parę osób?

Ten prosiak to tylko taki przyklad, po prostu wole te pieniadze w cos innego zainwestowac. A przeciesz chodzi tylko o to zeby sie gdzies przespac, co za roznica czy w nowszym czy w starszym lozku? Boje sie jedynie ze starsza czesc dalszej rodziny moze to zle odebrac bo co do mlodszej czesci i znajomych raczej nie mam takich obaw. Ale z drugiej strony zalowac na lepszy pokoj Mamie ktora chce nam w prezencie wykupic droga wycieczke choc wcale az tak super nie zarabia? A jak Mamie to i Tacie (sa po rozwodzie) oraz rodzicom narzeczonego no bo jak by to wygladalo? Powtarzam nie chodzi nawet tak bardzo o te pokoje, sami tam kilkakrotnie spalismy i bylo ok, chodzi o to jak sie przyzwoicie zachowac bo to ze jest gorsza i lepsza czesc hotelu widac juz na korytarzu, jest on doslownie podzielony na pol wiec kazdy sie zorientuje.

Chyba każdy normalny człowiek zdaje sobie sprawę, jak drogie są noclegi w hotelu i potrafi sobie przeliczyć, ile młodych kosztowało opłacenie im noclegu. Nigdy nie wpadłoby mi do głowy obrazić się z powodu tańszych pokojów. Ale wtedy wszystkim zafundowałabym w starszej części hotelu (może poza rodzicami i dziadkami), żeby nikt nie czuł się urażony. Przecież nie piszemy o spaniu na materacach w wielkiej sali w schronisku, tylko o normalnych hotelowych pokojach, może tylko o gorszym wystroju. Przelicz różnicę w cenie i to powinno do ciebie najbardziej przemówić.

Niech sobie sami zapłacą i będą mieszkać tam gdzie wybiorą. Ja bym absolutnie nie płaciła za gości hotelu. Oni są zaproszeni na ślub a nie na wakacje w hotelu.

To już zależy od Ciebie. Jak my organizowaliśmy wesele w hotelu (http://www.hotelsenator.pl/) to nie mieliśmy takiego problemu, bo goście płacili sami za siebie. Uprzedzaliśmy o takiej opcji juz w momencie zapraszania, i sami mogli zdecydować czy chcą pokoje w tym samym miejscu, czy po prostu korzystają z jakiegoś innego.

Dla każdego fana wyjazdów i podróży polecam stronę z noclegami http://www.holidon.pl/

Obszerną bazę lokali i hoteli na wesele znajdziesz na www.gdziewesele.pl !