Jak się przełamać

Poradźcie mi bo jest coraz trudniej. Chodzi o to, że nie mogę się przełamać i odsłonić biust przed moim chłopakiem. Kochaliśmy się kilka razy ale ja zawsze byłam w staniku z powodu mojego biustu który jest mały i najnormalniej w świecie wstydzę się tego. Chłopak wie o moim kompleksie, domyśla się wielkości mojego biustu bo nietrudno to zauważyć jednak nie mogę się przełamać. On jest cierpliwy i czeka. Jak się przełamać? Kocham go i wiem, że on kocha mnie. Sama się sobie dziwię,że uprawiamy sex w róznych konfiguracjach i widział resztę mojego ciała wielokrotnie ale problem jest z biustem. Doradźcie coś.

No a prosił Cię żebyś ściągnęła tą bluzkę i prawił jakieś komplementy czy nic nie mówił?

Oczywiście, że prosił i niestety zaakceptował odmowę. On wie,ze mój biust jest mikry i stąd moj kompleks. Na szczęscie nie oszukuję push upem.

Problem jest w Tobie, bo to Ty nie akceptujesz siebie takiej jaką jesteś, a nie Twój chłopak. I póki tego nie zmienisz, będziesz miała kompleksy nie tylko przed nim.

Bo facet powinien zastosować terapię szokową i nie pytać o zdanie, tylko siłą go z ciebie ściągnąć, albo odmówić seksu :P

A jak będziesz z chłopakiem to nie zakładaj stanika i jak coś to pozwól mu zdjąć koszulke lub sama zdejmij. :) Na pewno nie wyśmieje Cię skoro dotychczas nie robił żadnych uwag. Zobaczysz jaką poczujesz ulge i jak bedziesz sie świetnie czula! :) ja taki sposób stosuje jak sie czegos bardzo wstydze, kompleksy i wstyd odkładam na bok, mysle sb że inni takie rzeczy też robią i to jest świetne :)

Twoj facet powinien zacząć pieścić Twoj biust, podniecisz się i tak Ci sie spodoba, że zapomnisz o kompleksach i sama mu podstawisz cycuszki do possania.:D:D

No dokladnie bella ma racje :D

ech... baby to jednak normalne nie są, chętnie się bzykają, rozkładają nóżki, ale piersi to już wstydzą pokazać i to do tego swojemu chłopakowi :P

Ja mam tak samo :/ tylko, że faceta nie mam ale problemu ze ściągnięciem majtek bym nie miała żadnego bo swojej pupy czy miejsc intymnych się nie wstydze, uważam, że mam ładne ale cycków bym nie pokazała gdyby nie zapewnił mnie, że lubi małe i dotknął przez koszulke... :(

A ja tam lubię wasze małe cycuszki :) Średnie i duże też lubię, bo po prostu lubię kobiety.

Dzięki za odpowiedzi, muszę to zwalczyć. Dobry pomysł aby pod bluzkę nie zakladać staniczka i obserwować reakcję ale wiem jak dużo mnie będzie to kosztowało

Gwaratnuje, że jeżeli faceta odpowiednio nakręcisz, to nawet nie zapamięta jaki masz biust;)

zapamięta bo oni są wzrokowcami ale teraz już wiem, że biust nie jest dla nich najważniejszy

Oczywiście, że nie jest najważniejszy. To tylko jeden z mitów

ja uwielbiam małe jędrne biusty. Nie ma piękniejszego

małe jest piękne

Można spróbować inaczej, znalazłam swego czasu wizytówkę takiego chłopaka ze Szczecina: www.pandlapani.szczecin.pl , po dłuższym zastanowieniu, pisaniu maili, zdecydowałam się na kilka spotkań, wiem, że jest to kwestia podejścia, ale poleciłabym go takiej osobie, która chciałaby spróbować, dyskretnie, bez pośpiechu, anonimowo, więc wstyd można odłożyć na bok. Obecnie mam już stałego partnera, ale jak ktoś samotny to zostawiam namiary, mi pomógł się odblokować i byłam zadowolona.

hehehe se gość robi reklamę jako kobieta :P Idiotek to szukaj w galeriach handlowych.

Lubię piersi i sterczące suteczki.

Mrrr i lizać

Małe są piękne. Suski tak pięknie stają w trakcie pieszczenia!

ja też mam problem z pokazaniem biustu a nawet nie pozwalam dotykać. Mam skrzywienie na tym punkcie chociaż koleżanka kiedyś widziała moje cycuszki i mówiła, że mam ładny biust. Wszystko inne ok

u mnie jest odwrotnie, z gołym biustem mogła bym chodzić po ulicy, gorzej z cipką, której się wstydzę ze względu na tzw motylka. nie jest duży ale wystaje. koszmar