Czy ja jestem zboczona jak kolezanka czy nadal jestem OK?

Pewnie zostanie to uznane za prowo ale niech tam. Sytuacja wyglada tak. Kolezanka wciagnela mnie w masturbacje. Ale nie taka ze kazda robi to osobno tylko we dwie. Jedna drugiej. Juz samo to bylo dla mnie jak lesbijki chociaz ja nigdy nie uwazalam i nie uwazam sie za lesbijke. Jednak teraz kolezanka posunela sie dalej (ona od poczatku jest inicjatorka wszystkiego). Zamienila swoje palce... na jezyk. Czyli zrobila mi najprawdziwsza minete jak lesbijka lesbijce. Szok! Najgorsze ze potem oczekiwala tego samego ode mnie. Oczywiscie nie zgodzilam sie. Byla nawet lekka sprzeczka i w duchu nawet ucieszylam sie perspektywa ze ona sie na mnie pogniewa ale jak latwo sie domyslic nie pogniewala sie nic a nic. Teraz sytuacja wyglada tak ze juz nie nalega na mnie bym jej tez wylizala ale mi wylizuje chociaz ja mowilam ze nie musi a nawet nie powinna i sama nie raz nie dwa ja powstrzymywalam. Wiec teraz ona najpierw to robi tylko reka i dopiero jak sie podniece i jestem niejako bezbronna z podniecenia to wlacza swoj jezyk. Oczywiscie mam orgazmy. Teraz moje pytanie. Skoro mam orgazmy z powodu lesbijskiej minety i jest to dla mnie na koncu bardzo rozkoszne to czy jestem tez lesbijka? Odpowiedzcie szczerze. Ja wolalabym nie byc les i subiektywnie wcale sie nie czuje lesbijka ale obawiam sie ze obiektywnie na wszystko patrzac to chyba jestem. Co o tym myslicie?

Nic nie piszesz o swoim stosunku do facetów

myślimy ze jesteś na parę i na żagiel:))

O Andzi piszesz?

Jakbym sluchal kazania z ambony.

Mysle ze jakby ci zawiazac oczy i pies by ci wylizal to tez nic przeciwko bys niemiala i bys czula rozkosz.Mysle ze niejestes lesba ale kolezanka ci dogadza a ty odczuwasz rozkosz z orgazmu ktora jest jakby nie bylo zajepista.poprostu podoba ci sie to.bedziesz miala chlopaka to on przejmie paleczkew a wtedy juz niebedzie ci kolezanka potrzebna.Jeszcze powiem ci ze moglabys wylizac kolezance,odwdzieczyc sie i dac jej rownierz przyjemnosc.

A ja nie uważam, że minetka od faceta to to samo. Nie oszukujmy ten dominuje kto ma robioną minetkę, a nie kto robi, a facet ma dominować, być męski - i to zazwyczaj facet ma mieć przyjemność. Więc facet robiący minetkę = mało męski. autorko korzystaj pókiś młoda, wiele bab miało jakieś tam les przygody na studiach, by mieć urozmaicone życie sexualne

A ty korzystalas z zycia skoro tak namawiasz autorke lub czy ogolnie korzystasz?

tak bo kobieta ma tylko dekadę na łatwo pozyskany seks, póki jest młoda. faceci poza tym zdrady w tym nie upatrują, tym bardziej lepiej mieć orgazmy z inną laską niż się dać przeru/chać i zostawić jakiemuś faciowi nie daj boże z dzieciakiem w brzuchu

"Nie oszukujmy ten dominuje kto ma robioną minetkę, a nie kto robi, a facet ma dominować, być męski - i to zazwyczaj facet ma mieć przyjemność. Więc facet robiący minetkę = mało męski." Większej głupoty w życiu nie czytałem, ani nie słyszałem.

autorko, nie widze problemu w tym co robicie, powinnaś też koleżanke zaspokoić, tak jak ona ciebie. to naturalne poznawać swoje ciało, nie trzeba być lesbijką, ważne aby czuć się na luzie, może lapka wina przed na rozluźnienie

to prowo:(