Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nienawidzę sam siebie,że Ci to robię

Polecane posty

Gość gość
ale jazz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wariat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja lubię wariatów:) wariat to moja specjalność haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wariat1876-10-23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z wariatami się nie zadaję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce stacjonarne leczenie seksoholizmu jest płatne. Ale można przeprowadzić terapię indywidualną u psychologa. Trzeba się zgłosić do psychiatry, nie jest wymagane skierowanie, powiedzieć o swoim problemie i poprosić o skierowanie do psychologa do poradni leczenia uzależnień. I z takim skierowaniem terapia indywidualna jest refundowana, mój facet z takiej terapii korzysta i efekty są bardzo widoczne. Warunek jest jeden trzeba chcieć. Poza tym w Katowicach odbywają się regularnie spotkania Anonimowych seksoholików. Jak czytałeś na temat seksoholizmu, to wiesz o czym piszę. Pozdrawiam Kinga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani P mam wrażenie, że wszedłeś na to forum nie po to żeby szukać pomocy dla siebie. Ty szukasz usprawiedliwienia dla swoich poczynań. No i nareszcie możesz opowiedzieć o swoich podbojach, pochwalić się ile kobiet miałeś i jak im to dobrze robisz. W życiu realnym przecież nie możesz tego zrobić. A podbudowuje to twoje ego, "przecież wszyscy mężczyźni Ci zazdroszczą". Twoje wypowiedzi świadczą tylko o tym jak niskie jest twoje zdanie na swój temat. Nie te napisane na tym forum, tylko te głęboko ukryte niejednokrotnie nawet przed samym sobą. Ale uwierz na nikim to nie robi wrażenia, nikt Ci nie zazdrości. Ci co wierzą w twoje opowieści, (a jest ich mało, bo mało kto zdaje sobie sprawę co to seksoholizm) to jedyne co czują to litość nad tobą. Człowiekiem tak mocno zaburzonym, który dopatruje się w swoim powodzeniu u kobiet swojej wartości. Bo zdrowemu człowiekowi nie są potrzebne żadne dowody swojej wartości. A reszta po prostu Ci nie wierzy. Uważa Cię za erotomana gawędziarza. Ale Ty tego nie widzisz i "nie potrzebujesz" prawda? Och Panie P po staczaj się jeszcze trochę, a jak poczujesz dno to odbij się i idź do poradni leczenia uzależnień. Życzę Ci szybkiego "upadku" , niech się to stanie zanim złapiesz HIV lub inne świństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma być: Panie P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiedz ,że seksoholizm jest uzależnieniem i tak jak każde inne uzależnienie nie można tego wyleczyć. Można z tym żyć nie poddając się narkotykowi. Ale aby wytrwać trzeba stale pracować na trzeźwość. Chodzić na mitingi anonimowych erotomanów, czytać literaturę i stale pracować nad sobą. Jeżeli twój mężczyzna mówi że jest wyleczony, to najlepszy dowód na to że tak nie jest. "Trzeźwy" seksoholik świadomy swojego uzależnienia, po skutecznej terapii wie że nie można tego wyleczyć. Można wypracować mechanizmy obronne przed czynnikami uzależniającymi. Skuteczna terapia trwa 7-10 lat, a potem praca, praca i jeszcze raz praca nad sobą. Poza tym trzeźwy i świadomy erotoman nie podejmuje żadnych kontaktów seksualnych poza związkiem. Tylko seks w związku jest dopuszczalny, jeżeli wiesz, że jest inaczej to uciekaj. Pamiętaj seksoholik na drugie imię ma Kłamstwo, a trzecie Zaprzeczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to tak jak z alkoholikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tu dupicie fleki że hej :( s**************e mój temat,fee :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie temat o seksoholikach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz...staram się tu nie bywać,Ty pewno także omijasz to miejsce i słusznie.Tam Ci tego nie napiszę,z tym wszystkim już jakoś się pogodziłem,ale jednego mi żal...tego że nigdy nie będzie nam dane,przekonać się co wtedy straciliśmy,czego nie przeżyjemy razem,nie będzie można nam spróbować tego co mogło by być dobre lub złe..... tego mi szkoda i brak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak miało być, że mieliśmy się nie dowiedzieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze pozostaje przyjaźń :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
baa nawet przyjażni nie ma :( nic juz oprócz śmierci nie ma :( nic nie jest wazne tylko spokój tak spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podlec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanie, masz może Skype? bo chce Cię zobaczyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nienawidź siebie, to ja Jeanny......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×