Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzieci z ADHD problemy w przedszkolu..

Polecane posty

Gość gość

Witam :) Wpadłam do Was na forum, bo w rzeczywistości nie znajduje z nikąd pomocy :( Mój syn chodzi do przedszkola publicznego od dwóch lat. Diagnozę przeprowadziła w tamtym roku pani psycholog, gdyż pani przedszkolanka "nie dawała sobie rady" z moim synem. Cały czas słyszałam: "Eryk biega", "Eryk nie wykonuje poleceń", "Syn nie chce uczestniczyć w zajęciach" itd. Podjęliśmy leczenie i terapię z panią psycholog i było dobrze, dopóki Eryk nie został przyjęty do zerówki i nowej grupy. Zaczęło się niewinnie od po prostu "syn dzisiaj trochę przeszkadzał, ale dałyśmy radę", ale teraz na dzień dzisiejszy jestem kłębkiem nerwów i rozpaczy :( Zauważyłam, że Eryk zaczął obgryzac paznokcie, zapytałam się co się stało, a on na to, że Pani w przedszkolu straszy go, że przeniesie go do młodszej grupy. Gdy zapytałam nauczycielkę czy to prawda, potwierdziła i dodała, że "przecież musimy stosować jakieś metody w stosunku do Eryka". Przedszkole wystawiło opinię na temat mojego dziecka, przytoczę jej fragment: "Zdaniem Rady Pedagogicznej i Dyrekcji przedszkola Eryk wymaga pracy z nauczycielem specjalistą, którego nie może zapewnić nasze przedszkole, ponieważ nie jesteśmy przedszkolem integracyjnym. Praca dodatkowa jaką podjeliśmy z chłopcem jest dla niego niewystarczająca." Na rozmowie pani dyrektor zasugerowała mi, żebym zaczęła starać się o nauczanie indywidualne dla Eryka. Na co oczywiście nie wyraziłam zgody. Przedszkole ewidentnie chce się pozbyć mojego wyjątkowego dziecka tylko dlatego, że sobie z nim nie radzą :( Dzisiaj miałam wizytę u pani psycholog, która stwierdziła, że syn potrzebuje zmiany przedszkola najlepiej na przedszkole z oddziałami integracyjnymi. A Ja nie wiem co robić :( Czy to nie będzie zbyt duży stres dla dziecka? Może ktoś z Was był w podobnej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Die Nacht
Krótko mówiąc, proponują ci umieszczenie dziecka w przedszkolu specjalnym, dla dzieci psychicznie chorych. Za rok pewnie zaproponują ci wysłanie dziecka do szkoły specjalnej, i w ten sposób "ustawią go" na resztę życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo jak tak czytam o tym Eryku, to mam wrażenie że pani przedszkolanka myśli o nim to samo co maja 83-letnia babcia o mnie (mam 28 lat).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eryk nie jest ani psychicznie chory ani upośledzony umysłowy, więc nigdy nie zgodzę się na taką szkołę. Jego badania na inteligencję wyniosły 127pkt czyli ponad przeciętną. Myślałam raczej nad przedszkolem z oddziałami integracyjnymi, bo w takich grupach jest zazwyczaj do 15 osób i nauczyciel wspomagający, a w tej chwili u Eryka jest 26 osób i jedna pani O.o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli co Twoim zdaniem myśli? Że nie daje sobie rady z nadpobudliwym dzieckiem, więc trzeba się pozbyć "problemu" z przedszkola? Czy może Eryk jest niezrównoważony psychicznie, a nie chory na ADHD i powinien być odizolowany od otoczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam tylko, że syn nie jest agresywny w stosunku do innych. Czy to dziecko czy dorosły..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może prywatne przedszkole? Im zależy na każdym dziecku nikogo się nie pozbywają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałam nad prywatnym przedszkolem, ale Eryk potrzebuje nauczyciela wspomagającego, który będzie przy nim siedział i pilnował czy wykonuje zadania. No i oczywiście zajęć z terapeutą i logopedą, a tego niestety prywatne przedszkole nam nie zapewni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i czy dziecko ogląda telewizję? Gra na komputerze? A może w domu ciągle coś gra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do komputera nie ma dostępu wcale, bo nie wyobrażam sobie, żeby 5-latek grał sobie w gry, telefonu też nie dostaję, po tym jak mniej więcej rok temu dostalismy rachunek na 300zł. Z bajkami jest różnie zależy od dnia jak posprząta pokój to w formie nagrody może oglądać bajki przez godzinę, ale też nie jest to codziennie. Staramy się ograniczać bajki do minimum, a zajmować mu czas malowaniem i układaniem puzzli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj go do przedszkola integracyjnego, jeżeli masz taką możliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwość taka jest, bo w naszym mieście są dwa takie przedszkola.. Niestety, żeby był przyjęty do grupy integracyjnej z nauczycielem wspomagającym musi mieć orzeczenie o nauczaniu specjalnym z PPP, a Poradnie nie wydają takich orzeczeń dla dzieci z ADHD, więc jesteśmy w kropce :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeszcze nie tak dawno nie było dzieci z ADHD. Jak pani palnęła w łeb, albo dała cyrklem po łapach - to każdy Eryk siedział cichutko i nie przeszkadzał. I komu to przeszkadzało??!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dla Ciebie danie dziecku w łeb czy cyrklem po łapach to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecku nie. Ale rozwydrzonemu bachorowi zawsze pomagało. Środek to prosty, tani, ogólnie dostępny i co najważniejsze SKUTECZNY. A powyrastali z tych "ADHD-howców" całkiem przyzwoici, spokojni i ułożeni ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, posłuchaj na youtubie Jerzego Zięby, program Ukryte terapie. Jest też książka. On mówi jak naturalnie leczyć przewlekłe choroby z którymi medycyna akademicka sobie nie radzi. Mówi między innymi o ADHD. Wprawdzie nie zapamiętałam wszystkiego bo mnie bardziej interesowało leczenie nowotworów ale o ADHD mówił, ze to od CUKRU i nadmiaru WĘGLOWODANÓW PROSTYCH. Spróbuj je ograniczyć w diecie syna a z takiego śmiecia jak słodycze zrezygnuj zupełnie (nie tylko słodycze, także napoje gazowane, soczki słodzone cukrem lub syropem glukozowo-frutkozowym, serki typu Danio). On twierdzi, ze gdy odstawisz cukier to dziecko wyzdrowieje z ADHD. Przez pierwsze dni będą ataki szału - dziecko i rodzice muszą to przetrwać w domu, w bezpiecznym miejscu a potem "cudowne ozdrowienie". Ja na swoje dolegliwości stosuję czystą witaminę C, polecaną przez niego i jest bardzo pozytywnie zaskoczona. Polecam, przynajmniej spróbuj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:17 Dziękuję za podsunięcie kolejnego rozwiązania, chyba faktycznie trzeba całkowicie wyeliminować cukier, choć dużo go nie dostaje, z diety Eryka może pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nakrecajcie sie tak, diagnozy adhd nie może dokonywać psycholog ani pedagog , moga tylko przeprowadzić wstępne różnicowanie a pełną diagnozę uzyskuje się od neurologa bądź psychiatry, a jeśli jest to na pierwszej wizycie to zaden z nich specjalista, adhd nie jest podstawą do nauczania indywidualnego, w klasie integracyjnej często są dzieci o bardzo dobrej sprawnosci intelektualnej, bardzo ważna jest współpraca rodziców i szkoły bądź przedszkola, masz autorko szczegółowe zalecenia? macie opracowany wspólne zasady z nayczycielami? jeśli nie trzeba to zrobić, dzieci z adhd są nadr****iwe, owszem ale da sie z tym zyc, agresja, bunt opozycja często towarzyszą temu zaburzeniu są ale nie muszą być następstwem, to fajne dzieciaki a potem fantastyczne nastolatki i dorośli po warunkiem ze sie z nimi właściwie postepuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Terapię stosujemy od roku, Eryk jest pod stałą kontrolą psychologa, psychiatry i neurologa dziecięcego. W domu stosujemy się do zaleceń lekarzy. Wprowadziliśmy mu punktowęża dla motywowania jego zachowań pożądanych. Za niepożądane jest konsekwencja w postaci braku punktów i braku bajki przez najblizszy tydzien i to pomaga. Ale w przedszkolu pani totalnie ignoruje zalecenia choć dostała je na piśmie od lekarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę dla syna nauczania indywidualnego, bo myślę, że to wcale mu nie pomoże wręcz zaszkodzi, tylko grupy integracyjnej i pomocy w postaci nauczyciela wspomagającego, nie oczekuję też, że będzie zwracał uwagę tylko na Eryka, bo wiem, że to niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, na pewno wiesz, że cukry w postaci prostej lub złożonej występują w takie wielu produktach żywnościowych, że nie będziesz w stanie ich wszystkich całkowicie wyeliminować, zresztą o nie o to chodzi. Cukier też jest potrzebny ale złożony, a cukry proste to przykładowo owoce. Nie chodzi o to, żeby rezygnować z owoców. Ale ze słodyczy, serków i słodzonych napojów i soków można zrezygnować bez żadnej straty a z korzyścią dla zdrowia. Posłuchaj Zięby ona to bardzo przystępnie wyjaśnia, ja tak tego nie przekażę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie o to mi chodziło :) chociaż nie wiem jak będzie z serkami, bo młody lubi sobie podjeść serek na podwieczorek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli w przedszkolu juz potrzebuje takiej pomocy to to adhd mocno sie manifestuje... a dlaczego ma zapisana logopedie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kupuj maślanki, zwykły serek homogenizowany śmietankowy bez dodatków i blenduj to z bananem lub innymi świeżymi lub mrożonymi owocami (w Lidlu i Biedronce duże paczki, opłaca się) z rodzynkami bez siarki, z płatkami migdałów., z pokruszonymi orzechami. Sama tak robię dla siebie, jest to pyszne i znacznie zdrowsze. Syn wciągnie serek z bananem, rodzynkami i migdałami i tez będzie miał słodki deser. Ale bez tego najgorszego, białego cukru. Maślanka lub kefir zblendowany z bananem, mrożoną mieszkanką owoców leśnych, orzechami włoskimi i rodzynkami, przest PRZEPYSZNY wg mojej skali smakowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro tak to bardzo dobrze, wasze postępowanie będzie na pewno przynosić efekty, a opinię z poradni ppp masz? często (z doświadczenia wiem) psychiatra i neurolog pisze albo samą diagnozę albo bardzo oszczędne zalecenia, warto iśc do poradni nie w celu diagnozy skoro ją masz ale po szczegółowe zalecenia, często w poradniach prowadzone są zajęcia dla dzieci z tym problemem i spotkania dla rodziców. nikt nie może was kierować na siłę do szkoły specjalnej, dziecko musiałoby byc upośledzone, do klasy integracyjne kieruje sie też dzieci z adhd, przedszkole musi stosować sie do zaleceń poradni (system punktowy, zeszyt korespondencji, ustalone reguły i konsekwencje, uwzględnienie nadr****iwości dziecka itd)- w razie czego możesz uruchomić kuratorium...ale to ciężkie działo, na radzie poproś na piśmie o odpowiedź jakie metody, program pracy jest wdrożony w przypadku twojego dziecka-działa to cuda! sama pracuje z tymi dziećmi, czasem są meczące ale są świetne! bardzo jest ważne żeby świat dorosłych prezentował taka samą postawę, one muszę zaistnieć w społeczeństwie, dacie radę, za kilka lat efekty powinny być juz znaczne, szkoda że nie ma tu miejsca na rozmowy prywatne, teraz muszę uciekac.... idż do ppp poproś o konsultację z psychologiem albo pedagogiem w zależności kto u nich zajmuje sie tym problemem, dobrze gdyby ta osoba była socjoterapeutą-wyjaśni ci jak przebiegaj procesy w grupie, na co trzeba zwrócić uwagę, pozdrawiam i życzę sukcesów, będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem... Wydawało mi się, że na ADHD można uzyskać orzeczenie o kształceniu specjalnym do szkoły integracyjnej. To jest też zaburzenie ze spektrum autyzmu. Naprawdę szczerze radzę szkołę integracyjną. Nauczyciel wspomagający, psycholog na co dzień, logopeda i klasy z co najwyżej 20 osobami. A później może iść do każdej innej szkoły. ADHD to takie zaburzenie okresu rozwojowego, później będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy tak z tą szkołą specjalną? Do szkoły specjalnej kierują z upośledzeniem umysłowym. A jeżeli jest norma intelektualna, a jakiś problem jak adhd czy autyzm, lub niesprawność ruchowa to wtedy dla dziecka najlepszym rozwiązaniem będzie szkoła integracyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wizytę w poradni mamy ustaloną na 29 października i jak na razie jest to tylko wizyta bez dziecka. Nie o szkole specjalnej, tylko o przedszkolu z oddziałem integracyjnym do którego chce przenieść syna. Niestety przedszkole wymaga orzeczenia z PPP o potrzebie nauczania specjalnego, czyli o potrzebie pomocy ze strony nauczyciela wspomagającego i nauki w grupie integracyjnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I na ADHD nie chcą dać takiego orzeczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.10 Przez telefon dostałam informację od pani pracującej w PPP, że na ADHD nie dają. Orzeczenie o nauczaniu specjalnym otrzymują teraz podobno tylko dzieci z orzeczeniem o niepełnosprawnosci, więc nie wiemy czy uda się coś w tej sprawie zrobić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×