Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzo_smutna

Mój mąż uzależniony od cyberseksu :( pomóżcie mi

Polecane posty

Gość bardzo_smutna

Jestem młodą mężatką od roku. Mój mąż oszukiwał mnie jeszcze w narzeczeństwie jak się okazało. Jego zamiłowanie do romansowania w internecie odkryłam pół roku temu. Portale erotyczne, randkowe, gg, smsy, skype, maile przede wszystkim wysyłanie sobie sprośnych wiadomości i nagich zdjęć. One jemu, a on im. Mówi, że nigdy mnie fizycznie nie zdradził, a to wszystko nie ma znaczenia, to zabawa. relaks... nie wiem co jeszcze. Jestem bardzo atrakcyjna, szczupła, a on nie chce się ze mną kochać. Jak to odkryłam i próbowałam rozmawiać to on się denerwował, że robię z niego dewianta, krzyczał, mówił, że to już bez sensu i to koniec, dopiero jak się poryczałam to się uspokajał. Jestem załamana. mówi, że mnie kocha, że jestem dla niego wszystkim, jest dla mnie bardzo czuły, przytula, troszczy się, zachwyca... nie wychodzi nigdzie z domu, popołudnia i czas wolny spędzamy razem, a ja mam obsesję nad sprawdzaniem go.... On nawet nie wie ile ja o nim wiem, a wiem, że jak mu o tym wszystkim powiem to powie, że go szpieguje i raz już mi wykrzyczał, że nie chce być inwigilowany we własnym domu. Wiem, że korzysta w pracy z gg, a teraz po kilku miesiącach od wypłynięcia sprawy znalazłam jego nowy nr tel, który raz na jakiś czas ur******** żeby wymienić się zdjęciami. on nie chce słyszeć o żadnej terapii, ani specjaliście, który mógłby mu pomóc. Jestem załamana i nie wiem co mam robić. Nigdy nie byłam dla niego zimną kobietą, wręcz przeciwnie... Czy ktoś ma doświadczenie i przeżył coś takiego jak ja? Podzielcie się please

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś szczupła a masz krągłości ?? Tyłek, piersi? Może tego mu brakuje w Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_smutna
szczupła w sensie zgrabna. Mam i pupę i piersi, podobam się sobie. Zauważyłam w tych wiadomościach, że interesują go jedynie wielkie piersi. wiek kobiety, ani atrakcyjność nie mają znaczenia, ale muszą być ogromne. Ja mam 75D wiec nie są najmniejsze, ale jemu się podobają dużo większe. Ale do tego te wszystkie sprośne wiadomości o tym na ile to sposobów i jak by jej nie wziął, albo czego to by nie oczekiwał od nich (nawet nie będę cytowała) Przyznał mi się, że zanim mnie spotkał to spotykał się z wieloma w realu, a teraz nie może więc chyba powinnam się cieszyć, że mnie nie zdradza... marne mi pocieszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja ci powiadam idiotko, skończ z tymi durnymi prowokacjami :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli musisz być kłodą w łóżku. Nie ma innego wyjścia. Seks jest bardzo ważny. Jeżeli facet jest w 100 % zaspokajany to nie bedzie szukał gdzie indziej zaspokojenia u innej ,nawet jeżeli jego partnerka ma biust 75A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_smutna
jakiej prowokacji? i dlaczego nazywasz mnie idiotką? może i mój błąd... bez sensu, że się tu wylewam, chciałam tylko, żeby ktoś mi napisał, że miał tak samo i co dalej... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_smutna
Nie znasz mnie więc nie oceniaj, nie po to tutaj to napisałam. Nigdy nie byłam kłodą. Naprawdę świetnie się zgrywaliśmy w łóżku, do czasu kiedy nie powróciły mu naleciałości z życia kawalerskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy to się leczy, pewnie jak długo korzystał, to już weszło mu w krew i nie odpuści. a swoją drogą żałosna jesteś bo zamiast szukać pomocy w takiej sprawie u fachowców, opisujesz tą historię w necie. na co liczysz? na oklaski? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro piszesz tu, to jesteś oceniana z tego, co tu piszesz. To chyba jasne. Co zaś się tyczy tego co napisałaś, w życiu nie chciałabym mieć takiego męża. Ale to na szczęście nie mój problem.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"chciałam tylko, żeby ktoś mi napisał, że miał tak samo " x to mnie zawsze fascynuje, czy ktoś tak miał? myślisz autorko w ogóle, a jak miał to co? lepiej Ci będzie, jak Ci napisze że ma nadal, prosi błaga ale domowy erotoman sie nie zmienia i nadal jest zdradzana to co? co wniesie do Twojej sytuacji, że ktoś tak miał? zajmij się swoim bagnem w domu, mąż chyba wyraził się dość jasno: ma gdzieś Twoje uczucia i dalej sobie będzie przyprawiał Ci rogi :) albo się na to nadal godzisz albo stawiasz ultimatum i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_smutna
Mylisz się, byłam u seksuologa terapeuty - jego przedstawienie sprawy i diagnoza mnie załamały. Chyba szukałam tu pocieszenia, rozwiązań... sama nie wiem. Może było to głupie, ale nie pobiegnę z tym do mamy, siostry przyjaciółki. Są to moje sprawy małżeńskie, a tu jestem anonimowa. Potrzebowałam to z siebie wylać, zbyt długich miesięcy nosiłam to w sobie. Wiem, wiem internauci są bezlitośni :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szukasz pocieszenia myślisz że cię nie zradzi w realu to kwestia czas etapy po kolei :D nie mam zamiaru cię pocieszać i pouczać bo i tak to nic nie da bo i tak znim zostaniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_smutna
gość dziś masz racje, żałosne jest to co robię. Za bardzo go kocham i za bardzo usprawiedliwiam. Nie umiem inaczej. A najlepsze jest to, że komuś innemu napisałabym to samo co Ty mi, póki mnie to nie dotknęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zaspokajasz go. To jest powód :) wypróbujcie jakieś nowe pozycje, lodzik, skoro lubi cycki to moze hiszpan ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uzależnionego nie da się zaspokoić to nie Twoja wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że pragnienia/fetysze, o których Ci nie mówi - wstydzi się albo z góry wie, że ich nie spełnisz, więc próbuje je realizować w inny (powierzchowny) sposób. Spytaj go szczerze o te pragnienia, ośmiel, opowiadając o swoich najbardziej skrywanych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też byłem uzależniony od cyberseksu ale poznałem BOSKĄ laskę na jednym z erotycznych portali właśnie i teraz jesteśmy parą i już mnie nie ciągnie do cyberseksu- seks z nią jest o niebo lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość truskaweczka
O rany. Zostaw tego dewianta, dopóki jeszcze nie macie dzieci a wasze malzenstwo nie trwa długo. Pewnie jeszcze nie macie kredytytow, dorobku itd. Będzie latwo się rozstać. Psychol to nie ejst dobry material na meza i ojca dzieci. Pomysl jak trudno będzie uciec np. za 10 lat a teraz rozstajecie się i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość truskaweczka
acha moim zdaniem to w tym wszystkim nie ma zadnej twojej winy!!! Ten facet ma z glowa cos nie teges, a nie Ty. Jestes mloda blagam znajdz sobie normalnego faceta. Posluchaj mnie starszej mężatki, która spaprała sobie zycie z podobnym psycholem, który nie może sobie poradzić z wlasna seksualnoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_smutna
ehh to takie trudne. Ja mam dopiero 29 lat, on mi daje dużo miłości, ale tylko o niej mówi. Kochałam się z nim ostatni raz w maju... :( Próbowałam od tamtego czasu już wszystkiego: seksi bielizna, słałam mu swoje fotki, byłam lubieżna, dobierałam się do niego i nic. Rozmawiać też próbowałam i o pragnieniach moich także i mówiłam, że może ze mną spełniać każdą fantazję bo ja naprawdę jestem otwarta. Jak zapytałam dlaczego kiedyś mieliśmy fajny seks, a teraz nie to stwierdził, że mnie po prostu oszukał. Tak bardzo się boję, że nie będę umiała od niego odejść, a nie chce tak żyć. Dobrze mówisz to cud, że jeszcze nie powiązały nas, dzieci, kredyty... Czy taki człowiek może sam się zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem......... ale 2 miesiace bez sexu i powinnas spakowac rzeczy i odejsc i czekac czy sie zainteresuje jesli tak to uda sie ratowac zwiazek a jesli nie to znaczy ze wlasciwy byl krok bo im wczesniej tym lepiej w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dawaj mu częściej na hiszpańca, to pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tosz to nie zycie kobieto z takim :) choroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kris85
Koleżanko jak ty z nim ostatni raz w maju się kochałas to jestem pewny na 100% ze on kogoś ma....jesteś młoda i piękna więc powinien cię brać co najmniej 3 razy w tygodniu wiem co mówię bo sam bym chciał więcej jakby nie moja żona która się tłumaczy że ma włosy zrobione.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak już raz cię oszukał to będzie to robił cały czas.....tacy już są faceci,przykro mi to pisać bo to męska solidarność powinna być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmagdalena
Pogoń go , co wart jest facet z taką smykałką? Nic. On sie nie zmieni, nawet jeżeli to za jakiś czas zaś wróci do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiesz ? Czy ty pani Magdo miałaś taki przypadek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmagdalena
Z postu autorki wynika, że jest bardzo fajną i młodą kobietą. :)Doczytałam, że jej mąż już jako narzeczony zabawiał się w ten sposób, co jak widać jest uzależnieniem. Pół roku się nie kochają, co jest już nie tak> Bo jej mąż woli ucieczkę w wirtualny seks. To jest dokładnie tak samo jak z narkomanem lub alkoholikiem. I to ich słynne " Ja nie mam problemu, mnie to nie dotyczy". Cierpi rodzina, znajomi , a przede wszystkim żona i dzieci:O ratuj się kobieto, daj sobie z nimi spokój bo się wykończysz. Alkoholik po terapii do końca życia pozostaje alkoholikiem, tak samo jest z Twoim mężem, który ucieka w świat wirtualnego seksu. To nie jest normalne. Szkoda, że nie napisałaś jakie miał dzieciństwo itd. To też wpływa na dalsze życie. Jakie miał relacje z rodzicami. Do autora, który nazwał mnie Panią Magda > Dla mnie to normalne uzależnienie, jakiś lęk przed bliskością :O Znam problem ze słyszenia, mój mąż nie ma takiego problemu. Odpukać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani Magdo ma pani rację a co mi pani doradzi na temat żony która się wiecznie wykręca przed sexem a też przed nią skacze jak młody pelikan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×