Zona niechce mi dac bo....

a więc powinieneś cieszyć się z islamskiej imigracji, będziesz wśród swoich jeśli chodzi o stosunek do kobiet, ale ty pewnie protestujesz przeciwko nim.

k***inowiec?

mąż ma służyć zonie matka nie nauczyła tego

Mąż ma służyć żonie, a żona ma służyć mężowi. Matka tego nauczyła :)

Autorze tematu..gdybym ja była Twoja żona to też bym Tobie nie dała...brawo, wielki i szacun dla Twojej żony :)

Wszystkie dalybyscie.Dlaczego uczepiliscie sie tak tego seksu jakby to nadrzedna istota bylo.Przeciez wyraznie pisalem kiedy ma prawo by byc "niedyspozycyjna".Czy az taki zly jestem?Tak mysle ze w kazdym waszym zwiazku jest identycznie z ta roznica,ze ja jestem Panem!Dlaczego Wy widzicie tylko jeden "tamat"-seksu.Czyz nie pisalem,ze ma wszelkie prawa?Czyz nie mowilem,ze wszystkie pieniadze,ktote tak kochacie nazleza do niej?Czyz nie mowilem-powrocmy do korzeni?Oczerniacie mnie nieznajac prawdy.Pisalem dosadnie,ze kazda kobieta boi sie tego bo by stracila te swoje rownouprawnienie.....pisalem,staralem sie pisac ze zrozumieniem.

Napisałeś, ze głównym problemem jest seks, dlatego wiekszosc osob tutaj do niego sie odnosi. Poza tum pieniadze to nie wszystko.

No tak.....,z chwila gdy temat sie rozwijal to doszly rozne aspekty zycia partnerskiego/malzenskiego....,i tak patrzac po wypowiedziach to zadna z nich nie jest "pomocna" tylko krytykujaca.Zdania niezmienie gdyz wiem,ze kazda kobieta winna mezowi sluzyc,nawet Wy,ktore zwiecie sie wolnymi...

Sluzalczosc Wasza winna byc nagradzana.

Chyba raczej kobieta powinna wspierać swojego mężczyznę, a mężczyzna swoją kobietę. Wzajemne wsparcie i szacunek działa w związku o wiele lepiej niż założenie że "kobieta ma służyć"

Mam kompletny szacunek dla mojej kobiety co do sluzenia mi.Nieoczekuje wiele jak przystalo na "dzentelmena".Sama by zginela w tym zrobaczaly swiecie a przy mnie"zyje"...,seks jest tylko potwierdzeniem meskiej dominacji i wyzszosci dla dobra przyszlosci wspolnej jak i w szerszym rozumowaniu dla dobra ogolu a nie jednostki.Sorki,ale nie jestem za pisem,po,psl,sld,twoj ruch,razem,demokraci,k***in i spolka......,niech poglady polityczne niemaja wplywu na moj temat.Na polityke tez mam poglady ale skupmy sie na sluzalczosci plci nizszej.

Głupio mądrym być jest wygodnie.

gość Mariusz ile to trwa tak po ślubie ? Czy po ślubie uprawiałem seks Choć raz ? Jaki jest konkretny powód jej

Tobie nie chce dać ale da pierwszemu który będzie ją traktował jak kobiete

Seks? Seks jest tylko upodleniem samca. I dlatego uwielbiam, jak odywa sie w ciszy, bo wtedy wsluchuje sie w wiecznosc.

Autor jesteś ?

Seks jest spoiwem laczacym dwa dobra przy czym jedno z nich wiedzie prym.Terazniejszy swiat postawil na piedestal "niewierna"idealom dobra niewiedzac,ze czyni zlo.W konsekwencji kazda niewiasta potrzebuje samca alfa,przywodcy,bo wrazie zagrozenia jakiegokolwiek jest bezradna dlatego tez twierdze,ze winna swa sluzalczoscia wykazac wdziecznosc dla Pana swego.Tak mozna zaobserwowac to nawet w "rownouprawnionych"zwiazkach.

gość Mariusz czy możesz dać odp na pyt 17:56

Gosc17:56 po slubie po ok 3msc,seks byl rzecz jasna do 3msc po 3msc na moje wyrazne rzadanie,powod niewiem konkretnie jaki ale czuje jakby wszystko co piekne odlecialo,jak ogrod wiednacych kwiatow.....tak to sobie wyobrazam.Jesli chodzi o sam seks to nie jestem"kloda"w meskim wydaniu.

Powiem Ci tak jako facet. Pierwsza rzecz wygląda ta sprawa nie bardzo. Bądź dla niej miły , nie oglądaj się za innymi oby ktoś to widział nie naciskaj na seks jej. Czekaj aż ona go za inicjuje. Bądź zwyczajny i naturalny , na pewno nie rób skoku w bok. I teraz jak po upływie 2-3 miesięcy nie będzie seksu to zwyczajnie złóż pozew o rozwód z jej winy . Tylko pamiętaj musisz być naprawdę OK w tych rzeczach co ci napisałem. I do tego masz ponad 90% szans na UNIEWAŻNIENIE sakramentu małżeństwa. cdn dlaczego tak ci rdzę

Ona znalazła na ciebie sposób , że ci do piecze , chce abyś był nie mężem tylko służącym , przejmie wszystko w stery a ty będziesz musiał się słuchać i nic do gadania nie będziesz miał - wysyła wyraźne symptomy tego. A seksem macha ci jak zającowi marchewką przed nosem. Nie kocha Ciebie i do tego nie szanuje I jestem pewny że ciebie będzie karać brakiem seksu za co popadnie a z czasem puści się na boku z innym i będzie gardzić tobą. Oczywiście będzie przy tobie ale tylko po to aby mieć darmowe utrzymanie od ciebie.

Tak czytam, czytam i mogłabym zrozumieć, że poczucie niezaspokojenia seksualnego w związku daje prawo do frustracji. Niezależnie od płci, bo kobiety bywają także niezaspakajane przez tych cudownych :O "samców alfa". Ale jak czytam Mariusza mam ochotę złapać go za fiuta, mocno ścisnąć i... pociągnąć. :O Czy kiedykolwiek Mariuszu słyszałeś w głowie głosy? Taka ciekawość. :P

jak ja się cieszę że mam normalnego faceta a nie ciebie, mój rozumie że jak nie mam ochoty to nie mam ochoty i mnie nie zmusza, ale ty taki głupi jesteś, że pewnie ją gwałcisz. Teraz w większości mężczyźni nie są potrzebne kobietom, za nim swojego poznałam to sama mieszkałam, utrzymywałam się, pracowałam i świetnie mi się żyło, bo doskonale sobie sama radziłam, teraz wszystkie kobiety które pracują potrafią dać sobie samemu radę, nawet samotne matki z dzieckiem dają sobie rade, a twoja jak zmądrzeje również pójdzie do pracy, będzie zarabiać i zobaczy że potrafi dać sobie radę bez ciebie, więc służyć ci nie będzie, bo jest twoją żoną, przysięgała ci wierność i miłość a nie to że będzie twoją służką, gdyby taka była przysięga, to prawie żadna ślubu by nie wzięła i wolałaby żyć w konkubinacie. Pewnie twoja żona już zrozumiała że nie jest na twój rozkaz i teraz robi wszystko żeby nie być

bez komentarza, mlody facet a taki prymityw!

ktos tu dobrze powiedzial, autorze, ze islam by c***asowal.domyslam sie ze w domu twoja zona sprzata, gotuje, prasuje i zaklada ci buty na nogi, nie ma prawa ogladac TV ani wyjsc z przyjaciolkami na kawe o ile pan i wladca laskawie nie da zezwolenia, ma trzymac gebe na klodke (to tez boli jak chce cos powiedziec!).Dzis wybory.bedzie glosowac jak chce czy tak jak jak pan i wladca podyktuje?

Na nic Twoje "mądre" posty Autorze. Wątpię, że ten, w którym piszesz, że wszystkie chciałybyśmy faceta takiego jak Ty, dowartościował Cię. Ale ośmieszył na 100%. Nie dajesz sobie rady z własną babą, bo Ona od dawna ma dosyć seksu z Tobą, ot co.

Hrabia miał problem, aby zadowolić Hrabinę. Woła Jana z kandelabrem, bo uznał, że brak światła mu przeszkadza. Gdy to nie pomagało, rozeźlił się na Jana, że światło za słabe. Wziął od Jana świecznik i kazał mu zająć się Hrabiną. Widząc zadowolenie żony mówi do służącego: tak się durniu kandelabr trzyma!

Hrabia budzi się rano i widzi na śniegu napis: "Hrabia to idiota" Wkurzony woła Jana i pyta: - Kto to zrobił!!! - Zaraz sprawdzę, jaśnie panie Po chwili wraca Jan i mówi - Mocz ogrodnika a pismo pani hrabiny.

gośćMariusz 2015.10.23 Nierozumiem Twojej wypowiedzi?Jak to bys niebyla skoro musialabys byc.Wlasnie o to mi chodzi ze w kwestiach decydujacych decyzje podejmuje ja bez zadnego weta!Czy jestem zly?Mowie wam,ze nie pije(sporadycznie,swieta,nowy rok),niebije zony,daje wyplate cala,przychylny jestem jej rozrywkom typu kino,wyjscie ze znajomymi,ale gdy chodzi o koncowa decyzje czy obowiazek jej do "czegos"podejmuje ja.Czyli jezeli ma zrobic mi w tej chwili kolacje to ma to byc ta chwila a nie za 5minut.Co do seksu to ja tez decyduje gdy w tej chwili ma byc i odmowy nieprzyjmuje bo ja decyduje o tym. x Ja pier/do/lę...że się tak wyrażę brzydko. Gdybym miała takiego faceta, to nie dość, że nie byloby seksu, to jeszcze dostałby po ry/ju gdyby wyjechał z poglądami, że on tu rządzi i kolacja ma być natychmiast, seks tak samo. Autorze, jak cię penis swędzi, to sobie zwal, ręce masz, podobnie kolację możesz zrobic sobie sam. A jak zrozumiesz w czym tkwi twój błąd i będziesz się zmieniał, to żona z przyjemnością sama zainicjuje seks i będzie dla ciebie gotować. W ogóle co to za tekst-żona nie chce dać...dać to może prostytutka, a z żoną macie się kochać, razem odczuwać przyjemność, a nie ona dawać a ty brac....

Wszystko na temat :-D