Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziś pomodlę się o śmierć teściowej

Polecane posty

Gość wifigdańsk
no wiec skoro nauczyciele jej nie uwierzyli to co sie przejmujesz? ]chyba ze faktycznie cos jest na rzeczy. a jesli nie to wyluzuj, ewentualnie jak się masz trochę wolnego czasu mozesz ją pozwac o nekanie i szkalowanie dobrego imienia ( ale do tego musialabys duzo czasu poswiecic na studiowanie paragrafów,od rauz moge podpowiedziec poczytak kodeks karny,mozesz tez konstytucję choc jest bardziej zawila,ale tam mogłabys "cos" na nią znalezc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brutalna prawda jest taka że ludzie zmienili życie na ziemi w piekło wojny ucisk nienawiść gnębienie i niestety tak to jest że gdy jednostka szkodząca innym umiera nastaje spokój większy ,życzyć nie ma co bo sami się zatruwamy nienawiścią,po prostu trzeba się odseparować od ludzkiego gada jeśli on tylko niszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak. Nadal mieszkamy w tym samym województwie. Zresztą dla niej to chyba ważniejszy jest cel, który chce osiągnąć, niż odległość. Nie liczy już chyba na nasz rozwód, ale chce mnie przynajmniej pogrążyć. Powiem Wam szczerze, że jest jedna cecha, którą mnie nieustannie zadziwia: umiejętność przewidzenia pewnych moich kroków i ubiegnięcie mnie w czymś. I doskonale wie co zrobić, żeby zabolało. Taki mały Bonaparte. Doskonale wie w kogo uderzyć i czym, aby ktoś inny to poczuł. Wybitny strateg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
super dyplmomacja tylko zadnych konretów. lanie wody jest dobre na maturze z polskiego (im wiecej tym lepsza ocena) a tu? tak narzekasz jakie to intrygi knuje i przewiduje kazdy twoj *****no ale tak wlasciwie o co chodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem, że opis szczegółów dodaje smaczku, ale więcej po prostu nie chcę pisać. To jest tak, że cały okres małżeństwa, oprócz początków, gdy była niby moją psiapsiółką, to moja wieczna walka o zachowanie twarzy. Ciągle czuję się jak oskarżona. Musiałam walczyć o moją rodzinę, żeby nie zniszczyła wszystkiego między nami, mój mąż niejako za karę, że jest ze mną, został odcięty od większości swojej rodziny. Kiedyś poszliśmy na wesele dalszej kuzynki męża i ciocie, wujkowie byli w szoku, że ze mną przyszedł. Podobno go zdradzam, mam dzieci z innym itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
to nie chodzi o "smaczek" tylko -masz problem- opisujesz, my patrzymy na to "świeżym okiem" i pozostając " z boku", na meutralnej pozycji- mozna mądrzej i racjonalniej wymyslic jakies rozwiązanie. tymczasem ty tylko się żalisz i żalisz i piszesz bardzo ogólnikowo (tesciowa miesza,intryguje itp) ale zadnej konkretnej sytuacji nie opisalas zeby ci jakos pomóc. poza tym ze poszla do szkoły i powiedziala o twoich uzaleznieniach no i chciala was "rozwiezc". ale takie intrygi sa,uwazam jaknajbardziej nieszkodliwe? czy jakos ci konkretnie grozi,szkodzi,krzywdzi?? bo w sumie jesli mialabys podac ją do sadu a skoro opowiada nieprawde to moglabys to sad zapyta o konkrety. nie mozna o kims cos mowic ze taki i taki a nie podac na to dowodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o rety ale krzywdy. Czujesz się jak oskarzona,musisz ratowac swoją rodzine,maz jest odcięty od rodziny,goscie byli w szoku jak ciebie zobaczyli. co to znaczy ze "Podobno go zdradzam, mam dzieci z innym itd." ale ona tak rozpowiada? no jesli to nieprawda to co sie przejmujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przejmuje się, bo jest zaburzona psychicznie. Tak jak jej teściowa. Ciągnie swój do swego. Cała rodzina (ona, teściowa, mąż) na terapię powinni się udać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dam ci świetną radę, zacznij rozpuszczać plotkę a może prawdę, że to wariatka. Za jakiś czas nikt jej w nic nie uwierzy. Delikatnie, z wyczuciem, ktoś ci coś powie, odpowiedź, a bo mamusia troszkę zaniedbała branie leków, bo mamusia troszkę niedomaga jak ciśnienie jest niskie. Itd kropla drąży skałę. Za rok będziesz miała problem z głowy. Pobijesz ją jej bronią. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierd....e ale sa tu szmaciska przebywają,wywłoki. Uwazaj o wymodlisz sie o swoją śmierć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem. Masz męża? On wie jaka jest jego matka i??? Nie daje ci wsparcia? Moja teściowa też wyrzadzila mi wiele złego ale mąż był zawsze przy mnie, wspierał. Tłumaczył że ona taka jest. Zawsze była złośliwa. Przeszliśmy wiele i z jej strony, jak też ze strony mojego ojca. A moje wrzody na żołądku z powietrza się nie wzięły, jeden nawet pękł. Ale zawsze byliśmy razem, jednomyślni i te wszystkie przeciwności tylko umacniają nasze małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bidulki kochane,takie wszystkie upodlone,zmaltretowane psychicznie przez tesciową,brak wsparcia u mężów,w depresji,NOOO SZOK!!! jak tak można,przecież wy wszystkie takie porzadne,uczciwe,pajacie dobrocią,szczerością,miłością a tu takie kopy no nie,i te wasze modlitwy o śmierć teściowej nic nie dają?:( jak tu wierzyc w moc Boską?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
umiejętność przewidzenia pewnych moich kroków i ubiegnięcie mnie w czymś. x Cecha podłych wyrachowanych żmij które żyją po to by niszczyć innym życie. Współczuję Ci bardzo Autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj przewidywać ruchy starej wariatki by nie miała okazji Ci zaszkodzić. Zwierzaj się rodzicom i spróbuj uzyskać od nich pomoc. Dobrze Ci zrobi świadomość, że oni Cię rozumieją i nigdy się nie odwrócą jakie by ploty psychicznej do nich nie dotarły. Przede wszystkim unikaj teściówy, stycznosci z jej klakierami, lawiruj by nic nie mogla zrobić, zmieniaj stale plany i zwyczaje, by stale ją zaskakiwać. I żyj swoim życiem, mysli o durnym swirze ogranicz do minimum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja autorka. Dla niektórych, to może nie są krzywdy. Dla mnie rodzina i dobre imię to wszystko co mam. W moim zawodzie rozpowiadanie, że jestem psychicznie chora, czy uzależniona, zdradzam męża, a nawet to, że niby głodzę dziecko, to koniec mojego życia zawodowego. Zawsze starałam się być osobą uczciwą i po prostu dobrą dla innych. Dzięki temu mogę w życiu robić to co robię. Niestety wiele pomówień musiałam odkręcać i przełożyły się one bezpośrednio na moją sytuację w rodzinie, pracy, wśród znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ps. Modliłam się wczoraj o jej opamiętanie. Nie wiem czy nie zamówić mszy w tej intencji. Może prędzej będzie wysłuchane.. Może w ogóle powinny być jakieś nabożeństwa za teściowe. To już taki luźny żart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porozmawiaj z mężem, niech uczciwie do tego podejdzie i zagrozi mamie, ze jak się nie uspokoi, to założy sprawę o jej ubezwłasnowolnienie, możesz też, jak ktoś wcześniej pisał zacząć rozpowiadać plotki o jej chorobie itp. Nie jestem wierząca, ale uważam, że modły o jej śmierć, to kretyński pomysł, zamiast to robić skup się na działaniu, bądź sprytniejsza od niej. Nie możecie wyjechać naprawdę z dala od niej lub za granicę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś koniecznie zamów, za kase czarny na pewno wymodli sie a przy okazji zje dobrą kuropatwę:):):):).Bozeszzzz ty mój,powiedz że żartujesz bo zacznę wierzyć że są prawdziwi idioci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Komu się da, mów że stara rozpowiada niesamowite historie i na tej podstawie zaczynasz mieć pewność że powinna się leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Mszę zamów,niedzielną w jej parafii o chodliwej godzinie Proboszczowi, opowiedz historię. Stara wariatka naje się wstydu przed znajomymi i sąsiadami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy ma się taką teściową faktycznie można myśleć o skoku z mostu. Bratowa jak Agatka się chowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×