Mamy kp jak śpią wasze dzieci?

Zwracam się do mam karmiących piersią - podzielcie się swoim doświadczeniem: moja 5-miesięczna corka do pewnego momentu całkiem przyzwoicie przesypiała noce. Zazwyczaj wypadały dwa karmienia, po których od razu zasypiała, odkładałam ją do łóżeczka i nie bylo problemu. Od jakiegoś czasu nie chce spać u siebie, wybudza się, placze i oczywiście zasypia natychmiast w naszym łóżku i najchętniej całe noce przesypiałaby z piersią w buzi. Ogólnie ten problem jest mi znany, bo to samo przerabiałam ze starszym synem i bylo tylko gorzej. Stąd moje pytanie: jak jest u was, czy taki urok karmienia piersią i trzeba się przemęczyć czy w jakiś sposób regulujecie sen dziec****ersiowych? Nie wiem czy da się to jakos pogodzić, bo z jednej strony wiem, że jakieś karmienie w nocy powinno być, ale to co się dzieje u nas to z pewnością nie jest głód. Odstawiać na razie nie chcę, zreszta corka nie akceptuje butli póki co. Może wypowiecie się jak to jest u was?