porady teściowej jak zajść w ciążę, także dla syna, poczytajcie bo masakra

raz że moim zdaniem to g...prawda, dwa że baba nie ma wstydu. Od roku staramy sie o dziecko, ale bezskutecznie. teściowa wpadła na pomysl by nam dać złote rady. ona jest zainteresowana zielarstwem i przesądami jak jakaś wiedźma porada pierwsza - niech on naciera się TAM (i tak nam powiedziała!!) cieciorką i lubczykiem porada druga, ja mam spać na poduszcce pod którą jest przedziurawiony worek po trzecie mamy robić "to" w pozycji misjonarskiej W ŻYCIU NIE SŁYSZAŁAM GORSZYCH BZDUR.... mąż się zawstydził matki i opierd....lił ją za te teksty ale ja nie wiem czy sie smiac z nich czy plakac nad jej głupotą. Mówiła to POWAZNIE nie na żarty

A po co wgl mowiliscie ze sie staracie...teraz wam nie da spokoju

my nie mowilismy, sama sie zapytała, czesto sie dopytuje

To trzeba bylo powiedziec ze dziecko bedzie w swoim czasie a nie ze rok sie staracie, moze sie dopytywac ile chce to chyba wasza sprawa

no rzeczywiscie odpowiedz "dziecko bedzie w swoim czasie" jest bardzo przekonujaca.... :/ tak mowia wszyscy ktorym nie wychodzi.

trzeba było powiedziec, że uprawiacie tylko wyuzdany seks z wieloma partnerami. nie umiesz się bronić tylko na kafe o radę pytasz... żałosne

Dziwna jestes, my nigdy sie nie spowiadalismy ze sie staramy o dziecko a jak pytali to mowilismy ze jeszcze nie planyjemy i byl koniec tematu...skoro tak lubisz opowiadac o swoim pozyciu i planowaniu rodziny to teraz sie z nia mecz...

Ha ha dobre lubczykiem a potem do rosołu .