Czy warto miec 2 dzieci?

Pytam szczerze i prosze bez zlosliwosci, marze o drugim dziecku ale boje sie ze nie bede umiala podzielic tej milosci jaka mam do synka...

Warto . Ja mam syna starszego o 5 lat od córki pamiętam ze jako 4 latek zapytal mnie dlaczego on jest sam a u kuzynow tyle dzieci. Szkoda mi go bylo a ze myśleliśmy o 2 dziecku wzięliśmy sie do roboty i tak oto jak skończył 5 lat urodziła sie siostrzyczka. Szczęśliwy byl niesamowicie jak widzę do teraz jak dba o siostrę a ona go kocha mimo ze on juz ma 13 lat a ona 8 jestem szczęśliwa ze maja siebie nawzajem

Mi się wydaje ze nie wśród moich znajomych bardziej interesują się młodszym dzieckiem starsze jest z boku przykre to ja mam jedno dziecko i wystarczy

Dzieci sie kocha tak samo. Moja mama jak i inne kobiety tak twierdzą. Wazne zeby bylo was na nie stać. Ja np boje sie miec 2 dziecko bo boje sie ze stracę prace bądź nie dam sobie rady z drugim.

Ja mam młodszego brata i jakoś nie czuję, żeby przez to rodzice mniej mnie kochali. Przez całe moje życie nawet mi to do głowy nie przyszło. Wydaje mi się, że sama miałabym strasznie nudne życie. A z rodzeństwem zawsze ciekawiej i raźniej. Poza tym praktycznie wszyscy moi znajomi jedynacy to nadęte samoluby, które nie potrafią iść na żaden kompromis i zawsze próbują postawić na swoim i się obrażają. Sama mam zamiar sprawić w niedługim czasie brata lub siostrę mojemu synkowi.

Oczywiście że warto. Jedno dziecko to za mało. Po pierwsze jak ktoś wyżej napisał jedynacy są samolubni , Po drugie jedynacy są samotni Ja mam starszego brata i siostrę i nie wyobrażam sobie żeby miało być inaczej, mój brat bardzo mi zawsze pomagał : naprawia samochód , remontował w mieszkaniu i kupuje mi coś w promocji, siostra też mnie wspiera oddaje ubranka po córeczce i łózeczko itp. Moja córcia napewno nie będzie jedynaczką. Niedługo postaramy się dla niej o rodzeństwo :) :) :) :):) :) :) :) :) :) :) :):) :) :) :)

Ja mam dwulatke i dwutygodniowego sxna. Terau uwazam ze mala jest poszkodowana. Niby biore ja np do klubu malucha chodze na spacery maz wtedy z synem jest. Ale widxe ze musze ja troche na bok odsuwac. Bo np jak karmie malego ona musi poczekac. A zswsze byla oczkirm w glowie moim. Po drugie z jednym jest wygodnirj a drugim juz coz ciezko jak maz jest w pracy. Ale najgorszy pierwszy rok potrm jakos pojdzie

Warto! Mam synka (prawie 3 latka) i córeczkę (1 miesiąc) i kocham ich oboje najbardziej na świecie. Staram się znaleźć czas dla synka, mimo bycia zajęta opieka nad noworodkiem. Ciesze się bardzo, że zdecydowałam się na parke. Gdyby nie to, że bardzo źle znoszę ciążę, to nie wykluczone, że zdecydowaliśmy się mężem na trzecie.

Warto? Moze opisz najpierw co przez takie pojecie rozumiesz. Jak dla mnie nie warto pod względem siebie-znowu ciąża, porod, laktacja, nieprzespane noce, ząbkowanie, usypianie, dostosowanie swojego dnia do dzidcka, dostosowanie swojego zycia do kolejnego członka rodziny itd. Warto dlatego ze przemęczy sie człowiek troche (łatwo nie jest z dwójka dzieci i nie bedzie) bo te etapy nie trwają wiecznie. Pozniej jest radość z tego ze dzieci maja takze siebie i ze my jako rodzice mamy wiecej do kochania. Póki co mam jedynaczkę-myśle ze na wiecej sie nie zdecyduje ale kto wie...zycie to zweryfikuje