Ty... ja...więcej nic...2

a skąd wiesz jakie warunki ja mam na myśli? :) nie pytam Cię przecież o rozmiar :) liczą się umiejętności ... podobno :)

Rozmiar to dodatek , i zapewne oboje to wiemy ;)

dodatek do ... innych ważniejszych...przyjemniejszych elementów ... zdecydowanie tak :)... zresztą podobnie jest z kobietą ... chociaż niektórzy mężczyźni zdają się dostrzegać jedynie rozmiar ... niestety :)

Niestety z doświadczenia wiem, że kobiety które są bardzo piękne, nie zawsze starają się ;) Na szczęście to nie jest reguła :)

Każda kobieta jest piękna ... dla kogoś ... na swój sposób ... czymże jest piękno? :) Myślę, a nawet jestem pewna, że jeśli kobiecie zależy to się stara ... :) i wtedy staje się piękna na swojego mężczyzny ... mogę się mylić, bo z perspektywy faceta może to wyglądać nieco inaczej :)

Ty mówisz raczej o czymś "poważnym" a ja niekoniecznie ;)

Niepoważne sprawy to raczej nie mój klimat :-) Jenorazowe akcje nie... to nie ja... W tym temacie lubię być jednak na wyłączność... :-)

Ja mówię o czasach gdy studiowałem, lubiłem studiować ;) Zawsze była z Ciebie grzeczna dziewczynka? :)

Ja też lubiłam studiować, ale chyba z nieco innych powodów i wcale nie mam na myśli nauki:-P Pod tym względem tak... zawsze byłam grzeczna... :-) Wystarczy, że pod innym nie zawsze jestem, a nawet lubię nie być... :-)

Strasznie ogólnikowo odpowiadasz :D To celowe działanie, czy tak masz i już? :)

Myślę, że jeśli będą interesowały Cię szczegóły to o nie zapytasz :-) pamiętaj, że mogę dać się poznać tylko jeśli ktoś będzie tego chciał :-)

Ok zatem zaczynamy ;) Jakie to inne powody niż nauka? W jakich względach jesteś i lubisz być niegrzeczna?

Tak od razu?:-P Dyskoteki.. chłopaki.. i takie takie... oczywiście żartuję :-) Wspaniały czas... rewelacyjni ludzie... cudowne znajomości, wspólne wypady na imprezę czy prezentacja na zaliczenie po 2 piwach... nie wiem co nam odbiło, ale dostalysmy 5-tki :-) pierwsza praca...niespełniona miłość... dużo wspomnień :-) Niegrzeczna lubię być czasem... jest to związane z pragnieniami...myślę, że doskonale wiesz co miałam na myśli :-)

Zapomniałam, że bywam także pyskata oraz lubię udowadniać, że to właśnie ja mam rację:-D

Właśnie to jest w tych facetach dziwne że lubia właśnie temperamentne kobiety ;) Facet zawsze idzie tam gdzie może oberwać :D

Tak myślisz? :-) Tak. Zdecydowanie jestem kobietą z temperamentem i zawsze zastanawiałam się czemu kręci się wokół mnie sporo mężczyzn:-D. ..szkoda, że w większości zajęci... ale mam dzięki temu wspaniałych przyjaciół i chyba mimo wszystko lepiej dogaduję się z facetami :-)

Tak myślisz? :-) Tak. Zdecydowanie jestem kobietą z temperamentem i zawsze zastanawiałam się czemu kręci się wokół mnie sporo mężczyzn:-D. ..szkoda, że w większości zajęci... ale mam dzięki temu wspaniałych przyjaciół i chyba mimo wszystko lepiej dogaduję się z facetami :-)

Czasami tak bywa że kobieta ma w sobie coś takiego że przyciąga zajętych facetów ;) Może podświadomie taki facet czuję że mógłby się z Tobą dobrze "dogadywać " :P

To jednak Ty Naju..

Myślę, że Twoja teoria raczej nie jest prawdziwa:-P po prostu w moim otoczeniu wszyscy mężczyźni 30+ a tacy generalnie już dawno zaobraczkowani bądź przynajmniej przywiązani:-D A ja z zajetymi mogę się dogadać... "dogadać" już nie :-)

Wandzia znalazła ofiarę. Zamęczy na śmierć nieboraka

Znałem kiedyś dziewczyne co głosiła podobne teorie ;) Musze się pożegnać już dziś :) Miłego Weekendu

Udanego weekendu :-) P.S. To nie jest teoria :-)

Mówię że to Najszybszy a nikt mi nie wierzy. Te same godziny, zwroty. Jego nie da się podrobić.

Po pierwsze przykro mi, ale nie jestem nikim z wymienionych tu, za którymi tak tęsknicie jak widzę :-) Po drugie Pan nie wydaje się być zmęczonym, a jeśli tak się poczuje wówczas na pewno zniknie, więc bez obaw :-)

on nie pisze jak Naj , bardziej jak Sokolo Oko

16:24 wypiertalaj stąd kretynko z tym Najem. Poszła stąd

znów tak idiotka co wszedzie Naja widzi:O

Wandziu, nie osaczaj, tak bo kolejny nick ucieknie gdzie pieprz rośnie :D

Nic tylko Naj i Koke. Zrozumcie wreszcie, że oni mają was w d***e. :O