Bezplodny maz... Kochanek chce miec ze mna dziecko

Zagmatwane to wszystko ale od poczatku... Od roku jestem mezatka a od czterech lat mam romans... Maz nie moze miec dzieci, dowiedzielismy sie jak po dwoch latach staran nie bylo dziecka... Nie ma szans na zostanie ojcem. Mam kochanka. Nie sypiamy ze soba ale on zawsze nalegal, spalismy ze soba kilka razy w przeciagu czterech lat znajomosci zdarzylo sie nam piec razy... Fizyczne kontakty z mezczyzna sa dla mnie bardzo intymne, to z mezem stracilam dziewictwo, byl tylko on i moj P. Z moim P rozmawialismy o dzieciach. On chce byc ze mna. Wiem ze byloby mi z nim dobrze. Pewnie nawet duzo lepiej niz z mezem. Mamy duzo wiecej wspolnych zainteresowan niz ja i maz. Duzo wiecej sie smiejemy, rozmawiamy. Wie o mojej sytuacji... On chce miec ze mna dziecko... Wpadl na 'szalony' pomysl... Chce zebysmy dali losu zadecydowac czy mamy byc razem i spac ze mna w moje dni plodne... Bez zabezpieczenia... Jak zajde w ciaze to tak wlasnie mialo byc... Kocham P. Meza tez kocham ale boje sie ze z mezem jestem z litosci a nie z milosci... Widze duze roznice miedzy mezem a P. P chce mi rzucic do stop caly swiat. Maz jest zupelnie inny. Boje sie zostawic meza, on sie zalamie... Z drugiej strony musze myslec o sobie... Czy powinnam postawic na los?... Slrobowac 'wpasc'?...

Biedny ten twój mąż.

Nie az taki biedny! Zastanawiam sie co by bylo gdybym to ja nie mogla dac mu dziecka... Wydaje mi sie ze by mnie zostawil...

Zle ci sie wydaje.Niebronie teraz facetow ale baby wiecej,czesciej zdradzaja i w sytuacjach takich jak ta i innych podobnych sa egoistkami,mysla o sobie.To JA chce byc szczesliwa,to JA chce miec to,to JA chce miec tamto....Wybor nalezy do ciebie i sumienia twego a tera niepytaj sie nas ino rob co uwazasz bo to twoje a nie nasze zycie a odpowiedzi dostaniesz tyle i takie ile nas jest ludzi.

Po pierwsze, jesteś zbyt popaprana emocjonalnie, pielęgnując jakiś trójkąt, żeby jeszcze pojawiło się dziecko. Po drugie, fakt że nie ma sensu żebyś się poświęcała i zmarła bezpotomnie. Uporządkuj więc swoje sprawy. Rozwiedź się, zwiąż z kochankiem i wtedy się starajcie o dziecko. Jeśli się nie da bo kochanek zdradza żonę, to zostaw te bagno za sobą i znajdź sobie prawdziwego mężczyznę dla siebie, i takiego który może mieć dzieci lub zgodzi się na anonimowego dawcę, i takiego który potrafi naprawdę być z kobietą a nie kręcić z kilkoma naraz.

Jestes czlowiekiem totalnie bez honoru. Dzialasz na dwa fronty. Skoro maz od dawna ci nie pasuje, dlaczego zwyczajnieod niego nie odejdziesz? Latwiej doprawiac komu rogi prawda? Chcesz byc w bezpiecznej sytuacji. Jak nie maz to kochanek, albo odrwrotnie.

moim zdaniem nie powinnas upokarzać męża ciążą z innym. Powiedz mu ze pragniesz dziecka, z miedzy wami cos się wypaliło, zaproponuj separacje a potem już pójdzie. Boisz się ze facet się załamie a nie boisz się jak on się poczuje ze jest rogaczem? przecież to dopiero będzie dramat. Dobrze radzą osoby które mówią najpierw rozwód potem dziecko, chyba głupia jesteś jak myślisz ze w płodne dni możesz sprawdzić czy zajdziesz. Ten twój kochanek chyba nie bardzo nadaje się na ojca skoro bawi się w takie rzeczy. Gdzie jego odpowiedzialność ? a ty jesteś taka pewna ze on się nie bawi w "ważniejszego" ? jeżeli 5 x z nim spałas przez 4 lata to z kim on jeszcze sypia i kogo ew. może tez zapłodnić? Najpierw rozwód, potem ślub a potem dziecko- dlaczego chcesz najpierw dziecko a potem uj wie co? bo tak na pewno to nie wiesz bo jeśli rozwód to z twojej winy a " co ludzie powiedzą"?:-) jesteś jakas niehalo

"Od roku jestem mezatka a od czterech lat mam romans..." jesteś pewna, że jesteś zdrowa psychicznie ? bo moim zdaniem nie ... Nie masz żadnych zasad moralnych ...

prowo ta p***a siedzi tu całymi dniami i wymyśla różne historie w rzeczywistości jest to stary, zeschizowany, nieprzedziurawiony szlauf:D

Mij maz sie zalamie... Nie dostyc ze nie moze miec dzieci to jeszcze ja go zostawiam!!!! Najlepiej zeby sie zwiazal a jakas dziewczyna ktora ma juz dzieci... Ja chce miec to uczucie kiedy robie test ciazowy i jest dodatni. I nie dlatego ze przez in vitro z dawca spermy tylko naturalnie. Z kim kochanek sypia? Z zona! I jest swietnym ojcem dla swojego syna!

Jesteś zwykłą koorwą, która nie dosyć, że męża zdradza, to jeszcze z żonatym... Ten Twój kochaś taki cudowny, a żonę zdradza? Dlaczego zatem nie odejdzie od niej? A ty zdradzałaś przed ślubem jeszcze to po chooj się hajtałaś? Nie mam słów na takie ścierwo. I nie pisz, że to skomplikowane, bo to banalnie proste-zdradzasz męża z żonatym facetem. I ty się o niego martwisz? A jak kochanek ci wkładał kootasa to się nie martwiłaś o męża? Głupia cipa, nie zasługujesz na to, żeby być matką i piszę to jako kobieta.

haha znam takie historie :D :D ty odejdziesz od meza a SWIETNY KOCHANEK nie odejdzie od zony :D hahahahahha i bedziesz miała.

On odejdzie od zony, co to to na pewno i wiem to bo on mnie kocha i okazuje jak tylko moze.

Że też takie qrewskie nasienie ziemia nosi

Jak mu wszystko powiesz to wierz mi, płakał po tobie nie będzie. To prędzej ty będziesz płakać jak cie od żłoba odetnie

pracuje w banku, swietnie zarabiam, to raczej meza od 'zlova odetbw' co to w ogole ze slownictwo?!

Jesteś przykrą osobą, ale niestety wiele takich teraz stąpa po świecie. Jeśli już mam Ci pomóc i odpowiedzieć w temacie - spitalaj do męża póki masz czas! Pójdziesz do P, który Cię zapłodni, a później, to już tylko płacz i zgrzytanie zębów!

gość 2015.10.29 Jesteś zwykłą koorwą, która nie dosyć, że męża zdradza, to jeszcze z żonatym... Ten Twój kochaś taki cudowny, a żonę zdradza? Dlaczego zatem nie odejdzie od niej? A ty zdradzałaś przed ślubem jeszcze to po chooj się hajtałaś? Nie mam słów na takie ścierwo. I nie pisz, że to skomplikowane, bo to banalnie proste-zdradzasz męża z żonatym facetem. I ty się o niego martwisz? A jak kochanek ci wkładał kootasa to się nie martwiłaś o męża? Głupia c*pa, nie zasługujesz na to, żeby być matką i piszę to jako kobieta. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Jest tutaj wiele prawdy. Niestety zachowujesz się jak nie człowiek. I jeszcze piszesz: musisz martwić się o siebie!! Tak właśnie robisz. A może teraz zrób coś dla męża dla odmiany!!!

A wlasnie ze bede egoistka! Caly czas (jestesmy razem 12 lat) zawsze bylo wszystko 'on chce to' 'on chce tam' wszystko dla niego a ja w kat, dla meza jestem bo jestem. A kochanek szuka dla nas domu, chce kupic ze mna dom, juz znalazl, chce ciagle byc ze mna, ja wiem i widze jak bardzo mnie kocha. Maz teraz wymusza na mnie dawce a ja tego po prostu NIE CHCE! Tak bylam egoistka jak sie kochalam z tamtym i dobrze mi bylo, cudownie, nie zaluje ale jednego razu!!! To jest moje zycie i licze sie tylko ja i moja rodzina (do ktorej nie zaliczam meza).

Biedny ten twój mąż! Właśnie przez takie kobiety nikt nie chce się wiązać!

Zabierasz jego cenny czas przez te 4 lata mógł się już z kimś związać.

Gdybyś cokolwiek czuła do męża, dałabyś mu wolność i szansę na szczęście z kobietą, która będzie go rzeczywiście kochać. Durne tłumaczenie "on bezpłodny i jeszcze ja go zostawiam " w dumę sobie wsadzić. Mój ex mąż mnie zostawił, bo nie mogłam mieć dzieci i on wpadł z kochanką. To że odszedł to jedyna dobra rzecz jaką dla mnie zrobił. Szkoda że tak późno. Ale karma wraca. Kochanką straciła dziecko w 7 miesiącu, nie są razem. A ja mam super męża i 3 dzieci:-D

Maz ostatnio mi powiedzial ze trzyma sie mnie bo zadnaninna go bie bedzie chciala bo kto chcialby miec dziecko z dawca... Powiedzialam to kochankowi a kochanek mnie uswiadomil ze powinien powiedziec ze nie chce zeby jakakolwiek kobieta byla matka jego dzieci tylko ja... Maz jak widac egoista jeszcze wiekszy niz ja :-(

po co bralas slub

zrob szybko porzadek w swoim zyciu, bo wiecznie nie bedzie trwalo.. a puste slowa kochanka nie traktuj serio, faceci tacy sa w gebie mocni, prawdziwego mezczyzne poznaje sie po tym czy tych slow dotrzymuje, jesli nie to zwykly dzieciak ;)

Czy powinnam postawic na los?... Slrobowac 'wpasc'?.. xxxxx pogadaj o tym z mezem. chociaz nawet jak sie zgodzi to i tAK BEDZIE zlamaniem przysiegi prowokatorko

Kochanek chce zebym podjela decyzje... On czy maz... Wiem ze powinnam wybrac kochanka. Lepiej mi z nim. Jest moim przyjacielem, nie wyobrazam sobie zycia bez niego. Jest moim najwiekszym wsparciem, zawsze byl. Nie chce mnie naciskac ale chce ze mna byc, chce ze mna podrozowac, spedzac kazda chwile, chce ze mna dzielic wszystkie nasze pasje, wie ze jego syn mnie zakceptuje i chce miec ze mna dziecko...

Zrobilismy to...

co ?

tu autorka Zdecydowałam się i uprawiałam seks z kochankiem bez zabezpieczenia w moje płodne dni.