Gość chceBycZdrowa Napisano Październik 27, 2015 Mam grzybice zoladka,powstala w skutek brania antybiotyku. Lekarze zle mnie diagnozowali twierdzac ze to wrzody, lub zapalenie zoladka i dawali omeprazol,pantoprazol itp, po ktorych bylo tylko gorzej. W koncu jedna madra lekarka stwierdzila, ze to grzyb,dostalam Nystatyne i odkad ja biore,a to juz piaty dzien w koncu jest mi z kazdym dniem lepiej. Moimi objawami byly okropne bole zoladka,jakbym polknela garsc igiel i wbijaly sie w zoladek,uczucie palenia w zoladku,zgaga,nudnosci i mdlosci,powietrze w zoladku i biegunki tudziez luzne stolce. Pisze to w nadziei, ze pomoge komus cierpiacemu w diagnozie i leczeniu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach