Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wkurzona na męża

Polecane posty

Gość gość
Jeśli facet nie jest w stanie być obecny, to ktoś inny powinien go zastąpić. Choćby po to żeby jej twarz wytrzeć, albo gdyby coś szło niehalo interweniować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i zawialo kulturą osobistą, spadaj z tymi k*****i pod budkę z piwem patologio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"mama bedzie przy porodzie? kobieto Ty sie ogarnij." x a dlaczego nie!! do kogo ma mieć zaufanie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spadaj ! "o i zawialo kulturą osobistą, spadaj z tymi k*****i pod budkę z piwem patologio" jakże kulturalna osobo jak ktoś nie może prostych rzeczy zrozumieć to używa się innego zrozumiałego języka :) Jak walisz kloca to smród określasz na pewno w jakiś miły sposób, a tak naprawdę jak byś nie napisała to dalej będzie śmierdzące g****o !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witamy jaśnie Panię hrabinię :P "No i zawialo kulturą osobistą, spadaj z tymi k*****i pod budkę z piwem patologio" nie sra, nie poci się, nie puszcza bąków, z ryja jej nie wali rano jak z murzyńskiej chaty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ech my plebejuszki ze wsi ino nędza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poniżej jedna z niewielu osób, która wie co to empatia : Oczywiście ze masz prawo nie chcieć widzieć nikogo po porodzie, a tym bardziej osob które nie sa dla ciebie wsparciem. I Zapytaj się meza czy chciałby aby twoja matka siedziała przy nim po operacji prostaty albo aby doradzala mu jak ma leczyc hemoroidyoczko.gif Bo jak dla mnie porod jest tak intymnym wydarzeniem ze dzielenie się tym z innymi osobami niż wlasna mama i maz jest nie do przejścia."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś ucichło Panie wiedzące lepiej niż rodząca co jest jej potrzebne. Na pewno popierające PIS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jeżeli jedna z drugą nie wiecie czym jest kultura osobisa i nie wynioslyscie jej z domu, to nie ma z kim i o czym dyskutowac, podejrzewam że we wspomnianej murzyńskiej chacie jest wiecej kutrury niż u was w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kultura nie ma tu nic do rzeczy ! nie o nią chodzi w temacie. Skoro nie zrozumiałaś aluzji wybacz :) Najczęściej ludzie, którzy w prosty sposób się wysławiaja i używają niekulturalnych słów są naprawdę dobrymi empatycznymi ludźmi, a nie Ci dla których ważne jest ę/ą, nie meritum rzeczy. Ty właśnie jak widzę należysz do tych drugich. Bo dyskutuje się ad rem, a nie ad personam (jak wiesz co to znaczy) Jak brakuje argumentów to się sięga po pierdoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że z Tobą nie ma o czym dyskutować bo tylko wiesz, a raczej wydaje Ci się, że wiesz co to jest kultura osobista :) na pozostałe tematy jakoś nie bardzo się umiesz sensownie wypowiadać. Zaraz wyskoczysz, że skończyłas studia i przewód doktorski otworzyłaś, no i chwała Ci a to ale nie one są miarą człowieka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli chodzi o temat, to zrozumiałam go doskonale i wypowiedzialam się bez rzucania k*****i, bo tak robią cywilizowani ludzie, a ty sobie tłumacz bluzgami empatie- jeszcze nie widziałam empatycznej osoby, która z góry rzuca w innych wulgaryzmami i ich obraza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To gdzie Ty żyjesz ? pod kloszem ? oj mało zatem widziałaś :) zatem młoda jeszcze jesteś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjmij zatem do wiadomości, że ludzie się różnią od siebie. Swiat nie jest czarno biały :) Ty nie jesteś lepsza bo jesteś kulturalna. Znam osobiście kulturalnych ludzi, którzy robią najbliższym potworne świństwa w białych rekawiczkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie żyję? Pomiedzy normalnymi ludzmi, którzy owszem używają wulgaryzmów, ale bez przesady, faktcznie jak na 33 lata czuję się młodo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i koniec krucjaty bo nie chce mi się już pisać kulturalna Pani :) Zastanów się zatem i nie oceniaj ludzi po pozorach bo można sie bardzo pomylić. Trzeba człowieka dobrze poznać by móc wydać opinię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i fajnie :) miło Cię było poznać jakby co jestem normalnym facetem :) by the way wszyscy są normalni bo norma to dość szerokie i pojemne słowo :) Pozdrawiam zatem i bez urazy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od 11:20 dyskutowałas tylko ze mną :) lub inaczej ja polemizowałem z Tobą :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha i te k***y nie były bynajmniej moje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o temat męża i moją mamę :) Do mamy mam duże zaufanie i właśnie najbardziej o to mi chodzi że gdyby coś nie szło to ona zainterweniuje a mój mąż nie, zna moją panią doktor która tam pracuje bo sama do niej chodzi poza tym jest pielęgniarką !A może pójść sporo nie tak i mama wie na co chorowałam co się działo mąż nie jest w stanie tego wszystkiego ogarnąć bo moja ciąża od początku ze względu na moje zdrowie jest ciążą wysokiego ryzyka.U mnie zaczyna się problem przy samym założeniu wenflonu gdzie w tym szpitalu nikt mi go nie potrafił założyć po czym zwymiotowałam i miałam gorączkę od zwykłego magnezu a co dalej myśleć o porodzie i wiem że mój mąż chociaż by chciał nie będzie w stanie mi pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po porodzie kobieta musi odpocząć, skupić się na dziecku, karmieniu. Czas na odwiedziny i witanie malca przyjdzie, gdy oboje będą już w domu. Przecież to tylko kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jako masakrę wspominam powrót do domu,od razu Teściowa,mało tego jeszcze brat męża z żoną...no masakra. dziecko malo 3 doby,ja jak zdjęta z krzyża z krwawiącą pipą...i tu cała badna stojąca nade mną i patrząca jak karmię cyckiem. masakra!! Teraz za parę miesięcy rodzę drugie dziecko,nikogo nie wpuszczę przez 2 tygodnie!i w d***e mam. Ja i mąż sami sobie poradzimy i on ma pilnować,aby tym razem nikt nie przylazł tak wcześnie. Normalni ludzie odwiedzają noworodka ,właśnie ok.2-3tygodnia życia,a nie 3,4dni po porodzie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jezu, to niech nie mowi, ze urodziłaś- dwa dni chyba da radę? I będzie po temacie- nie będą chcieli bo nie będą wiedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez panikuje na widok wenflonu i innych lekarskich rzeczy. ale zeby moja matka ogladala moja pipke w czasie porodu? nie chciałabym. mąż mnie zna, przezyl ze mna całą ciążę, do tego to tak samo jego dziecko jak i moje. nie wyobrażamy sobie (oboje) zeby kto inny był obok mnie przy porodzie. chociaż kontakt z mama ma naprawdę super, ale porod to dla mnie zbyt intymna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×