Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość feudevie

urodzilam potwornosc

Polecane posty

Gość feudevie

Zmagam sie z tym od dwoch miesiecy. Moje dziecko zmarlo zaraz po porodzie. Mialo wiele wad i bezmozgowie. Bypo potwornie zdeformowane, ohydne, polozne chcialy mi go dac na rece! A ja krzyczalam, ze go nie cce. Rodzilam prywatniee za grube pieniadze w klinice, wiec nie bylo cyrkow z mediami. Chcialam jak najszybciej isc na oddzial poporodowy i zapomnoec.. Do tej pory snia mi sie te wielkie rybie oczy, te kwilenia... Nie chcialam miec z tym nic wspolnego. Zrzeklam sie. Boje sie nastepnej ciazy, ale mam nadzieje, ze bedzie zdrowa, bo pragne dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przebadaliście się na okoliczność konfliktu serologicznego we wszystkich układach nie tylko rh?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feudevie
Bo matka nie zostalam! Jeszcze nie... Nie robilam tych badan. Sadzisz, gosciu, ze bedzie ok jak je zrobie? Powinnam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed nastepna ciaza nalezy zrobic wszystkie, niezbedne badania. A teraz isc do psychologa, bo Ty masz traume po tym porodzie. Trauma nie zniknie bez pomocy z zewnatrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obowiązkowo. Ty i partner przed kolejną ciążą przebadajcie się na okoliczność konfliktu serologicznego oprócz rh też pod względem antygenu K z układu Kell. Ponadto w warszawskim instytucie hematologii i np luxmedach za darmo kobiety w ciąży powyżej 8tc mają badanie na konlikt płytkowy. Jednak badania usg co 2 - 3 tyg w ciąży, branie immunoglobiny przez matkę, przetaczanie krwi dziecku pomagają przy niezgodności antygenów między krwią matki a dziecka ale deformacji nie uleczą. Jednak pojawiają się one czasami właśnie w wyniku konfliktu serologicznego między rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwię się żel ludzie rodzą za duże pieniądze a badań krwi przed i w trakcie nie mają robionych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przed porodem nie wiedzialas co cie czeka? nie pytam zlosliwie, a z ciekawosci - wiedzialas ze dziecko jest chore?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie.. cos zostalo przeoczone podczas badan... Musialo. Ja nie wiem. Nikt nie powiedzial ze cos jest z plodem zle... boze, tak zle sie czuje. Moglam temu zapobiec. Lekarz prowadzacy mowil ze jest dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tak duzych wadach na pewno wiedziala i moglaby sobie zastrzec przed porodem ze nie chce widziec dziecka. Prowo -1/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie wady to moglby przeoczyc tylko szaman wioskowy a nie ginekolog podczas usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę żal ludzi którzy z ludzkiej tragedii czynią sobie pożywkę do prowokacji na kiepskim forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze z invitro często się rodzi dziecko z ogromem wad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 16.46 tak i naznaczone, powykrzywiane lub co tam jeszcze fanatyczni katole nie wymyślą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naznaczone nie ale przecież afera z profesorem Chazanem dotyczyła dziecka z deformacją jak w temacie i było z in vitro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16.53 i na tym przykładzie opierasz swoje domysły? Wiesz, ile rodzi się chorych dzieci z naturalnego poczęcia? Ba! nawet w rodzinach katolickich, gdzie seks jest tylko w celach prokreacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli to prawda to współczuję Ci autorko pod każdym względem i śmierci dziecka i jego choroby, ale także zawężenia uczuć. Każda Matka kocha swoje dziecko niezależnie od jego stanu zdrowia. Ja gdybym się dowiedziała, że moje dziecko jest w jakiś sposób chore nie wiem czy nie czułabym jeszcze większej miłości i chęci troszczenia się o niego jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sex tylko w celach prokreacji. No faktycznie sporo wiesz o takich rodzinach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bardzo rozumiem. Po co się zrzekałaś jak dziecko zmarło zaraz po porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bardzo wierze w te brednie. Ale dobra nie mnie oceniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, ile rodzi się chorych dzieci z naturalnego poczęcia x A wiesz ile się rodzi chorych z probówki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 17:41: nie nie wiem. Podaj proszę zródło. Zapominasz ze przed ivf oboje rodzice przechodzą serię badań. Sytuacja u profesorka jest wyjątkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezmózgowie to loteria i nie ma nic wspólnego ze sposobem poczęcia dziecka. całe mnóstwo dzieci z bezmózgowiem zostało poczętych w sposób naturalny, ale o tym przeciwnicy in vitro nie mówią. Na początku myślałam, że autorka pisze prawdę, ale wkopała się tekstem, że lekarz nic nie zauważył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bezmózgowia nikt nie przeoczy, nikt z lekarzy oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchajcie , ja mam synka i też mam konflikt serologiczny ale dziecko zdrowe , przeciwciał nie stwierdzono . Dostałam jeden zastrzyk po porodzie . Za kilka lat chcę mieć drugie dziecko , po tym co tu przeczytałam to się boję że mnie spotka to samo . Czy u mnie też istnieje ryzyko że dziecko będzie chore , muszę przed ciążą robić jakieś badania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
beznadziej,e głupie, denne proro. Rzygac sie chce. Takie głupie paniusie - gumbazy- pisza takie rzeczy specjalnie, zeby straszyc przyszle matki. Lecz sie pusty łbie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9.10 Po to dostałaś immunoglobulinę, by przy kolejnej ciąży nie było problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×