Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak tak można?

Polecane posty

Gość gość

Mam problem. Mam córeczke 1,5 roku. Od kiedy wróciłam do pracy zostawała z nią moja daleka kuzynka. Dziewczyna miała wypadke i niestety przez jakiś czas nie może zostać z małą. Jest zapisana do żłobka 140 w kolejce w państwowym 80 w prywatnym(zapisywałam jak byłam w ciąży. No i dziś nie mialam z kim jej zostawić. Mąż zaproponował swojego ojca. Zgodziłam sie ale z wielkimi oporami. No i to był błąd. Był u nas sam z mała 3 godziny. Jak wróciłam szybko uciekł nawet nie zdążyłam zdjąć butów i go nie było. Powiedział tylko że zjadła: banana, chrupki kukurydziane, pół jabłka, zupę którą zostawiłam, obiad ze słoika i parówkę. Jak to powiedział osłupiałam. Tyle jedzenia w 3 godziny? Powiedział ze dziecko musi jeść dużo. Oczywiście kupa stara wyschnięta wciąż w pieluszce na dziecku. Boje sie z nim zostawiać dziecko. Oparzyła sie o kuchenkę i nic nie powiedzial a cała rączka czerwona. Jutro ma przyjść znowu a mi się aż płakać chce. Już pomijam fakt ze w szafkach wszystko miałam przestawione. Nawet moje ubrania były wrzucone do szafki mimo że rano były poskładane. Rozmawiałam z mężem. Jedyne co mi odpowiedział: z kimś zostawić ją musimy. Rozmawiać z teściem nie ma co,on wie lepiej wszystko. A jak zapytałam czemu w szafkach poprzestawiane to powiedzial ze co to takiego, czy mam cos do ulrycia ze nie moze zagladac? Dla mnie jest prostakiem. A jak go jutro mam zobaczyc to slabo mi sie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie zostawiaj. Idź na l4 na tydzień i w miedzy czasie poszukaj niani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz na zwolnienie ,dziecko wazniesze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem w tym że kończy mi się umowa. Jeżeli pójdę na l4 mogę zapomnieć o jej przedłużeniu. Niani też z dnia na dzień nie znajdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1,5 roku i kupa w pieluszce? PIELUSZCE? TO ona jeszcze je nosi? Czemu nie uczysz na nocnik? Moja córka ma 16 miesięcy i już od dwóch korzysta z nocnika, więc takiego problemu nie mamy. Parówki i słoiczki? A poza tym to Cie rozumiem bo mam podobną teściową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech mąż idzie na l4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak w pieluszce. Co w tym dziwnego? Ucze ją ale jeszcze nie chce siadać. Mialam ją zostawić z teściem zeby na podłogę narobiła? Skoro przy mnie i mężu ma opory to podejrzewam ze przy innych też by miała problem. Parówki i słoiczki? Co taka zdziwiona? Tak mam w lodowce parówki bo lubię ja i mąż - dziecku nie daje. Zawsze też mam jakiś słoiczek w szafce w razie gdyby był potrzebny. L4 to jest rozwiązanie na kilka dni. Poza tym który lekarz wystawi mi zwolnienie na zdrowe dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rany boskie dziewczyno. Ten człowiek w ogóle nie opiekuje sie tym dzieckiem wręcz jest dla niego zagrożeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w rodzinie i do prawie 3 roku życia dzieci miały pieluche i nikt afery nie robił tylko nawiedzone tutaj robią afere że dziecko 1,5 roku ma pieluchę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego mąż nie może wziąć np urlopu do końca tyg a w tym czasie poszukać niani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1,5 roku i kupa w pieluszce? PIELUSZCE? TO ona jeszcze je nosi? Czemu nie uczysz na nocnik? Moja córka ma 16 miesięcy i już od dwóch korzysta z nocnika, więc takiego problemu nie mamy. x nie wszystkie dzieci takie genialne jak twoje moja ma prawie 3 lata i chodzi w pieluchach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jest koniec roku? Planujemy urlopy juz w styczniu na caly rok. Nie przewidzielismy ze opiekunka bedzie miala wypadek i nei bedzie mogla przyjezdzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A coś takiego jak opieka na dziecko lub urlop na żądanie? A zresztą skoro nie chcesz znaleźć żadnego rozwiązania to po co ten temat? Zostaw dziecko z dziadkiem i licz na to że nie zrobi mu krzywdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzice twoi nie żyją ? Nikogo żywcem nie mam w rodzinie kogo by można prosić ? Teraz nic nie nafikasz i jutro nie wiem, może by mąż wziął wolne ? Szukaj opiekunki na pojutrze jak nie dasz rady na jutro. Dziś oparzenie w ręke a jutro co ? Facet nie miał czasu dopilnować żeby dziecko przy kuchence sie nie kręci a szafki miał czas przewalać ? Pyta co masz do ukrycia a powinien odpowiadać co on miał do szukania. Dzwoń po rodzinie czy ktoś zna opiekunke sprawdzoną, dzwoń po koleżankach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice żyją ale też pracują. Wszyscy moi znajomi teraz pracują. Nie znam nikogo kto siedzi w domu poza moją 90 letnią babcią, która sama potrzebuje opieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może twoja mama by wzięła urlop na żądanie... :( a ty bys skołowała jakąś opiekunkę do pojutrze. Może twoja mama ma jakieś przyjaciółki lub dobre znajome w pracy które znają jakieś sprawdzone opiekunki ? Nie wiem powiem ci że sama się zmartwiłam o to twoje dziecko. Niby jeszcze nie wydarzyła się jakaś tragedia no ale tak na dłuższą mete absolutnie nie może być. A ty potrzebujesz z tego co piszesz kogoś na dłuższą mete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×